Jak widzę parę głównych bohaterów, to mam odwrót wymiotny. Oglądam tylko kilka odcinków, żeby zaczaić kim jest Tymon- lubię aktora i postanowiłam to przestudiować.

w tym tygodniu akurat oglądałam odcinek, kiedy Bartek oświadczył się Kaśce. Że niby miała iść śladami królika? Głupota, głupota i jeszcze raz głupota.

Chyba babcia Majki?Babka w zasadzie cały czas siedzi w domu.Nigdzie nie wychodzi.Praktycznie nie ma własnego życia.Tylko cały czas coś pichci.

słaba gra aktorska nawiasem mówiąc

wkurza mnie niezmiernie ta OGROMNA MIŁOŚĆ, która zrodziła się w 3 dni nagle i z dupy. słodkie to i nijakie, nierzeczywiste i dziwne.
w kazdym odcinku ktoś mąci, zeby tylko bylo ciekawej a robi sie coraz durniej.

chyba najgorszy serial, na jaki do tej pory się natknęłam

Jak dla mnie to zadużo jest zbiegów okoliczności. Bo tak....Majka idzie do ginekologa, przez przypadek wchodzi nie do tego gabinetu co trzeba. Pięlęgniarka, oczywiście przez przypadek myli ją z Olą a Majka przez przypadek zostaje zapłodniona. Później przypadkiem zatrudnia się w firmie Michała którego spermą została, przypadkiem zapłodniona. Potem przypadkiem zakochują się w sobie, przypadkiem okazuje się że oboje daliby swojemu dziecku takie samo imię Kuba. A na koniec przypadkiem wychodzi na jaw że to Michał jest ojcem dziecka Majki.

Niedorzeczne !

- Koszmarna gra aktorska, jakby po raz pierwszy czytali tekst,
- ta cała ciąża Majki, ta inseminacja i to że ojcem jest właśnie Michał,
- Michał, który po tylu latach małżeństwa, zostawia żonę bo Majka i jakieś stare sprawy,
- Michał z Majką, którzy chcą się pobrać po kilku miesiącach znajomości, a nawet z sobą nie spali.
W ogóle cały serial jest denny. ; /

yyy.. to musza sie ze soba przespac zeby mogli sie pobrac? :D

właśnie...

Z całą resztą się zgadzam. Zwłaszcza z trzecim myślnikiem. Gdyby jeszcze scenarzyści wymyślili, że Ola i Michał są małżeństwem krótko, ale oni byli małżeństwem 11 lat! Jasne, że Ola jest postacią stricte negatywną, że okłamała Michała, ale jednak byli razem ogrom czasu i on po prostu to rozwalił w jeden dzień i zaczął planować ślub na hura z prawie obcą sobie dziewczyną, którą zna od 2 miesięcy :/ Niedorzeczne.

wcale nie 11 a 8 lat :P

- akcja z cytologią, która zamieniła się w zabieg sztucznego zapładniania
- w biurze architektonicznym popsuł się ploter, szef normalnie idzie do sklepu i kupuje nowy jakby to był papier do drukarki
- włamanie się do serwera przez laptopa
- podpalenie serwera przez włożenie pendrive'a
- majka z michałem wychodzą na spacer i tak rodzi się wielka miłość
- dialogi o niczym - tylko po to żeby sobie były.

Świetny spis absurdów! Dowodzisz, że to naprawdę jest jeden z najgłupszych seriali jakie nakręcono w tym kraju. Chyba nawet wiedzie palmę pierwszeństwa...

Ej to trzeba ze sobą pójść do łóżka żeby się pobrać ?! Może chcieli poczekać na noc poślubną :D

1409073 alyouidiot

16 maja 19:21 ocenił(a) na:3/10
"słaba gra aktorska nawiasem mówiąc

wkurza mnie niezmiernie ta OGROMNA MIŁOŚĆ, która zrodziła się w 3 dni nagle i z dupy. słodkie to i nijakie, nierzeczywiste i dziwne.
w kazdym odcinku ktoś mąci, zeby tylko bylo ciekawej a robi sie coraz durniej.

chyba najgorszy serial, na jaki do tej pory się natknęłam"

a moda na sukces?

hehe:D Moda na sukces to jest po prostu porazka xD

podoba mi się ten tekst o dupie, 100% racji

i też nic dodać nic ująć,! toz ten kit to uli sie nie umywa

Zgadzam się. Do tego ta cała idealna Majka może ze dwa razy napomknęła, że to może takie trochę nie fair zbliżać się tak do żonatego faceta...

ludzie normalnie żal, Moda na sukces jest jużchyba bardziej wciągająca ;)

Dla mnie absurdem nie są te zbiegi okoliczności, uważam, że takie coś może się zdarzyć (nie mam na myśli inseminacji.
Dla mnie absurdalne jest to, że Michał tak od razu przestał kochać Olę i jakimś sposobem zakochał się w Majce, niby tak od razu... Świadomość, że usunęła jego dziecko mogła nim bardzo wstrząsnąć, ale on nie odkochałby się tak od razu, chyba chwilę by mu to zajęło. Chociaż mogę się mylić...
Większy absurdem były oświadczyny Bartka...
A i absurdalne jest to, że prawie każdy z tych ludzi nie ma żony, albo po rozwodzie, albo singiel, albo ktoś od kogoś odszedł- babcia Majki, mama Majki,Adam, Eliza, Daga, Stefan, Sabina, ciotka Oli, mama Oli(chociaż nie wiem, co się stało z ojcem Oli)itp. Tylko rodzice Michała są razem tyle lat...

- nagła miłość Michała do Majki. To że nienawidzi Olki - rozumiem. Dziecko było dla niego najważniejszego, a ona je zabiła bez jego zgody, bo tak jej było wygodniej - też bym chyba nie wybaczyła. Ale ta cała ,,miłość"? Bo żeby to był przelotny romans w celu zapomnienia o problemach to by uszło, ale nie jestem w stanie zrozumieć jak taki facet - jednak już w poważnym wieku i dojrzały - zakochuje się w dziewczynie, o której nic nie wie, po tygodniu chce zostać już jej mężem, a następnego dnia to mieć z nią gromadkę dzieci. Nonsens :|

- dziwi mnie też bardzo zachowanie matki Michała. Od początku nie lubiła Olki - tylko szukała na nią haków. A potem w którymś odcinku, nie wiadomo dlaczego, skąd i po co, siedzi sobie z nią i rozmawia o klinice dla ojca jak z najlepszą przyjaciółką. O co chodzi?!

Tak zgadzam się z powyższym :

- Michał tak nagle odkochał sie w żonie.

- Ola. Kierowca chyba rajdowy. A w rzeczywistości jest przeciwieństwem kobiety z taką pracą. Niezdecydowana, bez rozumu, bez własnego zdania. Cały czas, jak małe dziecko słucha się tej swojej cioteczki.

dokładnie. to jest żalosne. jak mogl sie tak szybko odkochac?

jak dla mnie matka Majki która uważa syna jednego z najbogatszych polaków za niegodnego jej córki (matki-dziewicy).

Absurdem jest jeszcze to jak doszło do pomyłki w sali kiedy Majka zaszła. Jak to możliwe że pielęgniarka nie sprawdziwa danych osobowych pacjentki ?

mnie śmieszy zawsze to, że jak ten facet, który gada na chacie z tą całą tolerancją i wysyła jej wiadomość, ona po sekundzie obszernie odpisuje :D

Aleksandra niekocha męża ale niechce mu dać rozwodu. Bo co ? Bo chce (chyba) przejąć jego rodzinną firmę której nie potrafiłaby poprowadzić.

tOmeg tez mnie to smieszy xD

Jak dla mnie największym absurdem i głupotą jest powstanie tego serialu... Głupota głupotę głupotą pogania....

Nie powiem dokładnie bo żadko to widzę. Ale mnie śmieszy to że bohaterom serialu wszystko przychodzi tak łatwo i bez wysiłku. Wujek Majki bodajże napisał słowa do piosenki która stała się hiciorem a teraz jest znany i udziela wywiadów w RMF FM.

Majka podobno bardzo kocha dzidziusia który niedługo się urodzi a będąc w ciąży kompletnie o siebie niedba. Jest nonstop zestresowana. Przesiaduje do późna. I chce zaliczyć na studiach dwa semestry jednocześnie ! Która ciężarna kobieta przy zdrowych zmysłach zachowywałaby się w ten sposób ?

Hity z dzisiejszych powtórek :

- Mama Majki po przeczytaniu artykułu w gazecie postanawia że lepiej będzie jeśli córka rozsta się z mężczyzną którego kocha, niż żeby ludzie zaczęli gadać.

- Michał świeżo co pokłócił sie z Majką a chwilę później, razem z kumplem bierze się do udziału (coprawda biernego, ale jednak) w internetowym flircie.

- Majka która uwierzyła jakiemuś pismakowi a nie mężczyźnie z którym chce spędzić resztę życia.

- Rodzina Majki zachowuje się tak jakby żyła wyłącznie jej problemami.

- Dieta składająca się tylko z warzyw i owoców na literę M.

- Tymon studiuje fotografikę ale nawet wywołać zdjęcia nie potrafi.

Właśnie ktoś już to napisał. Zastanawiające jest to że wszystko w tym serialu kręci się wzasadzie tylko wokół ciąży. Michał i Ola szukają matki zastępczej, Majka zachodzi w ciążę przez pomyłkę pielęgniarki. Michał dochodzi do wniosku, że nie kocha już Oli, bo ona nie chciała urodzić mu dziecka i z dnia na dzień zakochuje się w Majce, która....... nosi jego dziecko, Dagmara oszukuje Michała, że jest z nim w ciąży....Wyczuwam tu spisek feministek.

Hity z dzisiejszego odcinka :

- Ohh jak ten Tymon stara się przypodobać rodzinie Majki.

- Piotr i jego dziewczyna dają parą nowy trend do naśladowania. Kochasz go/ją ? Zostaw go/ją.

- Intryga Michała i jego kolegi w celu dokopania temu pismakowi...miodzio. Normalnie każdy by się kapnął że ten Adaś czy jak mu tam udaje zalanego.

- Babka i matka Majki, jeśli akurat czegoś nie pichcą to czytają książki kucharskie i podkreślają przepisy. No bo wkońcu kobiety w ich wieku nie mają nic ciekawszego do roboty.

- I dzisiaj chyba znowu ktoś obierał jabłko u nich w mieszkaniu.

* Tekst Tymona o tym jak bardzo chce żeby Maja była zawsze szczęśliwa był tak mdły że aż musiałem wyjść do łazienki w celu wiadomym. Bo tego poprostu niedał się słuchać. Widać że to pozer który próbuje się podlizać jej rodzinie. Gdyby moja córka przyprowadziła do domu takiego lizodupa to by wyleciał z niego z wielkim hukiem.

* Zastanawiające jest to że Majka praktycznie ma gdzieś to co się dzieje z jej blond lowelasem. Nie chodzi mi o to żeby cały dzień siedziała w pokoju i tylko płakała. Ale jej postać zachowuje się tak jakby nieobchodziło jej że straciła miłość swojego życia. Tylko wieczorem kiedy przyszła do niej babcia dość nieprzekonywująco bąknęła coś że tęskni za nim.

* Oczywiście nieśmiertelny w tym serialu, ciągnięty na siłę wątek Oli i jej ciotki oraz ich rozmów o niczym.

łej, jestem wstrząśnięta, nie oglądałam Majeczki tylko przez 1,5 tygodnia a zdążył paść ten jej przepiekny cukierkowy romans z Blondasem? I do akcji wkracza Tymon?
jak dla mnie abdurdem takich produkcji jest to, że niby mają byc dla ludzi zaskoczeniem- no chociaz minimalnym, zeby człowiek mógł się nad czymś tam pozastanwiac :p... a na wszystkich portalach pojawiają sie "słodziuchne" zdjęcia Majki lulającej dziecię wraz z michałem.

Mnie dziwi to czemu Daga kłamie że jest w ciąży z Michałem. Na co ona liczy ? Że Michał odkocha sie w Majce i będzie z nią ? Hmm, chociaż skoro tak szybko i nagle odkochał się w żonie. To nie będzie nic dziwnego jeśli odkocha się w Majce.

Moje typy z dzisiaj :

1. Piotr i jego zajęcie. Cały dzień siedzi w domu, obija się i jęczy że nie ma weny.

2. Absurd to wy. Ten długowłosy koleś startujący do Majki ma na imię Konrad a nie Tymon. Co niezmienia faktu że jego postać jest denerwująca. Tak przesadnie cukierkowa że szok !

3. Majka na egzaminie dostaje tosamo pytanie z które wcześniej na korytażu wyjaśniał jej Konrad. Przeznaczenie ?

4. Michał nietak dawno zdychał z miłości do Majki a teraz nawet nie chce mu się z nią spotkać by zapytać jak sie czuje.

5. Matka Majki, która tak wpierdziela się w życie córki że nieda się tego wytrzymać. Gdyby mogła to siłą zmusiłaby ją do ślubu z Konradem.

6. To równierz pytanie......Czy w ciągu trwania serialu babcia Maji kiedykolwiek wyszła z mieszkania ?

4.

Michał rozmawia przez skypa z zakonnica z Placu Nowego :D W zyciu nie widzialam by tam ktos z kompem siedziel. Dlaczego nie poszedl do domu lub biura tylko gada z kims przez skypa z ulicy?:D Szkoda,ze jeszcze nie mial kamerki.

- Zajęcie Piotra to typowy element polskich tasiemców. Siedzi w domu, nic nie robi i jeszcze trzepie z tego kapuchę. Chciałbym mieć taką pracę xD

Ale o czymś nie wspomnieliście. Ta kartka świadcząca o tym że Ola zrobiła sobie skrobankę. Kurcze, nie wiedziałem że w klinikach w Szwecji "historie choroby" pacjentów są zapisywane po polsku. No bo przecież jak inaczej Mikołaj by to odczytał ?

z tego co pamiętam wyszla raz, do pracy Majki, aby wybadać Blondasa i przymusic go do jakiejkolkwiek akcji :P. a swoja droga ciekawe co sie przydarzylo dziadkowi majeczki,

Pora na codzienny raporcik :

* Absurdem jest to jak matka Majki strasznie napaliła się na Konrada. Pewnie niedługo wskoczy mu do łóżka.

* Ola i jej świetlane rady dla Konrada, by walczył o Majkę.

* I absurd odcinka. Reakcja Oli na wieść że Konrad się poddaje w staraniach o Majkę. Prawie wpadła w histerię. Komiczna sytuacja.

Babcia Majki czasem wychodzi. Raz była na targu, kiedyś z Anką, u Michała i u tej swojej przyjaciółki od tarota...

Dzisiaj jakoś niemogłam patrzeć na ten serial. Wszystko przez rozmowy. Pogaduszki postaci były poprostu irytujące. Rozmowy są o niczym. Paplanina dla paplaniny. Dialogi są ułożone chyba tak aby postacie mówiły cokolwiek. Wszystko żeby serial trwał jak najdłużej.

Dziś jedna z bohaterek opowiadała, że nie widziała które kolczyki wybrać, więc kupiła jedną parę i drugą... I takie gadki były do końca odcinka, poza kluczowym: "przynieś mi szklankę, z której pił Michał żebym mogła przeprowadzić test DNA".

michaela81
6. To równierz pytanie......Czy w ciągu trwania serialu babcia Maji kiedykolwiek wyszła z mieszkania ?


tak:D była kiedys na spacerze xD

wyszła! do szpitala!

christinearron strasznie się nakręcasz. do tego stopnia, że mylisz TYMONA z KONRADEM.

kretynstwem jest to, jak pokazują pracę w biurze architektonicznym, ja osobiście tego nie widziałam ale słyszałam opowieści. Jak już biorą sie ci nasi wspaniali scenarzyści do roboty to pofatygoaliby się do jakiejś pierwszej lepszej pracowni, zobaczyli by np. że architekci na kaleczkach nie pracują, tym bardziej na kaleczkach formaty a4, a podtawą pracy nie sa profesjonalne zdjęcia:D żalosne...

Dla mnie wczoraj najbardziej irytujący był syn tej babki z biura do której startował Adaś. Na jej miejscu wysłała bym tego przemądrzałego bahora na Madagaskar.

I tak. Też odniosłam wrażenie że twórcy kręcą obecnie te odcinki na siłę. Żeby było więcej odcinków niż Brzyduli. Więc pewnie czaka nas jeszcze jakichś 100 części. Ale przynajmniej będzie się z czego pośmiać.

drażni mnie sposób,w jaki odbywają się rozmowy w mieszkaniu Majki. Zawsze ten sam układ. najpierw jedna osoba stoi przy blacie kuchennym i mówiąc obiera jabłko./podjada zdrowe kiełki/lepi pierogi, po czym ewentualnie podchodzi do drugiej osoby siedzącej tyłem na sofie, aby przy niej przysiąść i dokończyc rozmowę. Zero kontaktu wzrokowego, tylko rzucanie słów gdzieś w przestrzeń. :p