Na czesc pieknej, szlachetnej i dobrej Isaury moja mama nadala mi na imie wlasnie ...Isaura, Zofia (to drugie po babci), ale z tego faktu nie byl zadowolony moj starszy brat Leoncio, Stanislaw (chyba po Wyspianskim, bo w rodzinie nie bylo zadnego Staszka). Podczas gdy z cala rodzina w niedzielne wieczory ogladala nagrane niegdys przez tate odcinki seiaru na video (marki Sanyo), mój braciszek pastwil sie nade mna i mowil, ze nigdy nie dorównam urada mojej serialowej imienniczce. (mój brat do dzis ma wasa) Tak tez sie stalo......................... ...... Mimo tego zostaly ciagle zywe wspomnienia.
Kamasitwo a może raczej Isauro nie dziewię ci się wcale, ten serial był osłodą niejednego ciężkiego dzieciństwa, w tym mojego. Jaki był twój ukochany bohater(oczywiście poza Leonciem) bo mój to Jose, niesamowity artysta go grał, szkoda, że teraz w powtórkach na Pulsie jest włoski dubbing i nie możemy szłyszeć ich pięknie szeleszczących głosów.
Pozdrowienia dla brata.
Isaura rules!!!!!!!!