Jeden z najlepszych filmów (czy tam miniseriali) od początku tego tysiąclecia.
To jest moja skromna opinia, a teraz to na co wszyscy czekają, czyli wypowiedź
historyka z wykształcenia, na zawarte w filmie sceny których pojawia się AK.
Końcówka lat 30 w Polsce przebiegała pod wyraźnymi oznakami wzrostu antysemityzmu
w społeczeństwie, czego skutkiem jest m.in. getto ławkowe czy wydalanie żydów ze spółdzielni.
Jeśli w jakiejś organizacji jest 300 tys. ludzi to pewne jest, że znajdą się w niej grupy
o silnym zabarwieniu antysemickim (a przecież partyzanci wywodzili się ze społeczeństwa no nie?).
Na koniec chcę tylko podkreślić, że jest to fikcja i może po prostu historia miała być tak opowiedziana bo
takie było założenie napisanego scenariusza, a nie nienawiść jednej strony do drugiej (przecież nienawidzimy się wzajemnie od momentu przejścia Odry :) ).
jest jakiś konkretny powód, dla którego usiłujesz zainteresować ludzi swoimi brakami w edukacji i niskim poziomem intelektu? Z ciekawości pytam, bo interesuję się trochę psychologią.
III RP mnie mało interesuje ale srać (zwłaszcza wnukom morderców z SS i Wehrmachtu) na II Rzeczpospolitą Polską nie pozwolę.
Brakami w edukacji? Jak sam wspomniałeś psychologia to twój konik , a nie historia. Do książek to zobaczysz jaki każdy z nas był kryształowy. Czarne owce są po każdej z stron.