PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=771714}
6,4 5 402
oceny
6,4 10 1 5402
Na noże
powrót do forum serialu Na noże

Obejrzałam oba odcinki. Serial jak serial - komuś się spodoba to obejrzy.
Jednak główny bohater jest okropnie rytujący - jestem zarąbisty i chcę mieć restaurację marzeń bla blabla... Fajnie - wszyscy marzymy ok. Tylko ten cały Jacek chce wszystkiego tak po prostu. Polatał po świecie, zebrał trochę kasy, okazało się, że za mało, więc szuka sponsora. Przykry obraz większości młodych ludzi. "Nie chcem rączek pobrudzić, mam magistera to chcem od razu kierownikiem być".
Ma koleś trochę kasy? Otwieram mini restaurację, czy foodtracka jak dziadek i zapieprzam. I przez dwa lata nie ma piwka, wypadów, i głuiego trwonienia pieniędzy. Potem sprzedaję tracka, kupuję jakiś mały lokal i zapieprz od początku.
A najśmieszniejsze, że pracownik banku był tu przedstawiony jako"ten zły". "Geniusz" przyniósł mu noże i parę słówek o marzeniach, nie miał żadnych papierów, gwarancji... nic. No i bank jest bezduszny, bo gościowi co przyszedł w t-shircie prosto z ulicy nie dał pół bańki.

ocenił(a) serial na 6
norsevia3

W moich oczach główny bohater jest bardzo wybielany. O ile w pierwszym odcinku przedstawiany był jako drań, o tyle w 2. i w 3. - jest już świętym geniuszem z knajpą. A ta jego drańskość istnieje tam już tylko w nieprzekonujących dialogach...

ocenił(a) serial na 1
norsevia3

Jak to przystało na Szefa Kuchni - są geniuszami w swoim fachu i to nie byle jaki fach. Ktoś kto nigdy nie miał sposobności spróbować takie tworu od szefa kuchni to nigdy nie zrozumie o czym tu jest gadka. Ci ludzie żyją w innym swiecie, gdzie nie wielu ma wstęp. Z naszej strony sa snobami itd, w ich świecie są geniuszami. Proponuję Ci dla zabawy luknąć na to: "Shokugeki no Soma". Jest to anime i ciekawie pokazany właśnie ten świat.

norsevia3

mnie też nie przekonał główny bohater, taki 30-latek, który nie wie co ma zrobić ze swoim życiem, wszystko na chwilę i wszędzie nawala, sypia z kim popadnie, mieszkał z dziewczyną bo "tak mu wygodnie". Nie kupuję go, zraziłam się już w pierwszym odcinku.

A co do samego serialu to...oglądam i pomysł fajny, bo taki na czasie (wszyscy i wszędzie teraz gotują) ale czegoś tu brakuje. Mam wrażenie, że serial jest strasznie banalny, nie ma tu nic nowego. Za to jest zbuntowany bohater z ciemną przeszłością jeszcze nie do końca wiadomo jaką, skłócony z ojcem, koleżanka wiecznie za nim chodząca i zakochana, on oczywiście tego nie zauważa, była dziewczyna no i rywal w kuchni.
Dialogi są tak banalne, że aż wierzyć się nie chce, a w senach zauważyłam już kilka absurdów.

Kiedy reklamowali ten serial myślałam, że akcja będzie się rozgrywać w jednej restauracji, w której pracują wszyscy bohaterowie, tymczasem już w pierwszym odc. Jacek rzuca pracę, a rywalizacja i życie "na kuchennym zapleczu" mogłoby byc ciekawe. Natomiast rzucenie pracy przez Jacka nadawałoby się na ostatni odcinek, a to co jest teraz czyli zakładanie swojego biznesu na drugi sezon.

No ale cóż...na razie oglądam...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones