w kochanym MJM naprawdę jest brak wszelkich pomysłów. Oglądając któryś odcinek rozwalił mnie prezent Piotrusia dla KIngusi hehe jak by nie można było innego zegarka dać (na ręke) tylko scienny ehh
No nie mogli dać innego zegarka, bo wtedy nie każdy widz mógłby się domyślić, że szybka pękła ;D