Oj tam, to naprawdę piekny serial. Ogladam go po raz pierwszy. odcinki lecą sobie z kompa, gorszej jakości, ale z polskimi napisami. Ogladam ze starszym bratem kiedy czas nam na to pozwala. Skończyłam juz pierwszą serię, teraz jestem przy drugiej. Skończyłam na odcinku [spoiler]kiedy Josie umiera[/spoiler]. Bob mnie cholerycznie przeraża... Leo też, i wogóle wszystko. Czasem ogladam w kapturze, a później aż strach po domu chodzić. David Lynch zrobił to perfekcyjnie. Niektóre sceny powalaja swoim klimatem, są perfekcyjnie dopracowane. Jestem pod ogromnym wrażeniem.