Pierwszy sezon był wręcz niesamowity! Drugi zapowiadał się jeszcze lepiej aż do 3 odcinka, kiedy to były Julii wjeżdża udając policję na swym białym rumaku aby ją uratować ze szponów mafii. Czy mogłoby tak być? W końcu mówi się, że rzeczywistość przerasta fikcję, ale za dużo tu dzikiego bohaterstwa, jeszcze więcej przypadku. Suburra nie wciągała od pierwszych odcinków w fabułę aż tak mocno, ale była też bardziej realistyczna.