Serial niezwykle mi sie podobal. Wiernie oddaje rzeczywistosc schylku upadajacego rezimu komunistycznego. Do tego swietne aktorstwo. Na ironie zakrawa jedynie fakt, ze watek glownej bohaterki to stek bzdur. Niemniej Tatiana Pauhofová potrafila wyciagnac z tej roli wiecej niz napisali scenarzysci. Polecam.
Poniekąd się zgadzam. Nie tyle stek bzdur to jednak skumulowanie zdarzeń w tak krótkim czasie. Oglądając to miałem wrażenie, ze takie rzeczy się działy jeszcze niedawno w całym bloku wschodnim i nie tylko. U nas o Nielegałach pisze choćby Seversky. Dlatego żałuję, ze adaptacji jego książek tez nie zrobili Czesi, czy inni Anglicy lub Amerykanie ;)