Nareszcie się doczekałem tego, co najlepsze w tym serialu. Trzyma w napięciu przez cały odcinek, fabuła ruszy do przodu, a w trakcie całego odcinka cały czas nie wiadomo co się stanie i czego się spodziewać. Już się nie mogę doczekać następnego odcinka!!
Przez te urojenia Eliota już sam nie wiem czy to była jego wizja, czy real life. W każdym bądź razie najlepszy odcinek tego sezonu, dużo akcji szczególnie końcówka, aż nie mogę się doczekać następnego odcinka.
Sezon ten jest mega nudny, akcja wogole nie postepuje, poszlo to w strone zakladu psychiatrycznego, a nie hakowania, watki poboczne z dupy, w stylu murzyn z office gangster bije go, za obejrzenie strony, nuda, nuda, nuda. do tego watek fbi. pol sezonu i wlasciwie nic sie nie wydarzylo, nie poszla akcja naprzod.
jedyne co sie broni ze jest ciekawie nagrany, neitypowo, ale chyba juz tego serialu nie da rady uratowac.
racja kiepsko prowadza 2 sezon jak narazie mega zmarnowany potencjal. oczywiscie sa smaczki it ale o wiele za malo aby przyknac oko na razace bledy i niedocziagiecia.
"produced by Christian Slater" to się odnosiło do tego "smiechowego" początku, czy do całego odcinka?
Ja tez czuję niedosyt, nic w tym sezonie nie wiadomo, czy to się dzieje serio, czy Eliot to wymyśla. Nie ma nic ze smaczków z IT jakie były w pierwszym sezonie. Naprawdę się nudzę, gdyby nie ostatnie dwa odcinki to bym już przestał to oglądać..