Czułem że to może być coś ciekawego gdy pierwszy raz to zobaczyłem, a po obejrzeniu zrobiło na mnie większe wrażenie niż myślałem. Bajka jest równie pouczająca co niezwykle zabawna. Dużo lepsza i ciekawsza od swojego pierwowzoru. I na prawdę na miarę starych dobrych hitów z dzieciństwa jak "Kubuś Puchatek" czy "Troskliwe Misie".
Lubię ją oglądać wyłącznie po angielsku. Polski dubbing z resztą jest przez wielu bardzo potępiony. Jak dla mnie jest trochę zbyt (przeciętny) Myślę że jakieś 12 może 7 lat temu Polacy wkładali w dubbing więcej uczucia.
Witamy w stadzie (lub, jak to swojsko ujęto na zlocie w Krakowie, "Trzódce").
Co do dubbingu trudno się nie zgodzić. Kiedyś dubbingowano o niebo lepiej "Król lew", "Toy Story" są moim zdaniem nawet lepsze od oryginału. Teraz nawet akcentu (AppleJack) nie chcą choćby spróbować przypasować. Cartoon Network zawsze miało świetnie pasujące do postaci głosy... Perfekcyjnie odegrany akcent (np. hiszpański u Eduardo w Domu dla zmyślonych przyjaciół... bohatera dało się rozpoznać po samym głosie... GDZIE SIĘ PODZIAŁY, TAMCI.... (jak się to odmienia :
CN by sobie poradziło z dubbingiem, mają naprawdę dobrą ekipę (a przynajmniej mieli). A minimini to w końcu kanał, gdzie główną maskotką jest mała rybka i Elmo :/ Szczerze nie wiem, czemu oni się tego podjęli, imo FiM nie pasuje do tej stacji. W minimini dubbing odwalili od tak, by był; małe dziewczynki i tak nie będą analizować gry aktorskiej itp (co niestety widać, porównując do oryginału).
A btw to Welcome to the Herd, ta bajka wciąga bez litości ;)
Zgadzam się ze wszystkim co do tej pory jest tutaj napisane. Rzeczywiście dubbing jest zrobiony pod 3-7 letnich widzów MiniMini gdzie serial tak wysokiej klasy leci obok... bajek dla 2 latków, które mają za zadanie nauczyć "niemowlaka" rozróżniać kolory... MiniMini mogą z powodzeniem oglądać nawet dzieci nie potrafiące jeszcze mówić... No to jak tu "mówić" o dobrym dubbingu. Raczej nie znajdziemy tam gwary, slangu i potocznego słownictwa z oryginalnej wersji, bo to nie jest język odpowiedni dla osoby uczącej się mówić. Cartoon na pewno zrobiłby lepiej polską wersję (tam zajefajność to rutyna). (Tam też leciały Atomówki - siostrzana bajka mlpfim) CN w 2012 wypuszcza na Polskę remake ThunderCats - jestem ciekawy co z tego będzie...