Miał być serial na podstawie dobrej troche mrocznej serii komiksów ultimate a zrobili z tego serial dla dzieci z okresem skupienia mniejszym niż 3 sekundy. Wstawili grupke młodych superbohaterów nie wiadomo skąd chyba tylko po to żeby upodobnić się do konkurencyjnego (DC) Young Justice które jest akurat całkiem niezłym serialem. Fanom marvela i tym bardziej całej serii ultimate odradzam. Za dużo zmian, uproszczeń i gagów na zdecydowanie za niskim poziomie nawet jak na petera parkera... no cóż może się jeszcze rozwinie dlatego jeszcze obejrze kilka odcinków ale na stan obecny(4 odcinki) moja ocena to 3/10...
Bez kitu, biedne strasznie, nie zdzierżyłem całego odcinka nr 4 obejrzeć. Straszna szkoda, że dla tego czegoś anulowali Spectaculara.
O poziomie tej wersji było już wiadomo od pojawienia się pierwszych fragmentów w sieci. Disney XD ma teraz swój marvelowski blok i powiem szczerze, że The Avengers: Earth's Mightiest Heroes jest całkiem niezłe (stylem nawiązuje do X-menów i Spider-mana z lat 90). The Ultimate Spider-man to bajka tylko dla dzieci, znośna podstawowa kreska jest wzbogacana elementami w iście japońskim stylu (czarodziejka z księżyca mi się chwilami przypomina). Całość momentami jest zabawna nawet dla dorosłego widza, ale z odcinka takich momentów trzeba szukać ze świecą. Myślę, że serial trafi do młodych widzów i się spodoba, ale bardziej dojrzalszych fanów człowieka pająka a wersja mocno zdenerwuje. No cóż, mówi się trudno i żyje się dalej...może planowana na początek 2013 roku seria Hulk and the Agents of S.M.A.S.H. będzie na wyższym poziomie. A na dzień dzisiejszy mimo bycia fanem Marvela, muszę przyznać że DC w serialach góruje... Wspomniane wyżej Young Justice czy nawet Green Lantern: The Animated Series (mimo komputerowej animacji) stawia poprzeczkę bardzo wysoko pod względem fabularnym jak i przedstawienia samych postaci. Dzieciakom Spider-man jeżdżący na motocyklu, z ogromnie bogatą wariacją sieci i pracujący dla S.H.I.E.L.D pewnie się spodoba, ja jako wielki fan tej postaci jestem rozczarowany.
Fakt Avengers jest całkiem niezłe. Troche przypomina mi Justice League i w zasadzie trzyma podobny poziom. Najgorsze w Ultimate Spider-manie jest jak już wspomniał Kanister że przez jego produkcje szlag trafił Spectacular Spideya który był na bardzo dobrym poziomie. A o Hulka się boje coby nie sknocili mi ulubionej postaci. Aż ciesze się że disney nie ma praw do fantastycznej czwórki i co za tym idzie do silver surfera. Wyobraźcie sobie jedną z najgłebszych i powiedzmy że (na miare komiksów) filozoficznych postaci marvela animują w serii takiej jak ultimate spider-man...
Disney nie ma praw do filmów kinowych F4. Animowane produkcje telewizyjne czy na DVD może bez problemu robić ze wszystkimi bohaterami Marvela. Już przecież w animowanych Avengers się F4 pojawiła.
Nie ze wszystkimi nie mogą nadal użyć w animacjach ani Daredevila ani Ghost Ridera i paru innych
Zgadzam się seria niestety dla zamkniętej grupy bardzo młodych odbiorców a szkoda bo z miłą chęcią chciał bym zobaczyć dobrą adaptacje komiksu ultimate. Zamiast tego dostajemy serial dla 7 latków ale czego się spodziewać dzisiaj po firmie disney. Wszystko czego ostatnio się dotykają to jakaś tragedia. Disney channel powinien być zablokowany w Polsce bo jak widzę co tam czasem moja siostra ogląda to za głowę się łapie.
ps. spectacular był zdecydowanie lepszy
A teraz jeszcze Avengers: Earth's Mightiest Heroes wycofali żeby stworzyć kreskówkę bardziej pod universum filmowe a nie komiksowe. Mam wrażenie że Jeph Loeb jest tak naprawdę pracownikiem DC i robi to wszystko żeby kreskówki marvelowskie po prostu były gorszę...
Ten serial ma w ogóle cokolwiek wspólnego z komiksami Ultimate Spider-Man czy tylko pożyczyli tytuł? Od poniedziałku leci na Puls 2 i zastanawiam się, czy oglądać.
Obejrzałem z ciekawości jeden odcinek aby zobaczyć co to jest i stwierdzam, że w porównaniu np z animowaną wersją Spider-mana (1994-1998) to "Mega Spider-man" jeden wielki chłam oraz mega papka disnaya, w której brakuje tylko obsady tańczących licealistów z High School Musica o zgrozo i to wszystkich części jakie powstały.
Jak dla mnie to jest po prostu profanacja Spider-mana bo obejrzałem raptem pięć minut i już nie mogę (ot tego chłamu aż oczy bolą). Ode to coś dostaje ocenę 1/10.
ps
Zamiast oglądania tego chłamu polecam wszystkim obejrzeć serial animowany z 1994-1998 pt Spider-man a to dla własnego dobra lepiej omijać szerokim łukiem.
Powiem teraz coś niepopularnego. :> Mi się Mega Spider-Man bardziej podoba od tego z lat 90.-tych. Tamten też był fajny, była dobra fabuła, wątki rozciągające się na wiele odcinków, świetna czołówka. Dla wielu ludzi tutaj, również i dla mnie, była to jedna z ulubionych kreskówek dzieciństwa. Oceniłem ją na Filmwebie na 7. Niemniej były w niej słabsze momenty, słabsze odcinki, nierzadko tak głupie że ledwo mogę teraz na to patrzeć, dużo mordobicia w szybkim tempie a mniej fabuły. W tej nowej kreskówce też jest sporo mordobicia, ale za to jest zabawniejsza. Nie wiem czemu tylu ludziom nie odpowiada taki humor, ale może nie powinienem się dziwić, w końcu większość woli one-linery filmowego Iron Mana. Humor z Mega Spider-Mana przypomina mi ten z trylogii Raimiego - tam mieliśmy Parkera tańczącego na chodniku i Jamesona rozsypującego tabletki. Niby nic, ale mnie to śmieszyło bardziej niż jakieś żałosne teksty Starka o sikaniu w zbroi. Żarty w tej kreskówce też opierają się nie tyle na kwestiach, bo te nie są śmieszne, lecz na wrażeniach wizualnych - zabawny sugestywny obrazek, ciekawy montaż. Plusem jest też to, że twórcy wykorzystują mniej znane postacie z uniwersum Marvela jak Luke Cage, Iron Fist, Nova, Klaw. W tej starszej kreskówce można było zobaczyć tylko gigantów jak Iron Man, Kapitan Ameryka, Fantastyczna Czwórka, Doctor Strange, Daredevil, Punisher, Blade. Na razie, po obejrzeniu 4 odcinków, oceniam na 9 a później się zobaczy.
Ja akurat nie przepadam za "bajkami" disneya xd, które są dla mnie denne głupie (za moich czasów to właśnie kreskówki Marvela + Sailor Moon itp podobne bajki naprawdę oglądało się z chęcią zobaczenia kolejnego odcinka a tego Spider-mana z 1994 oglądałem na tvp2 z oryginalny dubbingiem).
Jednakże wszystko sprowadza się do indywidualnej oceny jednym się podoba innym nie. Na mnie akurat ta bajka nie zrobiła jakiegoś mega szału może dlatego, że oglądałem tego Spider-mana z 1994 a może dlatego, ze jest zbyt dziecinny trudno jednoznacznie to stwierdzić na podstawie jednego obejrzanego (nie do końca) odcinka.