bo dopiero później on zaczął "tracić" moce przy niej. Może działo się to stopniowo na zasadzie gdy zaczęło mu na niej bardziej zależeć. Sama nie wiem jaki był zamysł.

ale że Lucyfer o tym nic nie pomyslał, dziwne :)

o czym?? o tym, że najpierw był nieśmiertelny też przy Chloe a dopiero później zaczął tracić moce w jej obecności?

no a to wyklucza ze to jakby "ona jest zła" a w któryms odcinku to sprawdzał np czy ma skrzydła

Przeciez od razu w pierwszym odcinku jak zdal sobie sprawe ze jego 'czar' nie dziala na Chloe od razu zapytal "czy moj tata Cie przyslal?" ;)