Mam podobne odczucia, choć niewątpliwie ogromna część okrucieństw wojny to dzieło SS, Rzeszy, współpracowników Hitlera, a także Niemców. Nie możemy jednak na siłę wybielać 'naszych'. Po każdej ze stron jesteśmy w stanie znaleźć ludzi, którzy w trudnym czasie nie zapomnieli o człowieczeństwie. Myślę, że krzywdzące jest generalizowanie dla wszystkich. Wielu Polaków, pomagało Żydom przetrwać czas wojny, narażali siebie i bliskich na śmierć. Nie wierzę też, że w szeregach AK służyli sami antysemici, rasiści, ale niewątpliwie oni, byli i tego nie da się kwestionować. W Polakach jest ogromna niechęć do Żydów, ta niechęć nie jest nabyta w ostatnim czasie, raczej głęboko zakorzeniona w naszej historii.
Skupiając się na drugiej stronie, popatrzymy na bohaterów przeciwnego obozu choćby Hosenfeld, Lieditke - członkowie Wermachtu, Schindler czy inni zwykli prości ludzie. Potępiam zbrodnie Hitlera i jego popleczników, ale niekiedy odnoszę wrażenie że w ich szeregach obok pozbawionych uczuć zbrodniarzy byli też młodzi ludzie, ofiary manipulacji, nie do końca źli i zdegenerowani. Wojna jest historią o której trzeba pamiętać, ma być przestrogą na przyszłość. Nie ma sensu wzajemne obwinianie, obrażanie i wypominanie dziś sprawcy zbrodni albo nie żyją, albo są już u schyłku swojego życia.

Chętnie dowiem się o jakiej historii mówisz. Polska przed rządami komunistów była jednym z najbardziej postępowych i tolerancyjnych narodów świata. Niechęć do Żydów to zagrywka komunistów. Poczytaj trochę o historii lat 50 a dowiesz się skąd w Polakach niechęć do Żydów. Przed wojną w Polsce ludzie żyli po sąsiedzku z Żydami, protestantami i prawosławnymi i nikomu to nie przeszkadzało bo byliśmy wszyscy Polakami. A to komunizm nas podzielił a współcześni rządzący dalej działają w myśl zasady dziel i rządź. A o tym kim byli naziści należy pamiętać bo już można zaobserwować antysemitami w Polsce byli Polacy a zbrodniarze z Niemiec to nie niemcy tylko naziści. I należy o tym pamiętać i wspominać.

Polecam poczytać troszkę o antysemityźmie w Polsce i zwróć uwagę na pogromy z okresu międzywojennego takie jak pogrom w przytyku z 1936, bojkotowano ich sklepy co popierał ówczesny prymas Polski August Hlond. W latach 20-30 Polacy zarzucali żydom kontakty z bolszewikami stąd np takie plakaty http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/67/Lapy_zydowskie.jpeg - ten jest z wojny polsko-bolszewickiej.

A co do Niemców to masz rację, należy o tym pamiętać. Bo się zaraz okaże że przed wojną nagle pojawił się naród nazistów który zniszczył całą Europę a potem się ulotnił na księżyc. Sorry za dwa posty ale tamtego coś nie mogłem edytować :/

Żeby poznac stopień antysemityzmu w IIRP nie trzeba daleko sięgac. Chocby "Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego ukazuje negatywne nastroje do społeczności żydowskiej.
A partyzanci byli różni. Z opowieści rodzinnych wiem, że jedni pomagali i okazali się by ludźmi. Natomiast inni traktowali żydów jako największe dno co pokazuje serial.
Czy "Nasze matki, nasi ojcowie" stawia Polskę w negatywnym świetle? Myślę, że film nie miał na celu stawiac kogokolwiek w jakimś świetle. Miał na celu przestrzec przed skutkami wojny oraz uświadomic, że "wojna wyzwala w nas to co najgorsze".

"Czy "Nasze matki, nasi ojcowie" stawia Polskę w negatywnym świetle? Myślę, że film nie miał na celu stawiac kogokolwiek w jakimś świetle. Miał na celu przestrzec przed skutkami wojny oraz uświadomic, że "wojna wyzwala w nas to co najgorsze"."
Problem polega na tym że ludzie którzy są ignorantami widząc przejaskrawiony obraz AK pomyślą że Polacy na równi z Niemcami wybijają Żydów(owszem byli Polacy którzy to robili ale to były marginalne przypadki).
Do tego już z poza tematu o AK 1941 Żyd w Berlinie się bawił w knajpie a przecież to było w rzeczywistości już niemożliwe.
Ignorancji i głupocie mówię stanowcze NIE!!

Skoro ignorancji i głupocie stanowcze nie, to może nie udzielaj się w tego typu dyskusjach.
Dowiedz się najpierw jak wyglądało życie Żydów w 41` w Berlinie zanim coś napiszesz.....

Ale nie powiesz mi że mogli normalnie żyć.

...nie byli zamknięci w gettach jeśli o to ci chodzi. Poza tym owa knajpa o której wspominasz była zdaje się zamknięta w czasie kiedy się w niej bawili.
Nie mogli prowadzić geschafftów, być urzędnikami nie mieli praw obywatelskich, obowiązywała ich godz. policyjna. Ale dostawali kartki żywnościowe jak wszyscy. Twierdzisz że te niedogodności wykluczały możliwość zabawy z przyjaciółmi w zamkniętej knajpie?

A oglądałeś w ogóle ten serial jeżeli już mówisz o ignorancji? Victor nie powinien przebywać w tej knajpie - właśnie przez niego Greta została wezwana na przesłuchanie.
Wyraźnie funkcjonariusze powiedzieli przyjaciołom że ktoś doniósł że "słuchają swingu w towarzystwie Żyda".

Jasne, masz rację ale tu się wyolbrzymia tę "prawdę" albo zasłania inną prawdą taką, która nas stawia w złym świetle a na bazie faktów historycznych, powinni nas Niemcy i żydzi pokazać jednak inaczej, to Polacy mają najwięcej odznaczeń Sprawiedliwy Wśród Narodów a pomimo tego dalej do nas mają pretensje, tego nie trawię

Kto serial oglądał uważnie ten zauważył że wśród Polaków pokazano różne postawy - przecież Alina pomagała Victorowi mimo ogromnego ryzyka a przywódca oddziału domyślił się że jest Żydem ale milczał bo wiedział że wśród grupy są nastroje antyżydowskie.
Na te szczegóły jakoś nie zwracacie uwagi. Podejrzewam, że większość wpisów na tym forum jest inspirowana recenzjami , czy artykułami a serialu część z was na oczy nie widziała.

Sceny z AK w roli głównej budzą dwuznaczne odczucia (mam wątpliwości podobnie jak wielu z was do sceny z pociągiem), ale to nie powód żeby się wyzywać i obrażać nawzajem.

"ceny z AK w roli głównej budzą dwuznaczne odczucia (mam wątpliwości podobnie jak wielu z was do sceny z pociągiem)".
Jakie dwuznaczne? Miłość i niezrozumienie zarazem? Strachu i uwielbienia? A może leki ci się skończyły?
Ok. Polacy pozytywni w tym GóWnie:
- Alina....
- hm.. koniec listy.
A teraz pozytywni Niemcy:
- Hans, Klaus, Rudolf, Greta, Helmut, Michael, Gruber, Doti, Pupi, Robi, Lobi......Nie da się wszystkich tych biedaków okupowanych przez III Rzeszę wymienić. Nawet w Hitlerjungen są sami antyfaszyści.

Tak oczywiście. Niemiecki Helmut przymykający drzwi komory gazowej ma tyle samo za uszami co polski AKowiec strzelający rycerzowi z Wehrmachtu w plecy. Puknij się w łeb.Czy ktoś wie gdzie takich durni produkują?