Jednej rzeczy chyba nie do końca zczailam, w 3/4 odcinków był odnośnik czasowy 2008 r.,a później nagle 2011. Czy tyle czasu im zajęło przygotowanie do procesu od momentu złapania sprawcy? W odcinkach wydawało się, że akcja trwa na przestrzeni może kilku tygodni.
Cały czas też byłam pewna, że obie prowadzące śledztwo spotkają się z Marie. Jakoś wydało mi się to dziwne, że się z nią nie skontaktowały, jak się potwierdziło ze zdjęć, że mówiła prawdę..