Szlifuję swój język niemiecki, a przy okazji niemcy są w odcinkach nieco dalej niż my (w wypadku mody, nieco = 2 lata) i tam Sheela zabiła Stephanie, a oskarżenie padło na Brooke. Jakiś zmutowany doktor ożywił jednak Stephanie w wyniku czego powróciła ona jako żywy trup, aby dokonać krwawej pomsty i przy pomocy (wydatnej) Forresterów zabiła Sheelę i tym samym Brooke stała się niewinna. Jednakowoż ten sam doktor ożywił zmarłą Sheelę, która zabiła Brooke i upozorowała jej samobójstwo w wyniku czego podejrzenie o morderstwo było bezpodstawne. Po operacji plastycznej okazało się, że Sheela wcale nie zabiła Brooke tylko jej siostrę bliźniaczkę, która przyjechała do niej w odwiedziny, a Brooke w napadzie furii po śmierci siostry, zabiła Sheelę. Jednak okazało się, że była to bliźniaczka Sheeli, która niezwykle oburzona tym faktem (ta prawdziwa Sheela) postanowiła zabić starego Forrestera (ale czemu, to nie wiem - już niedługo się wyjaśni, na co niezwykle gorliwie czekam...)
Pozdrawiam:D Co za durny film:D
Czy to co napisałeś to prawda, ten serial naprawdę tak nisko już upadł? Myślałam że niżej niż teraz być nie może... Chyba że tym chciałeś wyrazić swą pogardę dla tego "kwiatu tasiemców"... Więc?