1. Rochefort - świetna postać mam nadzieję, że dotrwa do 3 sezonu (zniewalający głos).
Kardynała i Milady nie lubię.
A dla mnie Rochefort jest zbyt typowym złym bohaterem. Już jak zaczyna mówić się go nie lubi, tu się wścieknie, tam da komuś po pysku, czasem wysnuje jakąś intrygę, ale jakieś to dla mnie za proste ;) chociaż czekam co będzie dalej. Kardynał na początku mnie irytował, ale pod koniec pierwszego sezonu już kupiłam postać. Natomiast moim ulubionym czarnym charakterem jest Milady, cieszę się, że wróciła w 2 :)
Kardynala lubilem, ogolem byl on przeciwnikiem muszkieterow, ale dla mnie postac dosc pozytywna szczerze mowiac.