Anime trochę w stylu opowieści Kopciuszka. Młoda i piękna dziewczyna, zła macocha, zła rodzina. Książe, który ją wybawi, itp, itd. Wydaje się, że mnóstwo powtarzalnych schematów. Zaskakujący i niejasny jest póki co wątek nadprzyrodzonych zdolności. A że nie jestem fanem zbytniego fantasy w prostych historiach, więc nie wiem czy to na dobre, czy na gorsze wyjdzie (nie znam wersji mangowej).
Na pewno jedno już jest pewne. Wizualnie będzie to uczta dla oka. I oby też nie przegięli zbyt dużą ilością efektów grafiki komputerowej.