Owszem, jeszcze mało osób oceniło ten serial, ale i tak zaskakuje aż tak bardzo wysoka ocena dla tego ... "serialu".
Spodziewałem się czegoś znacznie lepsza, tymczasem jest to serial o ćpunie mającym ciągłe urojenia i myślącym, że jest nie wiadomo kim. Owszem, kwestia terminów informatycznych jest tu lepiej rozwinięta niż w przeciętnym serialu, ale ogółem jest to po prostu serial obyczajowy o ćpunie z elementami informatycznymi.
Pierwsze 5 odcinków bardzo mocno mnie zawiodło. Pierwszy odcinek dawał choćby minimalną szansę, że pójdzie to w interesującą stronę. Tymczasem... spotkało nic ciekawego.
Ot serial o ćpunie, klubie wariatów, walce ze złymi korporacjami i o tym, jak bardzo złe są media społecznościowe. Nie widzę w tym filmie niczego interesującą.
A narracja z poziomu ogłupiałego ćpuna, który wygląda jakby uciekł z domu wariatów jest po prostu żenująca.
Jak tak czytam swoją powyższą wiadomość i ilość błędów, jakie w niej popełniłem, to mam wrażenie, że głupota głównego bohatera zaczyna mi się udzielać...
Jednakże opcji Edytuj nie ma, więc pozostaje mi się jedynie spalić ze wstydu
Żenująca to jest twoja wypowiedź. Jest to serial bardzo klimatyczny. A narkotyki? Ludzie którzy mają problem z tą kwestią mają ciasne horyzonty, ciasną głowę i mało widzą. Jesteś przekonany, że narkotyki to zuo? Okej, czyli nie ma o czym dyskutować. To nie jest serial o ćpunie, tylko o bardzo uzdolnionym informatyku, który ma problemy z odnalezieniem się w społeczeństwie, jest samotny, aspołeczny i to jest jakiś tam sposób na radzenie sobie z rzeczywistością, oczywiście nieskuteczny. Ludzie bardzo często biorą z przyczyn nieoczywistych, a mówimy tu o morfinie, czyli ciężkich dragach. Poza tym, to był wstęp. Już nie bierze. Spłycasz, a jeżeli nie widzisz odniesień do realnego świata, albo wierzysz, że to inaczej funkcjonuje, to niestety wracamy do głowy. Ciasnej. Serial jest bardzo dobrze zrobiony, zagrany, trzyma poziom i w moim odczuciu bardzo mroczny. To tyle. ALE myślę, że jesteś trollem i na tym poście skończymy dyskusję ALBO naprawdę tak myślisz, a w tym wypadku proponuje grubego jointa na ból dupy i ścisk (głowy) ALBO możemy sobie popisać.