Administracja zablokowała ci olbrzymią ilość wpisów. Widocznie też (co do słowa TEŻ to przeczytaj w słowniku języka polskiego definicję tej partykuły) nie zrozumiała twojego twórczego bełkotu:)

Zanim zaczniesz pouczać innych opanuj zasady interpunkcji skoro masz zamiar stosować je w zdaniu.
Poza tym jak widzę, donosicielstwo donosicielstwo musi być od bardzo dawna pielęgnowaną tradycją w twojej rodzinie.
Jak to dawniej twoi przodkowie szmalcownicy, ty dzisiaj na forach internetowych.
Pewnie ubolewasz że twój dziadek miał łatwiej.

Oj boli, boli. A, wiesz co cię boli? To to, że sam nie znasz odpowiedzi na proste pytanie. Kim jesteś? Tyś ani Niemiec, ani Polak, ani Żyd. Zarzuciłeś ten wątek stertami inwektyw nie tylko w stosunku do mnie. Do tego stopnia, że już obrażasz moją rodzinę. "Pewnie ubolewasz że twój dziadek miał łatwiej." - Mój dziadek, jak już tu napisałem, służył w armii Andersa. Jedynie nad czym ubolewam to nad tym, że mój wujek w AK, nie wystrzelał wszystkich volksdeutschów i kolaborantów.

A potem obudziłeś się zlany potem.....mniej tłustego przed spaniem, przejdą ci koszmary o wujku i dziadku.

"Jak to dawniej twoi przodkowie szmalcownicy"

Co ty tak u każdego znajdujesz szmalcownictwo? Masz o tym bogatą wiedzę - pozyskana od dziadka z bogatym doświadczeniem w temacie:)?

Dążenie do porządku i jakiejkolwiek kultury określasz donosicielstwem przez tego użytkownika? No nieźle. Zapoznaj się z zasadami filmwebu. Nikt nie będzie tolerował tutaj przekleństw czy innego typu obrażania pozostałych użytkowników. Skoro moderatorzy usunęli wypowiedź tzn. że była ona uznana za nadużycie.

a ja pozwolę sobie przytoczyć sytuację- pewnego dnia słuchałam opowieści Żydówki (tak przy okazji - nazwy narodowości piszemy wielką literą), opowiadała o moim mieście i, że matka wyslała ją z getta po chleb, do piekarni na jego granicy ( u nas getto nigdy nie bylo szczlenie zamknięte, Żydzi wychodzili z niego do pracy itp). Dziewczynka miała pierścionek, za który chciała dostać ten chleb. Dostała, spleśniały. Byłam czerwona jak burak, kiedy słuchałam tej historii, mój pradziadek miał piekarnię na granicy getta.... był bogatym człowiekiem..... na wojnie nie zbiedniał............. co mam mysleć o moich przodkach???

Kto konkretnie i kim wyciera sobie gębę? Wystarczy posłuchać Tadeusza Rydzyka i jego rozgłośni.
A co do samego filmu: są w nim jakieś tam plusy i są minusy. Jedno, co jest pewne i nie zaprzeczy chyba temu nikt - film pokazuje okropności wojny!!! Dramat ludzi, bez względu na narodowość. Sposób prowadzenia wielu dyskusji na tym forum /i nie tylko na tym/ pokazuje jednak, że nie ma potrzeby napadać naszej Ojczyzny. Sami świetnie się wyniszczamy - wystarczy dać tylko pretekst. Awans na wyższą pozycję, dodatkowy przydział margaryny, czy marmolady /jak za okupacji/, albo 30, 50, 100 funtów więcej do wypłaty i już mamy podłość w najgorszym wydaniu.
Od wielu już lat mieszkam za granicą i żyłem sobie spokojnie, nie wadząc nikomu. Zjechało się jednak nieco więcej rodaków i 3/4 z nich okazało się świetnym materiałem zarówno na kapo do niemieckich obozów koncentracyjnych, jak i na ubeckich oprawców katowni radzieckich. Bo strona świata nie ma tu znaczenia, ani system polityczny. Sadysta zawsze będzie sadystą. Poza w/w są jednak też inni - całkiem przyzwoici, wielu nawet nadzwyczaj przyzwoitych. Najzwyklejszy chyba przekrój społeczeństwa... I najciekawsze, że u niektórych funcjonuje określenie /kiedy chcą komuś ubliżyć/: Ty Żydzie... czasami z dodatkiem "parchaty"... Coś więc w tym jest. :-( Dlatego też apeluję: mniej ubliżania sobie wzajemnie na forum i w codzienności, a więcej zadumy nad tragedią wojen. WSZYSTKICH WOJEN! Pamiętam z młodości plakaty rozwieszane w rocznicę wybuchu II Wojny Światowej: "Nigdy więcej". Może to wystarczyłoby...?

"Kto konkretnie i kim wyciera sobie gębę? Wystarczy posłuchać Tadeusza Rydzyka i jego rozgłośni".

Wiesz znając życie to na 99 % tak samo jak ja nigdy tej rozgłośni nie słuchałeś poza jakimiś wyrwanymi z kontekstu wycinkami wybranymi dla cymbałów czytających "GóWno" albo oglądających "WSI 48":P.

Tak więc skoro nie umiesz się odnieść do tego co napisałem do kogoś innego lub skoro wogóle nie zrozumiałeś to nie zabieraj głosu bo straciłeś szansę siedzenia cicho jak powiedział pewien Francuz:).

"A co do samego filmu: są w nim jakieś tam plusy i są minusy. Jedno, co jest pewne i nie zaprzeczy chyba temu nikt - film pokazuje okropności wojny!!! Dramat ludzi, bez względu na narodowość. Sposób prowadzenia wielu dyskusji na tym forum /i nie tylko na tym/ pokazuje jednak, że nie ma potrzeby napadać naszej Ojczyzny. Sami świetnie się wyniszczamy - wystarczy dać tylko pretekst. Awans na wyższą pozycję, dodatkowy przydział margaryny, czy marmolady /jak za okupacji/, albo 30, 50, 100 funtów więcej do wypłaty i już mamy podłość w najgorszym wydaniu".

i oczywiście zaraz się okaże że ci szmalcownicy to był znaczący odsetek populacji 35 - 40 milionowego kraju :)?

"Od wielu już lat mieszkam za granicą i żyłem sobie spokojnie, nie wadząc nikomu. Zjechało się jednak nieco więcej rodaków i 3/4 z nich okazało się świetnym materiałem zarówno na kapo do niemieckich obozów koncentracyjnych"

Mój Boże - w Irlandii i w Anglii Polacy utworzyli nowe obozy koncentracyjne i wymordowali wszystkich Żydów:). Pewnie te postawy u tych Polaków znalazłeś pytając każdego o prywatne poglądy:)?

Dzięki że nas o tym informujesz - na ten nasz dziki wschód nie dociera cywilizacja zachodu i chociaż dzęki tobie wiemy o zbrodniach polskich morderców:).

"jak i na ubeckich oprawców katowni radzieckich".

Łał - można być aż takim tłokiem by wierzyć by ktoś był na raz jednocześnie naziolem i komuchem - niezłe:).

"Bo strona świata nie ma tu znaczenia, ani system polityczny. Sadysta zawsze będzie sadystą".

Imbecyl roznoszący bajki będzie zawsze imbecylem - podoba mi się ta analogia:).

"Poza w/w są jednak też inni - całkiem przyzwoici, wielu nawet nadzwyczaj przyzwoitych. Najzwyklejszy chyba przekrój społeczeństwa"

Nie daj się zwieść - ta 1/4 Polaków na zachodzie doskonale się maskuje i są ostatecznym odwodem który zostanie rzucony do ostatniej bitwy ze światowym żydostwem i cyklistami więc się pilnuj lepiej:).

"I najciekawsze, że u niektórych funcjonuje określenie /kiedy chcą komuś ubliżyć/: Ty Żydzie... czasami z dodatkiem "parchaty"... Coś więc w tym jest"

Na pewno coś w tym jest że Polska patrząc po statystykach jeden z krajów z najmniejszą ilością wybryków anty-żydowskich w przeciwieństwie do wielkiego zachodu. Coś jest w takim razie w twoich kłamstwach o strasznych Polakach:).

"Dlatego też apeluję: mniej ubliżania sobie wzajemnie na forum i w codzienności, a więcej zadumy nad tragedią wojen".

Jeżeli sam nie będziesz łgał równie bezczelnie jak powyżej to bardzo chętnie:).

"WSZYSTKICH WOJEN!"

"Pamiętam z młodości plakaty rozwieszane w rocznicę wybuchu II Wojny Światowej: "Nigdy więcej". Może to wystarczyłoby...?"

No ale gdzie tu zaduma skoro 3/4 Polaków na samym zachodzie to mordercy i potencjalni kaci - nie bardzo to wychodzi:)

Serdecznie pozdrawiam.

Nie wszystko chyba zrozumiałeś. Napisałem wszak o skandalicznym traktowaniu Polaków przez Polaków, co dotyczy i zagranicy i Polski. Tym bardziej nie wykrzykiwałem jak to wielu było konfidentów w czasie wojny, bo z całą pewnością więcej było osób zasłużonych w niesieniu pomocy prześladowanym. O poglądy zaś nikogo pytać nie muszę, bo czyny świadczą o poglądach wystarczająco wymownie. Te 3/4 nie dotyczyło całej społeczności, tylko tych wywindowanych nieco wyżej i tego nie podkreśliłem, co być może wprowadziło w błąd - przyznaję. To, że można służyć każdemu systemowi i stać się "chorągiewką" w zależności od tego jaki system przygarnia szpiega, donosiciela, kata znasz na pewno z historii, a udajesz zdziwionego. I zaskoczyła mnie Twoja agresja, bo w poście do którego się odniosłem - właściwie do tego zdania jedynie o wycieraniu sobie gęby - aż tyle jej nie było... Czytam i słucham różnych wydawnictw i rozgłośni, żeby mieć pojęcie co kto mówi i pisze, wiec może jeszcze nie znasz tak bardzo życia, a już na pewno nie znasz mnie. Nie "nałgałem" jednak w żadnym miejscu, bo i sam konkretnie nie wskazałeś w którym. W swojej odpowiedzi nawtykałeś za to uszczypliwości, szyderstw i kpin. Mój apel trafił więc w próżnię.
A oceny filmu i tak mamy zbliżone /6 i 7/.

Dzień Dobry, Guten Dah. Różni Polacy Różn i Niemcy. To sformuowanie mnie zatrzymało. I rzeczywiście, czy komuś mówi coś hasło <autostrada z ludzkich żyć? sytuacja w rzeszy a pisze o tym bo przeczytalem gazete, tytul niewazny nie bede reklamowac i oczom nie wierze jak znow wraca sie do szkalowania niemcow udowadniajac swoje niedoedukowanie conajmniej. czasem nazywam to zbyt mala iloscia darmowej edukacji, a chodzi o wiedze gimnazjalna moi drodzy. po 1 wojnie o ktorej przyczynach doczytacie lub nie n ie chce wspominac by dawac pretekstow sarmatom, sytuacja w niemczech byla zatrwazajaca w wyniku nalozonych restrykcji ekonomicznych. na chleb bylo stac niewielu. wytworzona pseudoarystoracja i zamordyzm musialy upasc jak za czasow bastylii. bylo to nieuniknione dalsza czesc konfliktu to jednak echo relacji panstw osciennych z ową pseudoarystokracja. powstalo nsdap, hitler zostal kanclerzem i zorganizowano noc dlugich nozy. i dobrze. hitler mial wowczas 60 lat a jednak stwierdzil ze ma o co walczyc, o dobro przyszlych pokolen. dlaczego udalo mu sie latwo poruszyc niemcow bedac austriakiem to bardziej zagadnienie geograficzne. zanim ojczyzna czy matka polakow (nie moja) ucierpiala hitler wystosowal propozycje spotkania porozumiewawczego, przedstawiajac wstepnie 3 punkty do dyskusji. czy musial? powinienbyl, jako osoba ktorej plan byl ustalony, jeszcze raz zapytal, czy polska pomoze niemcom. czy jego agresja byla nieprzewidziana? nie byla, nie chcial by polska mieszala sie do kwestii wewnetrznej niemiec i krotkowzrocznej polityki swiata. polska okazala sie jedna rownie krotkowzroczna i nie przystapila do negocjacji ba powiedzialbym nawet nie wykazala woli. jak mozna bylo nie dostrzegac tego co sie dzieje u sasiada? nie chciala polska sluchac, starcila radiostacje ect

(change? -> no change, future? -> no future, revolution!) JMJ

Naprawdę uważasz, że AK była antysemicka, bo takie nasze polskie zachowanie, ze kopiemy pod każdym dołki?

Swietny film, kolejny raz Niemcy udowadniaja, ze potrafia krecic wspaniale filmy wojenne, ale czy moze byc inaczej majac na koncie takie dziela jak chocby legendarny juz "Das boot"...
Probowalem poznac wojne od strony Rosjan, ale to co oni teraz kreca to jakies wojenne opery mydlane z dretwa akcja, gra, nedznymi efektami i scenariuszem, jak zreszta wiekszosc ich "dziel" po 2000 r., dla jasnosci, cenie wybitnie kinematografie radziecka, ktora jak zreszta polskie filmy za prl-u, pozostaje wciaz niedoscigniona.
Wracajac do filmu, swietny obraz pod kazdym wzgledem, nie ruszają mnie nawet kontrowersje pod adresem AK, dlaczego mamy sie oburzac jesli to film na podstawie prawdziwych przezyc, przyjmuje z pokora to co widzialem i mimo ewidentnego współczucia dla glownych bohaterow, nie zmienie zdania, ze paru sprawiedliwych, to zaledwie nedzny promil dobra posrod zla ktore narod niemiecki niosl innym narodom. Wojna nie ma zwyciezcow, sa ofiary po kazdej stronie..
Wojna zawsze bedzie zla, co dobitnie pokazuje ten wspanialy mini serial i co z tego ze robiony dla Niemcow przez Niemcow, mam go przez to nie ogladac, czy 50 lat komuny i niszczenia kraju bylo niemniejszym zlem co wybuch 2 wojny swiatowej...

Uważaj na hasberę! hehehe

To jest twoja opinia tego filmu! Teraz przedstawię swoją- porównawczą:
Film mi się bardzo podobał, ale co do tytułu film nie przedstawia ich ojców i matek. Może tytuł jest tylko przenośnią, żaden bohaterów był złym człowiekiem . Część z nich po prostu dostosowała się do otoczenia w którym się znajduje . W głębi duszy nie chcieli tego robić ,mieli wybór - albo ja abo on. Wszyscy mieli jeden cel który sobie obiecali - cała piątka miała się spotkać po wojnie. Nie wszyscy dożyli. Myślę że główną przyczyną tego była myśl - że nie będą już tymi samymi ludźmi jak przed wojną której się podporządkowali, nie umieli by z tym żyć. Co do AK, Polskich matek i ojców oraz chłopów -
piszesz :
" Nasze polskie matki i nasi polscy ojcowie nie wypadli w tym serialu zbyt dobrze. AK to armia
antysemitów. Polscy chłopi pomagają wprawdzie AK, ale pod dwoma warunkami. Pierwszy to,
że partyzanci zapłacą za jedzenie, a drugi warunek to taki, żeby w oddziale nie było żydów.
Oddział partyzancki AK przedstawiono jako grupkę maneli. Zresztą polscy chłopi w tym filmie
wyróżniają się tym, że są generalnie denuncjatorami, a nie proszonych gości “witają” bronią
gotową do strzału."
W filmie AK była przedstawiona jako armia antysemitów. Z tym się zgodzę. Ale naprawdę tak nie było, nie wszyscy byli antysemitami - w tym momencie film nie okłamuje widza ale ukazuje perypetie które przyciągają odbiorców, wtedy akcja filmu nie jest taka nudna. Wtedy każdy z bohaterów sumą nie fortunnych musi stanąć twarzą w twarz z wojną. Polscy chłopi po części byli denuncjatorami ale dlatego ponieważ bali się o swoje życie pomagając tym z którymi walczyli Niemcy, witali każdego obcego z bronią bo nie wiedzieli czy mają do czynienia z wrogiem czy z przyjacielem . Moim zdaniem film nie do końca odbiega od rzeczywistości tamtych czasów choć "wojny"(nie pisząc tu tylko o sporze narodów) żaden reżyser nie odwzoruje w 100 % , nie oczernia polaków ( Polacy tacy byli, jedni pomagali drudzy nie), jednostki nie ukazują obrazu całego społeczeństwa.

Jeżeli się mylę - piszcie :)

Mylisz się!
Ten film to połączenie wspaniałej reżyserii z przemyślanym, perfidnym scenariuszem.
Wystarczyło tylko w scenariuszu odwołać się do faktów historycznych, ale po co. Przecież intencją filmu jest ukazanie losu zwykłych ludzi w czasie wojny. W tym filmie nie dowiemy się, kto jest głównym sprawcą tej wojny. Poznamy za to okrucieństwa nazistów, polaków, ruskich..
Na tym tle Niemcy, ci zwykli obywatele, wydają się być ofiarami wojny.
Czy uważasz, że to co nam zgotowali Niemcy w 1939 roku zasługuje na takie przedstawienie w tym filmie?
Czy uważasz, że AK potężna armia podziemna, działająca w kraju, gdzie za każde nieposłuszeństwo wobec okupanta, groziła kara śmierci zasłużyła na tak kłamliwy obraz?
A teraz kłamstwa tego filmu:
- nigdy nie został zatrzymany pociąg z żydami w którym pozostawiono zamknięte drzwi. (Jeśli tak było proszę o dowód). Wręcz przeciwnie historia zna nieliczne przypadki zatrzymania takich pociągów przez AK. Drzwi otwierano, ale żydzi nie uciekali, bo byli przekonani, że jadą na roboty, a nie do obozu koncentracyjnego.
- AK nie nosiła opasek biało-czerwonych z napisem AK. Nie musiała. Tam gdzie działała była rozpoznawalna.
- chłop nie mógł mieć broni bo w okupowanej Polsce za posiadanie broni natychmiast rozstrzeliwano. No chyba, że film przedstawia chorego umysłowo?
- nieprawdą jest, to co można wnioskować po obejrzeniu ostatnich sekwencji filmu, ze film powstał na podstawie prawdziwych wydarzeń. Jest to bujda na resorach.

Odpowiedzią na ten film powinien być film polski. Problem w tym, że jesteśmy w kinematografii na poziomie "Czasu humoru", dlatego możemy sobie tylko pogadać.

Nie będę bronić Niemców ,ale to co nam zrobili w 39 roku było tylko skutkiem dobrze obmyślanego planu podboju europy. Każdy z nich musiał słuchać i wykonywać rozkazy. Za nieposłuszeństwo groziła śmierć. Przecież nie wszyscy Niemcy byli źli, ale główne ich okrucieństwo wynikało z obsesji , zakłamanej opinii oraz presji dowódców. Film ukazuje tych dobrych Niemców, bo naprawdę tacy istnieli . Nie wiem gdzie w filmie znalazłeś "tak kłamliwy obraz:" AK. Proszę o podanie kilku fragmentów filmu .W prawdzie może jest trochę zakłamany ale nie znam się na historii Polskiego podziemia wiec nie będę dyskutował na ten temat z tobą, ale będę wdzięczny jeżeli mi ten "kłamliwy obraz" wytłumaczysz..
W filmie nie został ukazany pozostawiony pociąg z uwięzionymi w środku Żydami którzy nie zostali wypuszczeni, wwielu Zydów wiedziało że jedzie na śmierć więc starali się uciekać w każdy możliwy sposób.
Chłop nie mógł mieć broni w okupowanej Polsce - ale często posiadał.
Film właśnie powstał na podstawie prawdziwych wydarzeń- Kursk, WW II itp. Jedyne co MOŻE być fikcją to życie całej piątki przyjaciół podczas wojny - tu się zgodzę że raczej oni nie istnieli.

Pozdrawiam bandidas .

Kłócicie się na tym Forum jak przysłowiowe stare baby. A najgorsze jest to, że po części wszyscy macie trochę racji, ale tylko trochę. Bo żeby kogoś obwiniać lub wybielać, to trzeba najpierw wiedzieć, kogo interesują wojenki. Czy one interesują zwykłych, przeciętnych ludzi, takich, jak piątka przyjaciół w tym filmie? Tak naprawdę to nie jest wcale ich wojna. Czy to jest wojna tych polskich chłopów? Czy to jest wojna członków oddziału AK? To nie jest ICH wojna. Wojna zawsze jest wywoływana przez elity chcące poszerzyć strefę swoich wpływów, czy dochodów. A że sami nie chcą brudzić swoich zasranych rączek, to wymyślają na przykład patriotyzm i otumaniają tłumy, aby za nich walczyły i ginęły. Tak było od zarania dziejów i będzie aż po kres ludzkości...

Witam, obecnie mieszkam w Niemczech. Moja matka jest Polką, ojciec był Niemcem (już nie żyje). Z tego powodu jestem "hybrydą" tych dwóch narodów. Niemcy wiedzą o swojej bardzo ciężkiej historii i w taki właśnie sposób próbują się chyba pocieszyć. Na szczęście inne narody znają prawdę. Jakoś przed nazistami w Niemczech i w Polsce Żydzi żyli raczej w pokoju. Kiedyś zaobserwowałem na stronie YouTube jak Niemiec, wyraził krytyczną opinię nt. otrzymania nagrody Nobla przez Obamę (moim zdaniem miał rację - Niemiec). Jeden z amerykanów od razu najechał na Niemca, (jako, że nie żadnego dobrego argumentu) żeby się odczepił, bo oni wymordowali podczas II Wojny Światowej masę ludzi, więc nie ma prawa głosu. Niemiec powiedział, że zdaje sobie sprawę ze swojej historii. Na pewno zrobiło mu się przykro, bo prawda boli. Niektórzy próbują ja zmieniać. Przykre jest to, że nadal legalnie w Niemczech działa nazistowska organizacja NPD i w niektórych wypadkach pomagają jej nawet sądy. Podsumowując: wiadomo, na wojnie byli też Polacy-zdrajcy, którzy donosili Niemcom. Jednak nie można zapominać, kto zaczął te piekło i jak to wyglądało. Jeśli, ktoś uogólnia i mówi, że to Polacy byli źli, wystarczy im pokazać jeden film… Listę Schindlera.

Zgadzam się z Tobą, że nie ma złych narodów. Są tylko źli ludzie. A w ostatnich latach niesmakiem mnie napawa "wybielanie" wielu środowisk i pseudoobrona typu: to nie my byliśmy źli, to inni. I wychodzi teraz, że jedyną złą siłą w polskim podziemiu była Armia Ludowa, a AK, WiN i inne organizacje były bez skazy. A niestety znałem kilku ludzi, którzy byli w tym "słusznym" wg obecnych standardów podziemiu. I około trzydziestu lat temu wcale się nie kryli z tym, że brali udział w "patroszeniu Żydów", a po 1989 roku już pozowali na świętych. Antysemityzm jest w Polsce od wieków, i podejrzewam, że jeszcze długo będzie... Dobrze, że ten film wyświetli TVP, bo chcę porównać wersję oryginalną z polskim tłumaczeniem. A poza tym będzie to świetna okazja do dyskusji i jakiś przyczynek do prawdziwego pojednania, a nie tego między oficjelami z różnych narodów...