Kręcenie tego serialu z czasem stało się tańsze niż kręcenie pornoli. Pewnego dnia jedząc zupę spojrzałem w ekran, Oczywiście grała jedynka jak to zwykle bywa. To taka specyfika charakteru, coś tam trajkocze, ojciec tego nie ogląda ale telewizor musi grać, a broń boże ruszysz, przyciszysz albo przełączysz to masz wykład na piętnaście minut. Przyzwyczaiłem się. W każdym razie szła Moda na sukces (swoją drogą gratulacje dla polskich tłumaczy, jak tak dalej pójdzie za kilka lat coś co nosi tytuł powiedzmy "Batman vs Joker V" będzie tłumaczone jako "Pojedynek o urząd prezydencki") chcąc nie chcąc obejrzałem jeden odcinek. Całe piętnaście minut dwóch typów stało przed monitorem i nawijało o tym że ich firma źle się trzyma na giełdzie, w międzyczasie weszła ze dwa razy pięćdziesiątka grająca dwudziestkę i wygłosiła kilka dobitnych kwestii. Śmiałbym się gdyby nie świadomość że niektóry ludzie oglądają to z zapartym them. Gra aktorska w tym tasiemcu woła o pomstę do nieba ! Ci ludzie zapewne już zapomnieli albo stracili wątpliwe namiastki techniki jakie kiedyś posiadali wiedząc że i tak wikt do końca swych dni mają zapewniony gdyż serial ich przeżyje. To zgroza że coś takiego emitują ! Swoją droga to fabuła jest ciekawsza w pornosach a tam przynajmniej się akcja posuwa do przodu. Tutaj z kolei intryga równie skomplikowana jak w filmach wyżej wymienionych ale akcji się nie zazna. No i widać że na ten odcinek to się nie wykosztowali, trójka aktorów + komputer + jakieś niezbyt umeblowane biuro. to wszystko co widziałem przez te piętnaście minut. Kiedyś oglądałem z babcią pierwszy epizod tego tasiemca, w sumie to kilka pierwszych epizodów, wtedy to była nowość i z tego co pamiętam coś się tam wtedy działo. Jednak przy chyba dziesiątym epizodzie przestałem to oglądać bo już akcji nie było tylko chrzanienie o tym kto się z kim niby przespał. Oczywiście najciekawszą scenę akty skrzętnie pominięto. Potem kolejne lata to tylko były śmiechy od czasu do czasu z tego że Moda na Sukces będzie miała 10 000 odcinków, a teraz nie jest to już śmieszne. Jeśli jednak wciąż gnębi cię myśl jak by wyglądał pornos bez scen łóżkowych i masz piętnaście minut do stracenia obejrzyj jeden epizod a się dowiesz jak to wygląda oraz przy okazji co będzie za następne 10 000 odcinków bo jeśli ten serial nie zaczął jeszcze zataczać kręgów to niebawem zacznie.