Czy ktoś z was ma również takie odczucie, że w pierwszych trzech lub czterech odcinkach (w sezonie pierwszym jak i drugim) kompletnie się nie dzieje nic?! Później już akcja nabiera tępa i są konkrety, robi się ciekawie i następuje koniec sezonu. Nie wiem czy jest w planach trzecia seria, ale jeśli będzie to mam nadzieje, że w końcu ten serial rozkręci się na dobre. Teraz zatacza się błędne koło.