Adriana dowiedziałą się, że ta służąca jest jej prawdziwa matką i zaczęło jej odwalać jeszcze bardziej niż zwykle. Wujek Mariny (bo nadal nie wiem, jak się pisze jego imie ;P) kazał jej się wynosic z domu. Potem Adriana wyjęła pistolet i chciała go zastrzelić. No i jeszcze Ricarda też chciała zabić. Ale jej się to nie udało, wybiegła z domu, wsiadła w samochód, pędziła jak szalona no i miała wypadek.. Była w bardzo ciężkim stanie, no i w następnym odciunku umarła..
Pzdr :D