PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=733795}

Mr. Robot

2015 - 2019
8,0 107 tys. ocen
8,0 10 1 106615
7,4 29 krytyków
Mr. Robot
powrót do forum serialu Mr. Robot

po 1 odc.

użytkownik usunięty

pomysl zarabisty lubie takie, glowna postac tez dobrze gra swoja role + lubie jego z innych filmow, ale reszta aktorow.... ja pieprze, takiego beztalencia dawno nie widzialem, + sceny tak mainstremowe ze ... siedzi w metrze i 2 typow podchodzi do siebie i gada a potem udaja ze dalej czytaja gazete czy cokolwiek innego, ta babka jego kolezanka z dziecinswa cyz co - blondie, walczy o cos z szefem potem jak szef wprowadzi nas w pare szczegolow(jaka to firma zasady obowiazuja - ubranie, etc. ) to ona grzecznie odchodzi, potem sie kloci z typem i odpuszcza w zalosny( tak kiepskie wykonanie katorskie i takie prostackie teksty) sposob.. pomysl jest swietny8.5/10 ale teksty i aktorzy 4/10

ocenił(a) serial na 8

To bardziej telewizyjna wersja Fight Clubu. Podobne zalozenia - podwojna osobowosc(?), zniszczenie firmy kredytowej, umorzenie dlugow. Glowna rola meska - calkiem sensownie zagrana. Z gra aktorska i dialogami nie jest tak zle moim zdaniem, znam gorsze. Pierwszy odcinek calkiem przyjemny, muzyka tez, choc nie lubie jak naklada sie jednoczesnie z dialogami powodujac lekki chaos. Na razie na plus, dalbym 7/10 gdyby byla mozliwosc ocenienia

ocenił(a) serial na 9
Mitrycz

ten serial moze stac sie kultowym

ocenił(a) serial na 10
Khaorg

Może, ale jak na razie to zagadka czy go nie spłaszczą czy nie zaleją banałami i tandetnymi zagadkami kryminalnymi, czy może pokażą szaloną psychikę burzącą system. Na razie zapowiada się świetnie.

Pilot świetny, czekam na więcej.

CottonCrush

Zgadzam się, mam nadzieję że poziom nie spadnie zbytnio.

ocenił(a) serial na 10

W końcu coś nowego, aktorstwo i wykonanie takie sobie, ale temat rewelacja.

użytkownik usunięty
procesk

Powiem tak, jest grupa postaci które świetnie grają swoją role, i jest grupa która to wszystko zaprzepaszcza, przez co ogólna ocena jest zaniżana jak narazie 7.4/10 zobaczymy jak sie potoczy

ocenił(a) serial na 10

No jest jeszcze jedna płaszczyzna która mnie w tu fascynuje czyli wymiar informatyczny, jak na razie z moim zdaniem jest dobrze.

użytkownik usunięty
procesk

No sam sie trochę interesuje infa i te teksty jakie używali akurat były na poziomie

procesk

Jeżeli chodzi o kwestie informatyczne: bardzo "geekowe", z ciekawymi szczegółami (Tor, routing cebulowy, rootkity, shell, linie poleceń, sporo żargonu, Ubuntu, wtrącenia o wojnę KDE vs. Gnome, nawiązana do brute force, social engineering).
Jest też oczywiście sporo bajek i wkurzające niedociągnięcia - sceny w firmie, jak i w serwerowni są koszmarne, szafy serwerowe wyglądają jak amerykański dom w święta Bożego Narodzenia (a założę się, że Dell, czy inny IBM z pocałowaniem ręki (product placement) by wsadziły swoje szafy.
Sam serial - zapowiada się świetnie. Mam nadzieję, że nie zrobią z tego gniota, bo pierwszy odcinek to prawie materiał na osobny film.

ocenił(a) serial na 10
bachus_filmweb

Widać chaos i słaby budżet, ale ale ale temat wymiata i aż sie nie mogę doczekać 2 odc.

procesk

Ścieżka dźwiękowa miażdży! Bardzo porównywalan do "The social Network" i "The Girl with The Dragon Tatoo" (ci sami ludzie robili?).

ocenił(a) serial na 4

Jak dla mnie całkiem dobry serial z dużym potencjałem. Cały czas kojarzy mi się z grą Watch Dogs i to pozytywnie. Niestety gra aktorska większości bohaterów (wykluczając głównego) jest na bardzo niskim poziomie. Lepiej chyba grają nawet w serialach pokroju Dlaczego ja i Trudne sprawy. Tam aktorzy chociaż wyrażają jakieś emocje. Dość prymitywne, jak agresja, ale zawsze jakieś. A tutaj mamy poziom porównywalny do recytacji przedszkolaka: wykuć się na blachę i odklepać tekst, którego nie rozumiem. Wydaję mi się, że aktorzy nie mogą wczuć się w swoich bohaterów, a to podstawa.

użytkownik usunięty
dominik3128

nom, tez mam takie odczucie :> ( glowna postac i tam jeszcze z 2-3 dobrze gralo a reszta - marnie)

ocenił(a) serial na 4

Jeśli mamy mówić o odczuciach, to jakoś sam nie mogłem się w to wszystko wczuć. Kiedy na ekranie był tylko główny bohater było bardzo dobrze, ale kiedy przedstawiano go z innymi ludźmi wszystko wyglądało sztucznie. Wyjątkiem są sceny Elliota z Mr. Robotem. Scena na diabelskim młynie, jak dla mnie najlepsza w tym odcinku. Przez jakiś czas grałem w teatrze i przychodzi mi tylko jeden sposób na podniesienie poziomu gry aktorów: Twórcy (a zwłaszcza scenarzysta) muszą usiąść z aktorami i dokładnie przeanalizować każdy szczegół z życia poszczególnych bohaterów. Jak się bohater zazwyczaj zachowuje, co lubi, czego nienawidzi itp. W przeciwnym wypadku nadal będziemy mieli uczucie, że aktorzy nie żyją w prawdziwym świecie, a to bardzo denerwuje.