Bardzo dużo w nim nazwisk, mnóstwo tytułów, markiz, baron, książę , hrabia... A do tego bohaterowie w tych obrzydliwych perukach, z wymalowanymi twarzami są do siebie bardzo podobni... Czasem trudno się połapać, kto, gdzie i dlaczego. Chyba trzeba by zapisywać nazwiska w czasie oglądania filmu.