"Dla Niemców najważniejszą datą w tym roku jest 20 lipca: 70-lecie zamachu na Hitlera. Z tej
okazji w drezdeńskim muzeum niemieckiej wojskowości otworzono wystawę o Clausie von
Stauffenbergu i jego grupie spiskowców. Podczas zwiedzania tej ekspozycji poczułem się
zażenowany bezczelnością Niemców. Bardzo pragną dowieść, że nazizm był czymś im obcym i
już w otwarty sposób robią ze Stauffenberga anioła. Dosłownie. Promujący wystawę plakat
przedstawia Stauffenberga z anielskimi skrzydłami, na tle współczesnej flagi Niemiec. Oto
człowiek, który stworzył podwaliny współczesnej Bundesrepubliki.
Problem jednak w tym, że Stauffenberg nie walczył o demokrację. Jego planem było zabić Hitlera,
a potem dogadać się z aliantami kosztem Polski. Chciał, aby III Rzesza utrzymała panowanie nad
„polskim motłochem”, w pełni popierając rasistowską politykę nazizmu. Gdyby jakimś cudem akcja
Stauffenberga się powiodła, Niemcy nadal zabijaliby Polaków. Warto o tym pamiętać, obserwując
zachwyt naszych sąsiadów nad tą postacią."
http://niezalezna.pl/57450-bohater-niemcow-kat-polakow