Wystawiając ocenę wahałem się i wychodząc od 7 podbiłem na 8, ponieważ Marvel zaskoczył mnie tym filmem. Pomysł wątku nazwijmy go, żeby nie spojlerować "psychologicznego" był ostatnią rzeczą jakiej się spodziewałem od tego studia filmowego. Lubię takie niespodzianki. Poza tym pasuje mi tu miejscami surrelaistyczna "jazda bez trzymanki", a przede wszystkim, że trzymając się konwencji kina o superbohaterach można było stworzyć coś naprawdę oryginalnego. Wisienką na torcie jest gra Oscara Isaaca. Ethan Hawke też wykonał swoją robotę solidnie, ale lepszą rolę do zagrania miał (nomen omen) Osccar i zdecydowanie sprostał zadaniu. Zdecydowanie polecam