Nie słuchaj tych opinii... Po prostu niektórym nie chciało się ruszyć głową i tyle. 2 sezon był rewelacyjny, lepszy od 1. Klimat, tajemniczość, zwroty akcji. Wątki z tego sezonu są kluczowe do wydarzeń z 3, więc nie, nie obejdzie się bez oglądania :D

potwierdzam!

Ja drugi przemęczyłem,jeśli trzeci jest taki sam to wysiadam z tego pociągu.

nie jest taki sam, w 3 masz wyjaśnione wszystkie wątki z 3 sezonu, + dodane nowe- polityczne. W 3 dzieje się bardzo dużo od pierwszych minut, a to co się potem wyprawia to czysta magia :D

A czwarty jak wypada wzgledem poprzednich?

3 sezon dużo lepszy (dynamiczniejszy i mniej zagadkowy) od drugiego. Oglądaj, warto :)

Oglądnąłem 4 odcinki 3. sezonu i sam nie wiem, czy jest sens kontynuować. Drugi to lekkie nieporozumienie, a w trzecim ciągle idzie w dół.

2 sezon był zajebisty, ludzie co mówią inaczej są ślepi i sie nie znają.

to prawda 100%

1 i 2 sezon mi sie niezbyt podobaly, swiat w nich pokazany widziany oczami schizofrenika nie jest interesujacy, jest zbyt zagmatwany i niejasny, za duzo jest zagadek. 3 sezon to zupelnie inna bajka, wszystko sie w miare dobrze trzyma kupy, nie ma takich niejasnosci jak w poprzednich sezonach, akcja jest bardziej wartka, zwroty akcji czestsze i czasem zaskakujace, fabula lepsza (chociaz czasem nierealistyczna), niektore nowe postaci dobrze wzbogacaja sezon, w szczegolnosci ten sprzedawca samochodow. Z calego Mr. Robota wlasnie tylko 3 sezon moge polecic.

Polecasz oglądać serial wyłącznie w trzecim sezonie, który bez poprzednich dwóch, fabularnie nie ma sensu i jeszcze piszesz, że fabuła lepsza. Aha https://youtu.be/N1G0PAPsOT0?t=49s

Moze i tak, ale moje odczucia sa wlasnie takie, 3 sezon jest najlepszy, a tamte sa meczace i miejscami nudne. Jesli zatem Twoim zdaniem nie ma sensu ogladac 3 sezonu bez dwoch pierwszych, to w takim razie w ogole nie polecam ogladac tego serialu, chyba, ze ktos jest lekkim masochista i bedzie chcial sie troche pomeczyc przez 2 pierwsze sezony zanim dojdzie do 3-go. ;P

Nie obrażaj proszę ludzi kochających ten serial. To, że nie chce Ci się czasem pogłówkować to już twoja sprawa.

Nikogo nie obrazam, w odroznieniu od Ciebie. :P

Ani sezon drugi, ani trzeci, nie mają nawet startu do sezonu pierwszego. Niestety, serial, który zapowiadał się jako przemyślana, ascetycznie poprowadzona według planu historia, na poziomie dobrej literatury, zaczął zmieniać się w typowe "co tam twórcom przyszło w tym tygodniu na myśl". Trochę oczywiście przesadzam, bo widać, że jakieś tam ogólny zarys fabuły musiał być, ale skupienia, realizmu, przemyślanych i treściwych odwołań do klasyki kina, wiarygodności postaci, nie masz już co oczekiwać. Prawdę mówiąc, sezon drugi wypada nawet lepiej, niż trzeci, bo przynajmniej przykrywa tę smutną prawdę chaosem wątków.

Szkoda,bo pierwszy trzymał za jaja a drugi to totalna porażka i postacie główne zaczynają drażnić,nad trzecim cały czas się zastanawiam bo jeden obejrzałem i ten sam poziom co sezon drugi.