Co z Candy? Czy po tym odcinku ktoś jeszcze o niej wspomniał a mi to umknęło? Po tym jak wyjechała to tak jakby wszyscy o niej zapomnieli. Jakaś zbiorowa amnezja?
też jest to dla mnie niezrozumiałe. Bo przez jeden odcinek chodziła za nim krok w krok, na posterunku, na miejsce zbrodni itd. A teraz co?? Lucifer nie powiedzial nikomu że się rozstał z Candy, więc wszyscy mają przekonanie, że nadal są razem a Candy siedzi w domu??
Dokładnie. Oglądałam jeszcze później odcinki i nic nie wyłapałam na ten temat. Jakby nie istniała. Nikt o niej nie mówi. I chciałam wiedzieć czy coś przegapiłam ;)
Dzięki za odpowiedź :D
Ja myślę że wszyscy uważają (bo im tak powiedzieli lucy i candy) że się po prostu rozwiedli :p
Był taki moment w następnym odcinku, gdy pani Detektyw mówiła coś o Lucyferze i o tym, że unieważnił małżeństwo