Zawsze uważałem, żeby oceniać film należy go zobaczyć w całości i dopiero wtedy się odzywać. Niestety tym razem nie wytrzymuję już w połowie serii. Totalne dno, klapa. Kto to w ogóle wymyślił. Większość bohaterów mówi jakimś slangiem (może regionalnym - nie wiem), no np. wszyscy na wywiad (lub kontrwywiad) mówią "abwehra" i tym podobne, wszyscy się rozumieją, wszyscy z różnych środowisk wiedzą o co chodzi. Mnóstwo nielogiczności, niekonsekwencji. Gra aktorów na absolutnie amatorskim. Długie nudne sceny - nic nie wnoszące do treści filmu. Brak wyjaśnień niektórych wątków i szczerze mówiąc TOTALNA GŁUPOTA w treści. ODRADZAM ludziom mającym jakikolwiek gust...