PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106279}

Naruto

2002 - 2007
7,9 33 tys. ocen
7,9 10 1 32731
7,2 5 krytyków
Naruto
powrót do forum serialu Naruto

Strasznie

użytkownik usunięty

Strasznie zmęczył mnie ten anime. Gdy postanowiłem go obejrzeć byłem nastawiony
całkowicie optymistycznie liczne zachwalania go przez znajomych oraz popularność hmmm
pomyślałem po prostu, że musi być świetny i z tym przekonaniem zacząłem oglądać.
Wpierw znudził mi się gdzieś na 25 odcinku ale znajomi mówili, że im dalej tym będzie
lepiej, dalej gdzieś koło 60 potem chyba jakoś znów mi się odechciało, po 80 ciężko już mi
się to oglądało. Najpierw pomyślałem, że to od oglądania tych odcinków taśmowo wiecie
10-15 dziennie, więc zrobiłem sobie przerwę wróciłem po tygodniu i oglądałem dalej ale to
nie pomogło. Na setnym około się zaciąłem naprawdę i szczerze nie chciało mi się oglądać
dalej ale znajomi nadal uparcie twierdzili, że im dalej tym lepiej i w ogóle cud miód malina.
Na 106 poległem po prostu anime mi się przejadł i nawet dziś po tyle miesiącach od
obejrzenia 106 nie chce mi się do tego anima wracać.
Naprawdę nie mam zielonego pojęcia co wy widzicie w tym animie.

ocenił(a) serial na 8

Wiele zależy od twojego wieku! Konstrukcja NarutO jest podobna do Harry'ego Pottera. Fabuła dojrzewa wraz z odbiorcami. Początkowo było to kierowane do powiedzmy dwunasto-trzynastolatków i tyle miałem gdy zaczynałem oglądać to anime. Dziś mam 19 lat i jestem na bieżąco z losami pomarańczowego dresa i powiem ci, że często się przyłapuje na ekscytacji nowym epizodem.
Uwążam, że w odcinkach które już obejrzałeś jest sporo świetnych motywów:
-Odcinki w których Orohimaru napada na drużynę siódmą, w lesie śmierci.
-Walka Lee vs Gaara
-Ogólnie postać Gaary była intrygująca
-Pojawienie się Itahiego, brata Sasuke
-hokage vs Oro
... Jeśli te elementy ci się nie podobały to Naruto nie jest dla ciebie;)

Zabawne, że zrezygnowałeś akurat po 106, bo odcinki od 107 do 135, osobiście uważam, za mistrzostwo świata!

użytkownik usunięty
KIBA10

Mówisz identycznie jak moi znajomi. Co do walk są niezłe, nie które nawet bardzo dobre ale odcinki są rozmemłane przez te niekończące się gadanie i żalenie na każdy możliwy temat zupełnie jakby cały serial składał się emoków. No i jeszcze ta konstrukcja odcinków, że jedna akcja ciągnie się przez parę kolejnych epizodów, strasznie to męczy głowę.
Hmm... Kreska wpierw mi się podobała ale potem po obejrzeniu tylu odcinków rzygałem już tymi intensywnymi kolorami jak w bajeczkach dla dzieci. No cóż może masz rację nie dla mnie Naruto.