Ma być kręcony w kościele w Chotomowie były tam Wiktoria i Agata ta pierwsza ponoć ma być główną bohaterką tego odcinka w świecie seriali był nagłówek ,że Wiki ma wyciąć Tomaszowi jakiś numer może będzie chciała odnowić przysięgę małżeńską bo co innego by mogło być?
ha, weszłam na forum, żeby założyć identyczny wątek:);
mnie się wydaje, że to Tomasz będzie chciał odnowić przysięgę, Wiki się zgodzi, ale ostatecznie nie odnowi z jakiegoś powodu i to będzie to wycięcie numeru
no ale zagadka niezła:)
może rzeczywiście sen, trochę dziwne, że ten odcinek dopiero teraz kręcili, normalnie, chyba z większym wyprzedzeniem kręcą
A jednak Wiki prześpi się z Adamem heh kolejna zdrada jedyny plus ,że nie robią z Tomasza psychopaty. No to w następnym sezonie czeka nas rozwód.
mi się wydaje, że w następnym sezonie to czeka nas nowa laska dla Adama;-(,
Wiki pewnie uwierzy, że coś było między nim a Blanką i nawet jeśli to się szybko wyjaśni to raczej nie będzie miała ochoty na związek z nim
więc rozwód to może pod koniec następnego sezonu, raczej nie wcześniej
Oglądałam ten odcinek.. jest tragiczny!!! Nie wiem co twórcy serialu mieli na celu. Chyba zerżnięcie z "House'a" motywów ze snami i majakami. Że niby 600 odc i takie boom? Równie dobrze można nakręcić taki odcinek o każdym z bohaterów. A tu odgrzewanie kotleta ze ślubem Wiki..
Zgadzam się nie wiem co brali scenarzyści pisząc ten odcinek i chyba nie chce wiedzieć jubileuszowy odcinek skupia się na Wiki jakby nie mógł też na innych bohaterach nie po co trzeba pokazać po raz kolejny pokazać rozterki Consalidy i jej skrywaną miłość do Adama ile to oni jeszcze będą wałkować. Odcinek specjalny to i bohaterowie powinni tacy być nie wiem mogłaby się pojawić Foremniak ze Żmijewskim ,albo ktoś ze starej obsady.
oni ponoć się kierowali jakimiś badaniami, z których wynika, że Wiki to najpopularniejsza bohaterka, no ale zgadzam się, powinna być chociaż cała aktualna obsada, bo może ściągnąć starych byłoby trudniej
w ogóle od jakiegoś czasu nawet zwykłe odcinki są takie, że albo mamy Wiki i jej perypetie, albo internistów w komplecie z trójkątem Przemek-Olka-Janek, bez sensu jak dla mnie takie podziały, niektórych odcinków nie chce się przez to oglądać
a sam odcinek 600 no cóż, szału nie było, z punktu widzenia fanki adwi, którą jestem to fajnie, że Wiki się przyznała do swoich rozterek, a nawet na końcu wyznała miłość Adamowi, no ale ogólnie to rozczarowanie było,
jeden z najgorszych odcinków. Nawet nie dałam rady obejrzeć do końca...
Jeśli scenarzyści chcieli stworzyć specjalny odcinek jubileuszowy, to mogliby nawiązać do tych wszystkich postaci, które przewijały się przez serial przez te wszystkie lata... ot takie retrospekcje. Może wytłumaczenie co się dzieje z niektórymi z bohaterów. np. Sambor i Nina, albo Lena. Mam wrażenie, że ich wątki po prostu się urwały.
Ogólnie pomysł był dobry, ale skupili się na złym wątku. Niech by nawet było z Wiktorią, ale coś nowego, a nie te same problemy po raz 10.
A mnie się ten odcinek podobał. W końcu Wiki przyznała się sama przed sobą, że kocha Adama. Mieliśmy fajny wątek medyczny i nawet Falko zabłysnął dowcipem na temat nagrody Nobla.Zgodzę się jednak z opiniami, że ostatnio odcinki są kiepskie ze względu na podział bohaterów, co wygląda na bardzo odrealnione.
Mi również ten odcinek bardzo się podobał. Zwłaszcza wątek medyczny, wynalezienie lekarstwa na raka. Super! Jeśli chodzi o Wiki, to nie mogę zrozumieć dlaczego ona w ogóle wychodziła za mąż za Tomka. Oni kompletnie do siebie nie pasują. Nidy nie pasowali. On to takie flaki z olejem, bez życia, bez charyzmy. W dodatku straszny zazdrośnik, taki nieciekawy dziwny typ. Wiki tak po prostu postanowiła za niego wyjść, mimo, że go nie kocha, już bardziej kręcił ją Falkowicz, już nie mówiąc o Adamie.
Jak dla mnie Wiki pasuje najbardziej do Falkowicza.