Typowy spin-off dla fanów SOA. Ogląda się jednak nieźle. Oprawa muzyczna taka sobie. Postać świeżaka sztampowa, ale aktor dobrany spoko. Całość nie miota emocjami, ale trzyma równy poziom. Najbardziej wybijająca się postać: Prokurator(Potter). Takie 6,9/10. Nie powala realizmem jeśli chodzi o działania kartelu. Nieco naiwny wątek o rebeliantach. Odgrzewany kotlet, który można sobie obejrzeć przy piwku przed snem i nie będzie problemu z zaśnięciem, jak również nie zanudzi na śmierć.