przepraszam, ale oglądam drugi sezon i fajny serial zostaje coraz bardziej niszczony przez postać Kasi Srasi (dobrze się opisała). normalnie Kasia Srasia jest jak wonderwoman, niby przybyła nagle znikąd, ale wszędzie wejdzie, wszystko zrobi, wszystko nagle umie. i fakturę wystawi i logo skomponuje i się pobije i zagada i po****a i zrobi zdjęcia zwłok, kiedy nikt inni nie może. no ludzie xd ta postać to farsa i totalnie niszczy serial. zwłaszcza że postać jest zagrana przez aktorkę, która umie tylko w dwie miny.

poza tym, całość niby wciągająca, ale jednak wcale nie realistyczna. o ile na początku to nie razi, to potem człowiek myśli sobie, że paaanie, ile można. zapewne dooglądam, ale oceniam średnio.