to w Modzie na Sukces są prawdziwi superbohaterowie. Całkowicie niezniszczalni, nie da się ich zabić. Są jak bumerang, zawsze wracają.
Racja, Brooke nawet posiada niezwykłą moc: jak jej się facet spodoba i chce się ona z nim przespać do czym prędzej czym później do tego dochodzi. A Bridget jeszcze lepiej: dzieje się wszystko co ona chce (dobrze, że nie ma "ambicji" mamusi).