Wiem że wiele osób uważa ten serial za beznadziejny ale 2 sezon nie jest taki zły. Uważam też że
gdyby wybrali kogoś innego niż Chine Anne Mcclaine byłoby o niebo lepiej. Moim zdaniem seriql
ratują postaci Oliwki i Lexi... I szczerze to nie rozumiem porównania Chyny do Miley. Przecież to
zupełnie inne postaci. Seriale których są głównymi bohaterkami opierają się zupełnie na czym
innym i mają zupełnie inną fabułę :-P Dam 6/10 bo mimo wszystko serial spełnia swoją rolę.
Bo jej gra aktorska jest o niebo lepsza i jest dużo bardziej naturalna. Nie wiem czemu, ale zauważyłam, że te wszystkie główne bohaterki jakoś w tych serialach jakoś tak bardziej irytują (przynajmniej mnie, nie wiem jak was). Przykłady: Jessie, Teddy Duncan, Miley Stewart itd. Pierwsza z nich, czyli Debby Ryan, moim zdaniem lepiej sobie radziła w roli Bailey Pickett w "Nie ma to jak statek". Nie była główną bohaterką (chociaż niewątpliwie jej postać miała ogromne znaczenie, tak jak i postać London Tipton), no bo głównymi bohaterami byli oczywiście Zack i Cody... To przede wszystkim na nich skupiała się akcja i fajnie. Bo Debby nie radzi sobie w rolach głównych. Co do Chiny nie wiem, nie widziałam jej w niczym prócz w "Nadzdolnych". Porównuję ją z Sierrą, bo uważam że jest spora przepaść między nimi, jeśli chodzi o aktorstwo i China właśnie jest tą gorszą :/
Ale ja wcale nie mówię, że China jest lepsza, bo w porównaniu z nią to Oliwka jest świetna i chociaż nie lubię obu, to Chiny milion razy bardziej. Moimi ulubionymi postaciami są Lexi i Roxanne. I tylko dla nich w ogóle oglądam ten serial.
Lexi też jest świetna. Uwielbiam to jej zapatrzenie w samą siebie bo to sprawia że serial przynajmniej choć trochę bawi. Ja też wcale nie napisałam że uważasz Chinę za lepszą :D Tylko chciałam ją porównać do Sierry, która jest niewątpliwie lepszą aktorką.