To jest właśnie magia tego serialu;) na temat zakończenia było już wiele powiedziane, na pewno daje dużo do myślenia. Podaje link do ciekawej interpretacji ostatniego odcinka: http://dyskenzo.pop.e-wro.pl/tp/interpretacja.html

Podobno Lynch miał kręcić dalszy ciąg ale coś sie popsuło i poprzestali na tym :)Mi to pasuje, taki jest klimat tego serialu :>

Heh, całkowicie rozumiem Twoją reakcję. Kiedy obejrzałem ostatni odcinek wręcz spanikował. Pomyślałem, że to nie moze być koniec. W panice (inaczej tego nie określę) zacząłem przeglądać strony internetowe na temat serialu i niestety nie mogło być inaczej. Tego samego wieczora obejrzałem ostatni odcine jeszcze jakieś 3-4 razy. Byłem niesamowice zawiedziony ("Jeżlei Cooper nie dał rady, to nikt nie da, jak można było złamać tak silny charakter jakim cechował sie Dale?? etc. etc.". Dopiero rankiem następnego dnia doszełem do wniosku, że nie mogło byćlepszego zakończenia (pomijam fakt, że planowano trzeci sezon), wolę zakończenie pesymistyczne, niż cukierkowe, do czego jak sądzę by doszło przy realizacji kolejnego sezonu.