Który serial wybrać: polski czy rosyjski? Chciałabym zdążyć go skończyć przed końcem
wakacji, dlatego muszę wybrać i proszę o poradę.
Polski. Zdecydowanie. Mniej widowiskowy, ale lepszy; genialna obsada, świetna muzyka. Znać braki w budżecie, więc serial wygląda trochę jak Teatr Telewizji, ale dla samych aktorów - warto zobaczyć. Naprawdę warto.
Rosyjski sami Rosjanie traktują ponoć tak, jak my "Wiedźmina". Nie porywa, raczej nudny i nieciekawy. Kompletnie nie podobał mi się Iwan Bezdomny, Woland też jakoś nie bardzo do mnie dotarł. Tak więc ogólnie - polska wersja.
Ja tam wolę Rosyjską wersję. W polskiej zabrakło tej słowiańsko demonologicznej magii
Jestem w trakcie oglądania rosyjskiej wersji. I jest świetna. Szczególnie zwraca uwagę świetna ścieżka dźwiękowa. Gra aktorska też jest na dobrym poziomie i co najważniejsze film został tak przedstawiony jak sobie go wyobrażałem czytając książkę i za to ogromny plus. Jedynie co dla mnie jest minusem to rola Behemota i to jak został przedstawiony. W książce był świetny tutaj widocznie z braku technicznych możliwości producenci poszli łatwiejszą drogą...
W pelni sie pod tym podpisuje! Swietna sciezka dzwiekowa a co najwazniejsze moim zdaniem- swietna obsada! wszystkie postacie sa takie, jak je sobie wyobrazalam. Behemot troche im faktycznie nie wyszedl, jednak tylko od strony technicznej, bo osoba, ktora np podklada glos jest moim zdaniem fenomenalna :) Polska wersje tez bardzo chce zobaczyc.
Mnie ta ścieżka dźwiękowa denerwowała i męczyła, ale Behemot faktycznie lepszy niż ten polski. Jednak sam serial uważam za słaby, mało klimatyczy i w ogóle mało "bułhakowski". Wolana średni, Mistrz fatalny, Małgorzata może i ładna, ale aktorka z niej jak z Andersena elektryk.
Polską wersję polecam. Chwała YouTubowi:)
Skoro tak polecacie, to oczywiscie zobacze i polska wersje:) Po obejzeniu calego serialu stwierdzam jednak, ze bardzo irytujace sa niestety efekty specjalne i to jest bardzo slaby punkt calej produkcji :( Zwlaszcza ostatni odcinek, o rety.... Momentami byly tak tandetne, ze az denerwujace
!