Piękny film. Wstydzę się przyznać, ale w czasie oglądania leciały mi łzy. I to nie z powodu miłości Justyny i Janka, ale w czasie fragmentów dotyczących mogiły powstańców i samej sceny pożegnania oddziału. I kiedy było o Janie i Cecylii. Troszkę drażniło mnie słownictwo, niektóre wyrażenia, czy składnia z archaicznej...
więcejWracam do tego serialu przynajmniej raz w roku - tak jak do książki. To jedna z lepszych ekranizacji, jakie widziałam. Mam tylko jedno maluteńkie zastrzeżenie (w odniesieniu do powieści): twórcy za bardzo zmienili postać Kirłowej. Ale ponieważ była to jednak sprawa drugorzędna, więc się nie czepiam. Dobór aktorów -...
-Chorobami Wiciu,chorobami ...
Matka wiecznie narzekająca na swój los i swoje położenie. Hipochondryczka ,która ani jednego dnia nie spędziła pracując ...jej jedynym zajęciem było leżenie w łóżku i użalanie się nad sobą,czym doprowadzała do szewskiej pasji swoich najbliższych...
Bardzo rzadko zdarza mi się cenić filmową adaptację powieści bardziej od niej samej. W tym wypadku tak jest. Może dlatego, że trwa tylko te trzy godziny z hakiem i nie męczy tak bardzo jak jedna z najgorszych, moim zdaniem oczywiście, lektur jakie miałem okazję przeczytać. Może też przez całkiem niezłą grę aktorską i...
więcejOceniając ”Nad Niemnem” nie sposób uniknąć porównań do ”Nocy i dni”. Podobne tło historyczne i tematyka wiejsko-obyczajowo-romansowa. Z tych dwóch seriali (bo w obu przypadkach oglądałem serialowe wersje) bardziej przypadły mi do gustu ”Noce i dnie”. ”Nad Niemnem” nie było złe, podobały mi się dialogi i jak zwykle gra...
więcej