Tak mi sie zdaje ze byla to ostatnia emisja serialu w poskiej tv:( Swietny byl ten ostatni odc!ale w tłumaczeniu było kilka błędów a najpoważniejszy to slowa pani Palmer bylo tak:
jestem w Czarnej chacie z Windomem Earlem. A powinno byc tak:
jestem w Czarnej chacie z Dalem Cooperem.
Najprawdopodobniej te słowa wypowiedział sam Windom przez matke Laury.
Następna emisja może za parę (albo i więcej) lat...
Co do tłumaczenia, to też zwróciłem uwagę na to, co mówiła Sarah Palmer. "Jestem w Czarnej chacie z Dalem Cooperem", a nie z Windomem Earle! Głos faktycznie przypominał (i w zasadzie był) Windoma Earle`a.
A odcinek mnie powalił na kolana. Był jednym z najciekawszych i najlepszych z serii, a może najlepszym. Nie było w nim wiele optymizmu...
Pozostały pytania: "Ciekawe co się stało z..." albo "Jak dalej potaczą się losy..."
Niedomówienie. Podobno Lynch miał trzecią serię nakręcić, ale nie uzyskał funduszy. Może to i dobrze (bo czy dalszy ciąg byłby dalej tak świetny), choć z drugiej strony czuć niedosyt.
Pozdrawiam.
moje przemyslenia na temat ostatniego odcinka: COOPER miał juz na koncie jakieś zabójstwo. wnosze to z analogii miedzy historią LAURY i jej kuzynka. niestety moze to jest nadinterpretacja- wypowiedżcie sie moze. co do jednego wszyscy sie pewnie zgodzą- ANNA, aktualna dziewczyna COOPERA będzie w przyszłosci ofiarą COOPERA, bo został on opetany. w tym miejscu konczy sie serial. pomysł na wprowadzenie złych duchów wg mnie był genialny. jednoczesnie wystraszył niektorych co do serialu. to "one" mordowaly, a nie postacie z swiata rzeczywistego, bo w kazdym z nas czai sie taka zła moc i popycha lub moze popchnąć nas do takich okrucieństw. w ostatnim odc pierwszej serii widac twarz Lelanda, jako mordecy, by było to zrozumiałe, ze on takze zabił LAURE. a co do jego złego wcielenia (BOB?)- czy on takze strzelał do COOPERA w jednym odc, czy coś pomieszałem?
zgadzam sie z Onufrym, ze drugi cykl był jednak znacznie słabszy od pierwszego, za wyjatkiem ostatniego odc. warto było na niego czekac, chocby po to, by zobaczyc jak sie zakonczy.
Ja słyszałem że to producenci z ABC nie chcieli 3 sezonu bo juz kombinowali jak szybko skończyć serial. Można powiedzieć ze sami zarżnęli kure znoszącą złote jajka. Najpierw naciskali by jak najszybciej ujawnic zabujce Laury a pozniej jak serial zaczął mnieć coraz mniejszą widownie to puszczali go jak im sie podobało a nawet zaprzestali na kilka tygodni emisji.
Ja też uważam że może i lepiej że serial sie skończył bo mozna było go sknocić, a tak mamy zakończenie ktore każdy może sobie interpretować jak chce i to własnie kocham:)Szkoda że takich seriali juz sie nie kreci tylko stawia sie na jakieś pseudo historyjki ale chyba takie czasy:(
Pozdro
Bardzo dobrze że serial się skończył bo ostatnie odcinki (z pominięciem ostatniego, genialnego) były beznadziejne. Nudna mdła telenowela, nie mogłem na to patrzeć, tym bardziej że do śmierci Lelanda serial był wybitny. Jeżeli trzecia seria też by tak miała wyglądać to lepiej że wszystko zakończyło się tak jak się zakończyło. Pamiętam ten ostatni odcinek jeszcze z wczesnego dzieciństwa, była to wtedy najstraszniejsza rzecz jaką widziałem w życiu. Horrory o Freddym Kruegerze i Pinheadzie się chowają. Ta kawa śniła mi się po nocach.