PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=720696}
7,3 18 tys. ocen
7,3 10 1 18086
O mnie się nie martw
powrót do forum serialu O mnie się nie martw
ocenił(a) serial na 6

Szczerze? Takie se. . . Cieszę się, że Krzysiek w końcu zachował się jak mężczyzna, ale ja bym nie chciała żeby został z Martą. Dla mnie to od początku był związek bez przyszłości. Teraz Marta pokazuje jaka jest naprawdę i Małecki powinien ją sobie odpuścić, bo gdyby jej na nim zależało, to powrót Tomka nic by nie znaczył.
Paweł mnie wkurzył tym co zrobił. Słabe to było. Ni z gruchy ni z pietruchy wręcz atakuje Sylwię pocałunkiem (i to w kancelarii) bo się dowiedział, że jej facet będzie miał dziecko z inną. Z komentarzy wnioskuję, że chyba tylko ja na miejscu Sylwii prawdopodobnie sprzedałabym Radeckiemu plaska. Pomijając iż Lotnik to jego znajomy, jestem bardzo ciekawa co będzie miał do powiedzenia Asi. W końcu co z tego, że rozwalił jej małżeństwo, a sama Asia całkiem możliwe, potrzebuje go teraz bardziej niż kiedykolwiek :/
Dziewczynki i Pani Irenka u mnie stale na plus. Fajnie, iż Krzysiek zawsze może na nie liczyć.
Iga w tej czarnej sukience znów wyglądała jak własna matka :D ( to prawda, że jednak najlepiej ubierają Asię) Ten Paryż taki trochę naciągany, jak samo zjawienie się właśnie w takim momencie Kuby. Dawać do myślenia mogą jedynie te czerwone róże. No i bez komentarza wysyłanie trójki dzieci (w tym niemowlaka) koleżance na kilka dni :D Co tam, że tak naprawdę zdążyła dopiero wrócić.
Mi osobiście zabrakło jedynie Asi.

ocenił(a) serial na 8
CytrynOOwkaxD

Mnie też zabrakło Asi w odcinku finałowym. Dziwne przycichł jej wątek pod koniec 7 serii. Mam nadzieję, że tylko po to, by z hukiem powrócić w serii 8. ;)
A co Radecki będzie miał do powiedzenia Asi po pocałunku z Sylwią? Obstawiam, że niewiele. Przyznać się nie przyzna, ale gorzej będzie jak Aśka coś usłyszy. Wtedy raczej nie będzie miał wyjścia i coś tam powie, bo ona litości zapewne mieć nie będzie. On nie jest w korzystnej sytuacji w relacji z żadną z nich, ale w końcu będzie musiał się określić. Gdybym miała prognozować to myślę, że ostatecznie z flirtem z Małecką wygra mieszkanie z Zarzycką cytując Martę.
Jeśli o Martę chodzi. Ostatnio zachowuje się jak księżniczka. Pojedynki, wahania. Kurczę, ile ona ma lat? To jest jej decyzja, ona musi wiedzieć z kim chce być. A nie chwalić się przed Krzyśkiem, że jeszcze go nie zdradziła. No świetnie! Każdy chce usłyszeć takie słowa od ukochanej osoby.
Dzieciaki w Grodzisku u Ewy też mnie nieco zaskoczyły.:D

ocenił(a) serial na 9
Agata_Moro

Zgadzam się Marta ,powinna w końcu podjąć jakąś decyzję ,mam nadzieję ,że Krzysiek pozna jakąś inną kobietę w nowym sezonie ,ciekawe jak wtedy Marta się zachowa,zachowuje się na razie jak rozkapryszona mała dziewczynka :p co do Radeckiego,Sylwii i Asi ,ja akurat z całego serca kibicuję Sylwii i Pawłowi ,oni od początku do siebie pasują i ciągnie ich bardzo do siebie ,mam nadzieję ,że Asia w następnym sezonie uporzadkuje swoje sprawy z matką itd.i znajdzie w końcu miłość bo do Pawła to nie pasuje wcale ,dla mnie rozpad ich związku to już tylko kwestia czasu ,w nowym sezonie pewnie będzie walczył o Sylwie bo widać ,że się w niej zabujal ,a watpie ,że mu to tak łatwo przyjdzie po tym wszystkim ,będzie musiał się sporo natrudzic.Asia to niech na razie uporzadkuje życie ,a potem bierze się za związki bo tak każdy jej nowy związek będzie kończył się tak samo jak poprzednie :)

ocenił(a) serial na 8
kasiulka4400

A dlaczego Asia nie pasuje do Pawła? Inteligentna, spokojna, ironiczna, wykształcona bizneswoman z powodzeniem prowadząca dwa biznesy, z dobrego domu nie pasuje do niego? W czym niby Sylwia jest od niej lepsza? Gdyby Radecki tak bardzo ,,zabujał się" się w Małeckiej to już dawno zostawiłby Asię, a jednak to z nią mieszka i żyje. On nie należy do ludzi, którzy robiliby coś ze względu na tzw przyzwoitość. Nie chciałby Asi to by ją rzucił i związał się z Sylwią. A jednak tego nie robi.

ocenił(a) serial na 9
Agata_Moro

Tu nie chodzi o inteligencję ,czy kto z jakiego domu pochodzi ,nikt nie podważa tego ,że Asia jest ładna ,inteligenta itd.tu bardziej chodzi o charakter ,Sylwia jest bardziej "charakterna"(nie wiem jak to nazwać :p ) między nimi od początku jest taka iskra ,mam wrażenie ,że Paweł bardziej zauroczyl się w Asi wyglądzie niż charakterze,nie przeszkadzało mu to ,że Aśka ma męża nawet jak z nią był dla niego to było lepiej bo nie musiał się angażować ,sam jej powiedział,że może być dalej mężatką ,z Sylwia już jest inna sytuacja ,Mariusz jej się tylko oświadczył a jego szlag trafia ,że może wyjść za Mariusza ,zazdrosny jest o Igora i o Mariusza ,według mnie powoli dociera do niego ,że zakochał się w Sylwii ale boi się tego uczucia ,sądzę ,że następny sezon właśnie będą się "docierać" bo wiadomo ,że tu pięknie i kolorowo też nie będzie od razu ,do niego to można powiedzieć ,że karma wróciła ,tak nadawał do Marcina na Maleckich ,a tu sam zakochał się w Maleckiej :D

Agata_Moro

Może właśnie dlatego ze za bardzo są do siebie podobni. Oboje z dobrych domów, inteligentni ironiczni jak to ujęłaś... a takie polączenie na dłuższą metę może doprowadzić do rutyny czy nudy, co widać w ich związku. Z Sylwia maja inne charaktery przy niej jakby odżył, oczywiście nie wiadomo ze do ich połączenia dluga droga ale ich związek na pewno bd ciekawszy i bardziej burzliwszy... Ja im mocno kibicuje i nie mogę się doczekać kontynuacji ich perypetii. A to ze nie zostawil Asi od razu to oznaka tego ze walczy z uczuciem do Sylwii wmawiając sobie ze to tylko przyjaźń ale w fianłowym odcinku widać ze już dłużej nie mógł siebie oszukiwać... myśle ze teraz odejdzie od Asi i bd walczył o Sylwię. Uważam ze dla Asi idealny bd Igor taki niepokorny ale umiejący wysłuchać i pomóc. Tylko najpierw musi nastąpić jakieś przełamanie relacji z matką i jakaś zmiana Asi żeby mogla wreszcie być sobą a wtedy na pewno znajdzie szczęście, które nie zawsze oznacza być w stałym związku z facetem...

ocenił(a) serial na 8
kinga2727

Ja z charakterem Sylwii mam problem. Przyznam ,że po dwóch sezonach niewiele mogę o niej powiedzieć. Nie znam odpowiedzi na pytanie jaka jest Sylwia. Co może w niej intrygować poza urodą i kłopotliwą rodzinką?
Wydaje mi się, że poznając kogoś najpierw patrzymy na jego urodę, która rzecz jasna nie jest najważniejsza, ale to możemy ocenić już w pierwszym kontakcie i zdecydować czy chcemy zaczynać znajomość. Tak było w przypadku Pawła i Asi. Ja nie powiedziałabym, że jemu nie przeszkadzał mąż Aśki (wprost przeciwnie, bo stanowił dość potężną przeszkodę w zdobyciu jej). On się po prostu boi angażować, oddać na 100%. Nie wiem czy jego zachowanie w stosunku do Sylwii nie jest typowe dla niego, czyli poluje na kolejną zajętą kobietę, albo nie jest troską o kogoś bliskiego, przyjaciółkę, która może popełnić kolejny błąd. Co Paweł pokazał w finałowym odcinku? Nic, tylko wykorzystał słabość kolejnej kobiety w związku. On sam nie wie co czuje. Ani do Asi, ani do Sylwii. Związek S&P nie jest tak oczywisty jakby się mogło wydawać. Nawet nie wiemy czy on w ogóle chce zakończyć związek z Asią. Miał tyle okazji żeby się z nią rozstać, nie musiał się z nią wiązać, nie musiał z nią mieszkać, nie musiał być jej wierny, nie musiał pchać jej do przodu w sprawie matki, nie musiał na ten temat rozmawiać z Wiktorem. A on to wszystko robił, mimo że nikt go nie zmuszał. Chciał wspierać Asię na tyle na ile potrafił. Czy on do niej nic nie czuje? Wątpię, zależy mu na niej, ale chciałby mieć ciastko i zjeść ciastko, ale w końcu będzie musiał się zastanowić z którą tak naprawdę chce być i o miłość której walczyć. I myślę, że właśnie przez jego teksty na temat bagienka Małeckich on wybierze ustawionych i ogarniętych Zarzyckich.

No ale prawda jest taka, że możemy tutaj dyskutować, przedstawiać swoje punkty widzenia itd, ale tak czy siak poglądów raczej nie zmienimy, a scenarzystki zrobią wszystko po swojemu. :)

ocenił(a) serial na 6
Agata_Moro

Dokładnie. Takie słowa to nawet powinny chyba rozwiać wątpliwości. . . Co do Marty już się wypowiedziałam i zwyczajnie chcę dla Krzysia kogoś lepszego.
Też mam nadzieję, że Asi nie zabraknie w następnym sezonie. Ba! najlepiej ciągle z Pawłem. Tak polubiłam ten duet. . . Wiadomo, że się nie przyzna, aczkolwiek moim zdaniem sprawa się rypnie szybciej niż nam się wydaje. Nawet Sylwia chcą powalczyć o związek z Mariuszem może Mecenasowi zagrozić, iż sama powie jak akcja się powtórzy. Owszem, Paweł z Asią mają podobne "statusy", ale dwa różne charaktery i to jest raczej na plus. Moim zdaniem to dobrze, żeby w związku przynajmniej jedna ze stron "twardo stała na ziemi" w każdej sytuacji. W przypadku Madejskiej i Radeckiego wiadomo, iż ta rola przypadła jej. Od początku wydawało mi się, że jest to tak pokazane, jakoby to właśnie uczucie do Asi w pewnym sensie zmieniło Pawła. Jego stosunek do kobiet. Jednak prawdopodobnie widziałam to, co chciałam widzieć. . To przecież dla niego zostawiła Adama i nawet fakt, że on póki co ani myśli o ślubie czy dzieciach przyjęła. Temperament Pawła może właśnie dodać jej trochę entuzjazmu, spontaniczności i samego korzystania z tego póki może.
Sylwię lubię bardzo, jej duet z Radeckim także, ale jako przyjaciele mogący sobie powiedzieć o wszystkim, czasem dogryzający nawzajem, a nie kochankowie. Oni są do siebie podobni może właśnie aż za bardzo, żeby związek się udał tak już na zawsze. Jasne, że nie byłoby nudno, ale trwale pewnie też nie. . .

CytrynOOwkaxD

Mogłabyś wskazać te podobieństwa pomiędzy Pawłem i Sylwia ? Bo ja ich kompletnie nie widze ;) Zmiany Pawła jakoś tez nie dostrzegam na przestrzeni jego związku z Zarzycką. To prawda że Asia jest bardzo stanowcza i twardo stąpająca po ziemi. Myslę że Paweł w pewnym stopniu też taki jest opanowany pewny siebie odcina się od Krzyśka, jest dla niego za chaotyczny w sumie też chyba nie na jego poziomie intelektualnym. Tak samo jak Asia... sama powiedziała w którymś odcinku z irytacją tej serii Małeccy i ich problemy osobiste czy jakość tam... Na pierwszy rzut oka widać ze Paweł się niestety pomylił co do swoich uczuć do Asi i nawet nie biorąc pod uwagę Sylwię ich związek jest nie udany tylko oboje boją się przyznać do porażki. W tym sezonie nie pamiętam scen w których było by widać głębokie uczucie między nimi bądź szczęście.

ocenił(a) serial na 6
kinga2727

Dla mnie Paweł z Sylwią mają podobne charaktery i temperamenty. Niepoukładane dotychczas życie też może świadczyć, że mają ze sobą więcej wspólnego niż im się wydaje.

ocenił(a) serial na 8
CytrynOOwkaxD

Pozwolę sobie cytować żeby jakiś porządek myśli zachować.

,, Od początku wydawało mi się, że jest to tak pokazane, jakoby to właśnie uczucie do Asi w pewnym sensie zmieniło Pawła. Jego stosunek do kobiet. Jednak prawdopodobnie widziałam to, co chciałam widzieć"

Wygląda na to, że obie widziałyśmy to samo, więc może nie jest z nami tak źle i coś jest na rzeczy? :D W jakimś sensie i dzięki temu uczuciu Paweł się zmienił. Facet, który do tej pory spędzał każdą noc z inną teraz jest wierny Asi, a nawet z nią mieszka. To zadziałało w dwie strony, bo Joanna przy nim odżyła, znów pokazała pazura, zaczęła zamykać sprawy z przeszłości, zdecydowała się na rozwód, spotkanie z matką i psychologa. Nie wiem czy dałaby radę bez Pawła, czy miałaby na tyle siły i odwagi. Pewnie nie. On ją w pewnym sensie otworzył, rozmroził. A raczej miłość do niego. Z Adamem była z rozsądku, z Marcinem bez większego zaangażowania, a tutaj poszła za głosem serca i oby to jej się ostatecznie opłaciło.

Jeśli o różnicę charakterów chodzi to ona jest absolutnie na plus. Oboje są skryci i powściągliwi w okazywaniu uczuć, ale ten spokój i opanowanie Asi na pewno ma dla Pawła znaczenie. Nie wiem w jakim kierunkuto wszystko pójdzie. Oby w pozytywnym dla Asi.

,,CytrynOOwkaxD
CytrynOOwkaxD w odpowiedzi na post: Agata_Moro | godzinę temu
Dokładnie. Takie słowa to nawet powinny chyba rozwiać wątpliwości. . . Co do Marty już się wypowiedziałam i zwyczajnie chcę dla Krzysia kogoś lepszego.
Też mam nadzieję, że Asi nie zabraknie w następnym sezonie. Ba! najlepiej ciągle z Pawłem. Tak polubiłam ten duet. . . Wiadomo, że się nie przyzna, aczkolwiek moim zdaniem sprawa się rypnie szybciej niż nam się wydaje. Nawet Sylwia chcą powalczyć o związek z Mariuszem może Mecenasowi zagrozić, iż sama powie jak akcja się powtórzy. Owszem, Paweł z Asią mają podobne "statusy", ale dwa różne charaktery i to jest raczej na plus. Moim zdaniem to dobrze, żeby w związku przynajmniej jedna ze stron "twardo stała na ziemi" w każdej sytuacji. W przypadku Madejskiej i Radeckiego wiadomo, iż ta rola przypadła jej. Od początku wydawało mi się, że jest to tak pokazane, jakoby to właśnie uczucie do Asi w pewnym sensie zmieniło Pawła. Jego stosunek do kobiet. Jednak prawdopodobnie widziałam to, co chciałam widzieć. . To przecież dla niego zostawiła Adama i nawet fakt, że on póki co ani myśli o ślubie czy dzieciach przyjęła. Temperament Pawła może właśnie dodać jej trochę entuzjazmu, spontaniczności i samego korzystania z tego póki może.
Sylwię lubię bardzo, jej duet z Radeckim także, ale jako przyjaciele mogący sobie powiedzieć o wszystkim, czasem dogryzający nawzajem, a nie kochankowie. Oni są do siebie podobni może właśnie aż za bardzo, żeby związek się udał tak już na zawsze. Jasne, że nie byłoby nudno, ale trwale pewnie też nie."
Tutaj też się zgadzam. Ich relacja od początku wydawała mi się takim bratersko-przyjacielskim uczuciem z flirtem w tle. Ich związek nie byłby trwały, bo są zbyt podobni. Ok, byłoby pewnie kilka zabawnych scen, ale na tym by się skończyło. Szybko by się sobą znudzili. Poza ty nie zapominajmy, że rodzina Sylwii do ułożonych nie należy. Paweł prędzej czy później miałby ich dosyć.

,,W tym sezonie nie pamiętam scen w których było by widać głębokie uczucie między nimi bądź szczęście."
A kiedy miało być widać to szczęście? Pokazali nam normalne życie Asi i Pawła. Wspólne mieszkanie, śniadania, troskę, wsparcie. Paweł nie angażował się za bardzo, ale sprowadzał na ziemię, radził. Według mnie chociażby zachowanie Pawła przy okazji spotkania Asi z matką było oznaką tego, że jest z nią szczęśliwy i chce z nią iść dalej, żyć normalnie jak to określił.

ocenił(a) serial na 8
Agata_Moro

Ajć, cały post mi się niechcący zacytował. Piszę z tableta i to pewnie dlatego. :)

Agata_Moro

Zgadzam się z tym co napisałaś, też tak odbieram relację między Asią i Pawłem. Paweł po prostu uczy się życia we dwoje, w związku. Może to jego pierwszy tak poważny zwiazek, dlatego tak to nieudolnie wygląda.
Gdyby nie chciał być z Asią, to by z nią nie był! Dość bezpośrednio ze sobą rozmawiali i wcale nie był zbyt miły momentami dla Asi, ale szczery!
Nie za bardzo ingerował w sprawę rozwodu Asi, ale może nie chciał wywierać na nią wpływu, tylko wyłożył sprawę otwarcie i dlatego Asia musiała sama dokonać wyboru. Inaczej zachował się w sprawie z matką, bo wtedy jego wsparcie była jej potrzebne. Może jest dość oschły, ale to są sprawy, które zalegają i Asia musi się z nimi uporać sama, on może być tylko przy niej.
Moim zdaniem Paweł nie myśli o rozstaniu z Asią, tylko Sylwia stale ma jakieś problemy, albo sama się w nie pakuje i dlatego absorbuje tak bardzo Pawła.
Asia sama rozwiązuje swoje problemy, miota się czasami, ale nie obarcza nimi Pawła, ani nikogo innego.

ocenił(a) serial na 8
Pralinka_fw

, Może to jego pierwszy tak poważny zwiazek, dlatego tak to nieudolnie wygląda. 
Gdyby nie chciał być z Asią, to by z nią nie był!"

Dokładnie!
Myślę, że to jest jego pierwszy taki związek. W sumie dla Asi niby to nie pierwszyzna, ale oni oboje chyba nie wiedzą jak taki normalny zdrowy związek powinien funkcjonować. Być może oboje nie mieli dobrych wzorców. Strasznie chciałabym żeby pokazali nam matkę Pawła, powiedzieli coś o jego przeszłości. Coś musi być w tym, że mamę wiecznie wspomina i to raczej dość ,,negatywnie". W 5 serii Marcinowi powiedział, że nie zadzwoniłby do matki po tym jak go zatrzymali. Teraz mówi o niej kiedy Asia nadmiernie się o niego troszczy. O ojcu nigdy nie wspominał. Ciekawe jak to wszystko wyglądało u niego, dlaczego nie utrzymuje z nimi kontaktu? Może ci rodzice nie żyją? A właściwie to było mówione skąd jest Paweł? Warszawa czy jakieś inne miasto? Jakoś nie mogę sobie tego przypomnieć.

,, Nie za bardzo ingerował w sprawę rozwodu Asi"

A co on miał niby robić? Jak ingerować? Powiedzieć jej ,,rozwiedź się, bo masz mnie"? Przecież to jest oczywiste! Asia wyboru dokonała już dawno, naturalną konsekwencją jej decyzji jest wspólne mieszkanie z Pawłem. Co on teraz miał zrobić? Jest z nią, mieszka u niego, więc rozwód jest czymś naturalnym. Po co jej mąż na papierze? To ona musiała ostatecznie zamknąć tą sprawę.

,, Moim zdaniem Paweł nie myśli o rozstaniu z Asią"

Według mnie Paweł nie myślałby o rozstaniu z Asią, tylko by się z nią rozstał gdyby tego chciał. Nie jest typem, który owija w bawełnę, zazwyczaj mówi wprost i się nie patyczkuje. Jemu naprawdę jest dobrze z Asią w domu i z Sylwią w pracy. Teraz sam musi zrozumieć, że dłużej tak nie można i na coś się zdecydować. Inną sprawą jest to, że na ten moment on nie chce deklaracji, a zostając z Asią lub wiążąc się z Sylwią będzie musiał coś zaproponować. Może nie ślub i dzieci, ale poważny i trwały związek. Asia teraz czeka, tak samo jak Paweł czekał na nią, ale podobnie jak on ,,nie będzie czekać wiecznie" na to które ciasteczko on sobie ostatecznie postanowi zajadać. Teraz wszystko tak naprawdę zależy od Pawła.

Agata_Moro

Dla Asi związek to nie pierwszyzna, ale ona miała zbyt idealistyczne mniemanie o zwiazku. Wymyśliła sobie, że będzie tak i tak, a nic się po jej myśli nie układało. Bo to trzeba coś dać, z czegoś zrezygnować, by oboje byli zadowoleni. Związała się z Tomkiem, ale on za długo się zastanawiał. Marcin, to lekkoduch i dopiero Iga go odmianiła, bo pewnie byłby nadal podobny do Pawła. Asia jak jej partner nie odpowiadał, to go zmieniała, ale z Pawłem już jest inaczej, więcej jest w stanie poświęcić i znieść w imię wspólnego dobra. Gdyby nie chciała być z Pawłem, to by z nim nie była, chyba zrozumiała, że nie ma sensu szukać kogoś nowego, tylko trzeba zacząć szlifować obecny układ(związek). Każdy ma jakieś wady, więc po co szukać i na nowo się poznawać, jak można próbować się dostosować siebie do partnera i partnera do siebie. I to jest moim zdaniem bardzo dobry moment.
Asia już wie, jak było i musi to sobie na nowo poukładać.
Paweł się zapętlał z Sylwią, ale ona mu(moim zdaniem)dała kosza i teraz Asia powinna się spakować i wyjechać, by sobie pewne sprawy przemyśleć i na nowo poukładać. Paweł zostałby sam, bo Asia zajęta swoimi sprawami, a Sylwia swoim związkiem z Mariuszem w nowych okolicznościach. One nie popuszczą, a wiele moga ugrać dla siebie, chodzi o relację w związku i o szacunek. Mariusz już pokazał, że nie odpuści, a Paweł nadal stoi w rozkroku, można powiedzieć, że stoi w progu, do jednej i do drugiej. O którą zawalczy? Ja sądzę, że jednak o Asię, bo ona się już bardzo zmieniła. Teraz już nie ma na co czekać, albo Paweł się z nią rozstanie, albo przestanie zajmować się Sylwią, bez wzgledu na to kogo ona w końcu wybierze.
To pewnie będzie tak jak z I&M, jak jemu pasowało, to Idze coś wypadło i nie mogli się dogadać, ale stale krążyli koło wokół siebie, bo nie mogli o sobie zapomnieć.
Sądzę, że to dla Pawła pierwszy ppoważny zwiazek i dlatego próbuje, czy stara się go nie zepsuć, ale jednocześnie chce zachować jak najwięcej wolności(nie chce dziecka, ani ślubu).
Ma z tym dość duży problem, ale sądzę, gdyby Asia była w ciąży, to by wszystko się odmieniło. Ale nie chciałabym aby ciąża Asi cokolwiek przyśpieszała, wolałabym aby Paweł sam wybrał tą, z którą chciałby spędzić resztę życia i chciałabym, aby to była Asia. Tak jak właśnie ją Paweł wybrał, tak niech z nią sobie życie ułoży.
Mało wiemy na temat przeszłości Pawła i jego rodziców(rodziny w ogóle). Ojciec chciał, by studiował mechatronikę, bo chyba miał jakąś firmę i syna widział na swoim miejscu.
Matka nadopiekuńcza, ale może nieszczęśliwa w związku. Podobno matkę i brata, czy siostrę powiadomiono, gdy leżał w szpitalu, ale czy ktokolwiek go odwiedził tego nie wiem i dlaczego taż nie wiem. Może przebywają za granicą i nie zdołali tak szybko się zjawić. To dość dziwne, ale może nie za dobre stusunki panowały w rodzinie, stąd studia kontunuował za granicą.
Nie wiem czy to była ucieczka, czy wybór? Czy uciekł przed rodziną, czy może przed inną kobietą? Tak samo nie wiadomo, dlaczego akurat jak Marcin do niego zadzwonił z propozycją pracy miał "wolny wakat"? Czyżby za granicą nie był już taki świetny jak to Marcin go rekomendował?
Dużo niewiadomych, a może nic się za tym nie kryje, ale miom zdaniem te "gołe kostki" to manifest czegoś ważnego, czegoś co skrywa może nawet przed samym sobą.

Nie chodziło mi o jakieś rady dla Asi, ani sugestie, ale Paweł mógł być bardziej miły, mógł się nią zająć tak jak to zrobił w 5 serii. Zorganizować jakieś wyjście do parku, by oderwać jej myśli, odstresować ją, albo też zafundować zimny prysznic i zabrać na rozprawę rozwodową do sądu. Trochę zabraklo jego bliskości przed rozprawą rozwodową. Ale jego zachowanie w dniu rozprawy pokazało, jak on też jest pogubiony, aż przykry i nietaktowny był. To oznaka zdenerwowania i niekomfortowej sytuacji, bo rozwód Asi oznacza dla niego zmianę sytuacji w zwiazku. Zamężna Asia, to była dla niego "bezpieczniejsza" opcja.
Skoro pstanowił ją Adamowi odbić, to mógł być dla Asi tak miły, jak wtedy gdy o nią zabiegał. A on się chyba przestraszył, tak jak Asia, tego, że Adam wziął sprawy w swoje ręce i już tylko mógł śledzić rozwój wydarzeń. To Asia musiała ostatecznie zamknąć sprawę, ale kolejna sprawa się pojawiła i Asia była sama. Paweł tylko się przyglądał, trochę za bardzo odddalony, zajety czym innym.
Asia potrzebowała jego obecności, bo rozwodem praktycznie zajął się Marek.

Sądzę, że Pawłowi był na rękę układ jaki był do czasu rozwodu, on Asię na swój sposób kocha, tylko nie miał się jak przekonać o tym, jak bardzo. To ona z nim jest, a jak jej na chwilę zabraknie, a Sylwia będzie niedostępna(zajęta sprawami Mariusza), to Paweł będzie miał wolną rękę, sam będzie mógł się przekonać, której mu będzie brakowało, z którą będzie chciał być mimo wszystko.
Bo bez względu, którą wybierze, to będzie musiał się już zaangażować, ani Asia już nie popuści, ani Sylwia. Chyba, że wybierze wolność, ale to nie jest wyjście, bo może obie stracić na zawsze.
To jest chyba sedno problemu Pawła, tak jak napisałaś, jemu jest dobrze z Asią w domu, a z Sylwią w pracy!
Tylko wiążąc się z jedną, albo z drugą, musi coś zaoferować i z czegoś zrezygnować.
Dobre jest to, że wokół Asi i Sylwi kreci się Igor, to nakręca Pawła, zostaje jeszcze Tomek i Filip.
Wszystko zależy jak Asia rozegra sprawy, czy zostawi wolny wybór Pawłowi, czy postanowi o niego walczyć. Wolałabym, aby Asia poczekała i to Paweł musiał wybierać. W końcu to Paweł jeszcze nie wie, czego chce, one już dały do zrozumienia, czego oczekują od partnera na życie.

ocenił(a) serial na 8
Agata_Moro

Ja tylko wtrącę małą uwagę, otóż wiadomo, że rodzina Pawła pochodzi ze Szczecina, bo kiedy był w szpitalu kazał wezwać rodziców, a nawet brata,
/rozmowa Marcina z Asią/, który stwierdził, że będzie okazja, aby poznała jego bliskich. Ja w przeciwieństwie do Was widzę w Pawle mamisynka, bo z jego niektórych wypowiedzi wynika, że mamusia była bardzo opiekuńcza i nawet jak synek broni się przed nadopiekuńczością to i tak liczy, że kobieta z którą jest będzie jego "drugą mamusią" np. jego nieracjonalne pretensje do Asi, że nie była przy nim kiedy dostał ataku wyrostka, jakby cały czas miała być na cztach, czy Pawełkowi coś złego się nie przytrafiło.

ocenił(a) serial na 8
zdybelkrystyna

Może coś jest w tym co piszesz. Asia sama przyznała na początku sezonu, że Paweł dopiero (po kilku ładnych miesiącach!!) wybaczył jej, że nie była przy nim. Jaki łaskawca. :)) Czyli Asia ma mu nie matkować i nie pilnować, ale w pogotowiu musi być 24/7, bo może być potrzebna. Jak ona ma tego dokonać to ja nie wiem. Monitoring? Żeby być stałe na bieżąco? Albo telefony co 15 minut? Może niech do pracy do kancelarii wróci i będzie po problemie. Chociaż wszystkie te opcje są poważną ingerencją i mogą zostać odebrane jako pilnowanie :)

ocenił(a) serial na 8
Agata_Moro

No właśnie, tak naprawdę jedno drugie wyklucza, ale Pawełek to chyba jeszcze ciągle duże dziecko, choć potrafi wiele życiowych mądrości innym wciskać. Paweł to dość ciekawa i kontrewersyjna postać, ciekawe jak scenarzystki dalej ją poprowadzą? Niby ten serial z założenia ma pokazywać jak ludzie zmieniają się na lepsze, no może tylko oprócz Krzyśka, który nawet jak już trochę znormalnieje, to znowu wraca do korzeni, ale Krzysiek to postać, która w żadnych ramach się mieści:)) Natomiiast Pawełek ma jeszcze szanse wejść na dobrą drogę.:))

Agata_Moro

Paweł się z Asią meczy i to widać jakby był w niej taki zakochany to by nie całował innej. Dużo bardziej angażował się i wpsierał Sylwię. Chyba nie oglądamy tego samego serialu... Te ukąsliwe uwagi Pawła przy śniadaniu żeby Aśka mu nie matkowała itp. W sezonie 5 i 6 było widać jego uczucie do Asi ale już pod koniec 6 i 7 sezon pokazuje ze to była kompletna pomyłka. Paweł wogole nie jest o Asie zazdrosny a o Sylwie na każdym kroku... Naprawde trzeba być slepym żeby nie widzieć że Pawłowi podoba się Małecka a nie Zarzycka. Może postępuje trochę nie fair co do Asi ale wydaje mi się że ona sama tak do końca go nie kocha... Nie wiadomo jak mu będzie z Sylwią( czy wogole będzie ) ale dla mnie ma on lepszą chemię z Sylwią

ocenił(a) serial na 9
kinga2727

Dokładnie ja też nie widzę tego "wsparcia" ze strony Pawła ,w tym sezonie wobec Sylwii już jest bardziej troskliwy niż wobec Asi ,swoją drogą nie rozumiem jak niektórzy po tym jak on zachowuje się wobec Sylwii od początku tego sezonu dalej pchają Aśkę w jego ramiona,bo niby chcą żeby w końcu była szczęśliwa ,tu chyba chodzi o to żeby Małecka po raz kolejny nie okazała się lepsza od Zarzyckiej (jak dziwnie to nie zabrzmi :p ) ,ja też chcę żeby Asia była szczęśliwa w końcu ale widać ,że z Pawłem to nie jest to ,nawet Mariusz kiedyś mu coś takiego powiedział ,że postawił na nieodpowiednią kobietę czy coś w tym stylu :p dla mnie ten związek nie ma żadnej ikry,energii nic kompletnie...

ocenił(a) serial na 8
kasiulka4400

Przeczytałam sobie moje wypowiedzi raz jeszcze, bo widzę, że zostały zrozumiane nieco inaczej niż chciałam. Nigdzie nie napisałam, że CHCĘ związku Asi i Pawła. Nawet uważam, że Aśka powinna go zakończyć z wielkim hukiem żeby w końcu chłop się określił i podjął decyzję z którą chce być. Wyraziłam jedynie opinię, że WIDZĘ SZANSĘ na przyszłość dla tej pary. A to nie oznacza, że tego chcę, bo wszystko zależy od dalszych poczynań Pawła. Serial jak wiersz, każdy interpretuje go inaczej, a i tak w 100% nie dojdziemy do tego co myślał poeta. Szanujmy więc różne punkty widzenia i nie nazywajmy ludzi ślepymi, dlatego że widzą coś inaczej. Mają do tego prawo.

,,Paweł się z Asią meczy i to widać jakby był w niej taki zakochany to by nie całował innej. Dużo bardziej angażował się i wpsierał Sylwię. Chyba nie oglądamy tego samego serialu.."

Serial oglądamy ten sam, ale inaczej go odbieramy. I to jest całkowicie normalne. :) Ja nie widzę, by Paweł się jakoś szczególnie męczył z Asią. Sądzę nawet, że jest mu całkiem wygodnie w tym układzie. Nie twierdzę, że jest zakochany w Asi, nie twierdzę też, że zakochany jest w Sylwii. Twierdzę tylko, że żadna nie jest mu obojętna i na każdej mu zależy. Rozpatruję tylko, którą ostatecznie wybierze. Nie jest fair w stosunku do żadnej z nich. Zwłaszcza do Asi, z którą jest w związku. Nigdzie też nie napisałam, że Radecki angażował się w sprawy Asi tak jak powinien. Nie, on chciał jej pomóc najlepiej jak potrafił. Wysłał do psychologa i niejako postawił do pionu w kwestii spotkania z matką. Według mnie to dużo.

,, Paweł wogole nie jest o Asie zazdrosny a o Sylwie na każdym kroku"

Przypominam scenę przy samochodzie i rozmowę o Marcinie. Trochę zazdrosny był, bo nie rozumiał dlaczego mając jego i ojca leci do swojego byłego. Czy jest zazdrosny o Sylwię? Tak. Ale dla mnie nie jest jasny powód jego zazdrości. Czy faktycznie mu na niej zależy, czy po prostu nie chce aby pakowala się na kolejną minę? A może jest zwykłym psem ogrodnika? Żadnej opcji nie wykluczam. Ale przyznaję, że jego zachowanie odbierałam głównie jako troskę.

,, Naprawde trzeba być slepym żeby nie widzieć że Pawłowi podoba się Małecka a nie Zarzycka."

Nie bardzo rozumiem skąd wniosek, że ja tego nie widzę. Oczywiście Pawłowi podoba się i Małecka i Zarzycka. A nawet pani Leokadia z mięsnego. Każda kobieta ma prawo mu się podobać. Nie dostrzegam w tym niczego złego. Tylko to o niczym nie świadczy.

,, ale dla mnie ma on lepszą chemię z Sylwią"

I masz święte prawo do swojego zdania. Tak jak każdy obywatel tego kraju. Ja tej chemii nie widzę i również mam prawo wyrazić swoje odczucia.

,,Dokładnie ja też nie widzę tego "wsparcia" ze strony Pawła ,w tym sezonie wobec Sylwii już jest bardziej troskliwy niż wobec Asi"

Być może inaczej definiujemy słowo wsparcie. Nie twierdzę, że Paweł troszczy się o Asię (choć na swój sposób zapewne tak). Piszę tylko, że najzwyczajniej w świecie jest obok niej. Dla mnie wsparcie to przede wszystkim obecność, niekoniecznie wielkie zaangażowanie czy troska. To swoim byciem w życiu Asi pomaga jej stanąć na nogi. On nie robił praktycznie nic, a jednak dzięki niemu powoli rusza do przodu. W odpowiednim momencie powiedział ,,nie zachowuj się jak dziecko i coś z tym zrób, a nie siedzisz i się zadręczasz". To nie jest wsparcie? Wsparciem nie jest czekanie na Asię pod bistro mimo jej sprzeciwu? Według mnie jest.

,, nie rozumiem jak niektórzy po tym jak on zachowuje się wobec Sylwii od początku tego sezonu dalej pchają Aśkę w jego ramiona"

To wyjaśniłam już na początku. Paweł sam nie wie co czuje i czego chce, dlatego zwolennicy i jednej i drugiej opcji mogą mieć nadzieję na szczęśliwy finał. Najlepiej by było gdyby Asia odeszła od Pawła. Wtedy zobaczyłby czy mu jej brakuje, czy mu na niej zależy i podjąłby ostateczną decyzję. Moim zdaniem wróciłby do Joanny, ale nie upieram się. W ogóle kiedyś gdzieś napisałam, że za takie podejście do kobiet powinien zostać sam, ale to raczej niemożliwe. ;)

, tu chyba chodzi o to żeby Małecka po raz kolejny nie okazała się lepsza od Zarzyckiej"

Przyznam, że argument dość dziwny i jeśli idzie o mnie to mocno nietrafiony. A dlaczego to niby Sylwia jest lepsza od Asi? W czym? Powiem więcej, w czym Iga jest od niej lepsza? Wszystkie szukały szczęścia i spokoju. Na razie udało się tylko jednej, a dwie pozostałe poszukują nadal. To, że Marcinowi podoba się taki typ kobiety jak Iga i znalazł przy niej szczęście nie oznacza, że Paweł znajdzie to samo u Sylwii. Może właśnie teraz chodzi o to, by pokazać, że nic dwa razy się nie zdarza? Albo wprost przeciwnie - historia lubi się powtarzać? Zobaczymy. To, że ja nie widzę Radeckiego z Sylwią nie oznacza, że nie mają szans. Tak samo Wy - nie widzicie Pawła z Aśką, ale to nie znaczy, że ostatecznie nie mają wspólnej przyszłości.

,, Mariusz kiedyś mu coś takiego powiedział ,że postawił na nieodpowiednią kobietę"

Owszem, ale przypominam też, że Mariusz wyłożył na stół dwie karty. Albo Paweł postawił na nieodpowiednią kobietę, albo nie ma pojęcia o tym jak powinien funkcjonować w związku. Biorąc pod uwagę jego dotychczasowe życie stawiam na opcję drugą.

Trochę tego wyszło, ale chciałam żeby tym razem wszystko było jasne. :)
Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
Agata_Moro

"Trochę tego wyszło"...wyszło, wyszło:) ale chwała Ci za ten mądry "przedświąteczny glanc" w OMSNM - jeżeli czytałaś moje wpisy to wiesz, że się zgadzam z Tobą:)))
Ja też chemii:)))) nie widzę, zresztą co to za słowo zastępcze, klucz?: "chemia", co właściwie oznacza, coś i nic:), w każdym razie może wyparować:) lub odparować, zmieniając stężenie:))) a może elektrostatyka:), magnetyzm:) to i tak za mało by stworzyć trwały wieloletni związek:)
Paweł wspiera Asię bardzo dyskretnie, bez wymuszenia swojego zdania, tak by Asia sama decydowała - czuwał pod bistro przed pierwszym nieodbytym spotkaniem z matką, słysząc Asi rozmowę telefoniczna: " po " zadał jej mądre pytanie.
Sylwii też pomógł - to może taka namiastka Igi z tego Pawła:)))))))

Martwi mnie jedno, jeżeli Lena rzeczywiście jest w ciąży z Mariuszem to mimo wszystko nie chciałabym kolejnego dziecka z zdekompletowanymi rodzicami:( , jako prawie! norma w serialu.

ocenił(a) serial na 8
wiseacre

Dziękuję. :)
Szczerze mówiąc ja też nie bardzo wiem jak należy definiować tą sławetną ,,chemię". Nie mam pojęcia od czego zależy czy dana para ją posiada czy też nie. Samo słowo generalnie zbyt miło się nie kojarzy... Może to coś w stylu ,,magii" między zakochanymi i ,,tym czymś" co w sobie mają? Czyli słowa w zasadzie nie mówiące nic poza tym, że komuś coś się podoba i być może nie ma konkretniejszych argumentów by to uzasadnić (od razu zaznaczę, że refleksja ma charakter ogólny). :)

Wiesz, w końcu Asia sama powiedziała Adamowi w obecności Pawła, że ma dosyć decydowania o niej bez niej. Pozwalając jej na ,,samodzielność" Paweł tylko spełnia wyrażone przez nią oczekiwanie. Może to jednak porządny chłopina tylko z lekka pogubiony. Genialne porównanie do poczynań Igi :))) W końcu od czegoś trzeba zacząć, całego świata nie zbawi od razu. Lepsze dwie zaopiekowane owieczki niż sto na zaopiekowanie czekających bez rezultatu.

Ja mam wątpliwości co do ojcostwa Mariusza. Nie zdziwiłabym się gdyby Lena nie była tego pewna, ale bardzo chciała właśnie jego bez względu na geny. Świadczyć o tym mogą jej słowa z finałowego odcinka, coś w stylu, że lotnik i tak będzie ojcem.

ocenił(a) serial na 10
Agata_Moro

ad. Leny - powiedziała "tak czy tak będzie ojcem", też tego się trzymam:)))) bo to znaczy: będzie? czy jest?
Zobaczymy:)))))

Agata_Moro

Ponownie zgadazm się z tym co napisałaś. Tylko dodam, że Paweł chce pomóc Sylwi, tak jak Marcin chciał pomóc jej w sprawie z Igorem, bo widział jaki on miał wpływ na Sylwię.
Pomógł jej najlepiej jak potrafił, tylko ona pomoc Marcina i zaangażowanie nadinterpretowała i chciała to wykorzystać.
Paweł sam się trochę zagalopował i dlatego ją pocałował, ale to nie znaczy, że ją kocha, tylko za bardzo wczuł się w rolę pocieszyciela.
Paweł nie zachowuje się fair w stosunku do obu kobiet, ale Asi nie zdradził, tylko za bardzo się zaangażował w "pilnowanie" Sylwi, która jego zdaniem kolejny raz pakuje się w nieodpowiedni związek.
Asi nie trzeba ratować(pilnować), wystarczy ją wesprzeć i przy niej być!
Marcinowi też się Sylwia podobała, ale on kocha Igę!
Tak samo Paweł, Sylwia(i nie tylko ona) mu się podoba, ale to nie oznacza, że ją od razu kocha.
Może go bardziej intryguje, ale gdyby ją kochał, to nie zachowałby się jak kołek, gdy Sylwia pytała wprost: czy są jakieś powody, by nie zaręczała się z Mariuszem!
Też nie widzę chemi między Sylwią i Pawłem, on troszczy się o Sylwię, bardziej niż o Asię, bo to Sylwia pakuje się za szybko w kolejny związek.
Niedawno się rozwiodła, trochę czasu zajęło jej by się wyleczyła z Marcina i nagle zaręcza się z Mariuszem, znając go zaledwie kilka miesięcy(4chyba).
Asia nie wymaga takiej troski, tylko wsparcia i bliskości, po ciosach jakie na nią spadły(rozwód i spotkanie z matką).
Już to pisałam nie raz, ja też jestem za opcją, by Asia wyprowadziła się od Pawła, by sam mógł podjąć decyzję.
Sam zdecydował, na której mu bardziej zależy i z którą chce być. Oby za długo się nie zastanawiał, bo Igor nie odpuszcza jednej i drugiej(Leny również), a Mariusz też nie odpuści Sylwi tak szybko.
Małecka to tylko nazwisko, nic Igi i Sylwi nie łączy, więc to nie o drugą Małecką chodzi(nie o charakter i przebojowość Igi), bo Pawłowi raczej Iga się nie podobała, a może tylko jej bagienko. Marcin wybrał Igę, bo zaimponowała mu, bo była inna niż wszystkie kobiety, z jakimi się dotąd spotykał, a jej bagienko akceptował od poczatku.
Asia jest wyjątkowa i inna niż kobiety z jakimi Paweł się spotykał. Sylwia natomiast nie ma cechy wyróżniającej jej od innych kobiet, jest roztrzepana, chaotyczna, po prostu jest nieprzewidywalna, a to raczej pociaga takich mężczyzn jak Igor, czy Mariusz.
Chodzi o to, że Asia tak szybko nie odpuści Pawła, nie ważne, czy to będzie Sylwia, czy inna kobieta.
Może to właśnie przekona Pawła do Asi, bo Sylwia jednak zbyt pochpona jest w swych działaniach i decyzjach.
Moim zdaniem Paweł postawił na właściwą kobietę(Asię), ale nie radzi sobie w związku. Uczy się powoli i nie bardzo chce by coś szybciej się zadziało, bo to oznacza szybszą utratę wolności.
Paweł chciałby mieć ciasteczko(ciasteczka) i zjeść ciasteczko(tylko na razie nie wie które)!
Związek Pawła z Sylwią byłby nieprzewidywalny, tak jak nieprzewidywalna jest jej rodzina.
Mariuszowi to nie przeszkadza, bo ma tak samo dziwny układ rodzinny, a Paweł miał problem z zaakceptowaniem Krzyśka i Grażyny od początku.

ocenił(a) serial na 9
Agata_Moro

Nigdzie nie napisałam ,że ludzie którzy mają inne zdanie są ślepi ,napisałam tylko ,że nie rozumiem jak niektórzy widząc jego postępowanie dalej "wpychają" ją w ramiona Pawła to jest różnica ,ja uważam ,że ten związek na tą chwilę nie ma sensu ,może coś w następnym sezonie się zmieni tutaj bo jednak Paweł będzie musiał się w końcu określić na 2 fronty nie da się cały czas lecieć,na tą chwilę bliżej mu jednak do Małeckiej(takie jest moje zdanie) ,no ale masz rację każdy ma prawo mieć swoje zdanie,zobaczymy jak scenarzyści to rozwiążą :P
"tu chyba chodzi o to żeby Małecka po raz kolejny nie okazała się lepsza od Zarzyckiej" nie zrozumiałyśmy się :) nie napisałam nigdzie ,że Asia jest gorsza od Igi czy Sylwii mam tylko wrażenie czytając niektóre komentarze ,że to chodzi o to ,że niektórzy nie przepadają za Sylwią i nie chcą ,żeby sprzątnęła Aśce faceta sprzed nosa tak jak Iga pojawiają się takie komentarze na stronie :) nie chcą,żeby okazała się "lepsza "od Asi ,według mnie tu nie ma lepszych i gorszych albo jest uczucie albo nie ma i tyle

ocenił(a) serial na 8
kasiulka4400

,, Nigdzie nie napisałam ,że ludzie którzy mają inne zdanie są ślepi"

Oczywiście, że nie napisałaś. :) W swoim poście odniosłam się do Twojej wypowiedzi, ale i wypowiedzi kingi2727. Pisałyście w podobnym tonie, więc uznałam, że mogę napisać to wszystko za jednym zamachem. :)

,, Paweł będzie musiał się w końcu określić na 2 fronty nie da się cały czas lecieć,na tą chwilę bliżej mu jednak do Małeckiej"

Z pierwszą częścią zdania absolutnie się zgadzam. Problem polega na tym, że Pawłowi najzwyczajniej w świecie jest wygodnie w obecnej sytuacji i musi stać się coś co nim potrząśnie. A to się jeszcze nie wydarzyło. W drugiej części, wiadomo. Mamy inne punkty widzenia i nie ma sensu się powtarzać. :)

,, zobaczymy jak scenarzyści to rozwiążą :P"

Może opcja: gdzie dwie się biją tam trzecia korzysta? :) Nie no to żart oczywiście. Albo Asia albo Sylwia. Czekam niecierpliwie na rozwój wydarzeń.

,, niektórzy nie przepadają za Sylwią i nie chcą ,żeby sprzątnęła Aśce faceta sprzed nosa tak jak Iga pojawiają się takie komentarze na stronie "

Sylwia nie może sprzątnąć Asi faceta sprzed nosa, bo ten facet już z nią jest. Może go odbić co najwyżej. Poza tym ja nie uważam, że Iga sprzątnęła jej Marcina. Przypominam, że to Asia go zostawiła, on chciał jeszcze z nią być, ale wszystko zmieniły pomyłkowe oświadczyny. Marcin wtedy nie był z Igą, więc ciężko mówić o zostawieniu Joanny dla Igi. Ona na pewno się do tego w znacznym stopniu przyczyniła, bo Aśka miała dość, ale faceta jej nie ukradła. Choć tak to można odbierać. Marcin przecież był później z Gadomską, a nie z Asią i to po zerwaniu z tamtą związał się z Igą. Poza tym ci faceci to jakieś ostatnie marchewki w warzywniaku co to same decyzji podjąć nie potrafią, nie powiedzą kto ma je ,,zabrać" i kobiety same muszą się o nie bić? Marcin wyboru dokonał, teraz czas na Pawła.

ocenił(a) serial na 8
Agata_Moro

Słuszna uwaga z tymi marchewkami:)). Przypomnę jeszcze, że tak naprawdę wyboru dokonała Iga, gdy ścigała Marcina taksówką i to jeszcze o kulach. Po prostu pomogła mu podjąć decyzję, pocieszając go i całując. Pamiętna zresztą scena na którą fani I&M czekali 2 sezony:))

ocenił(a) serial na 10
zdybelkrystyna

wg mnie, Gadomska była pocieszeniem, zamiast Igi, bo mecenas czuł się odtrącony: awantura na uczelni (po intrydze Gadomskiej) wesele Wiktora, szkoła....Marchewką mecenas był dla Gada - słynne Igi: "przyszła i go sobie wzięła". Kiedy Marcin dowiedział się, że była kochanką Marka, rzucił Gadem o bruk:))), wiedział, że do niej nie wróci, do Asi też nie, wyboru brak.
Nad Wisłą Iga wybaczyła Marcinowi Gada, "przywróciła do życia" - i odważnie dała do zrozumienia, że tak naprawdę też kocha:)))), nadal kocha:))))

ocenił(a) serial na 8
wiseacre

No pewnie, że Gadomska była pocieszeniem dla Marcina, poza tym sama mu się w ręce pchała stosując swoje gierki i intrygi, ale jak wiemy nie traktował tego związku poważnie i się z rąk Gada, co rusz wymykał, mając w głowie Igę i jej problemy. Przypominam sobie jaki to był ciężki okres dla Igi i fanów I&M, ale zakończenie było piękne. Podobało mi się w tej scenie to, że nie pokazano jakiegoś wybuchu namiętności, a dużo czułości między nimi:) Wspominam ten czas z nostalgią:))

ocenił(a) serial na 6
Agata_Moro

Napiszę tu w jednym, bo można się pogubić. :D Miło, że myślimy podobnie. Ja nie zamierzam się kłócić czy targować. Mam własne zdanie i preferencje, jedynie się nim dzielę, a scenarzyści i tak zrobią co będą chcieć.
Pewnie faktycznie Paweł sam nie wie, którą tak naprawdę chce, ale będzie musiał się określić, bo tu żadna nie da z siebie robić głupiej. Jak będzie chciał spróbować drugiego "ciastka" zanim wybierze, to może się przeliczyć. Na swój sposób troszczy się o nie obie, tylko każda z nich potrzebuje innego wsparcia, bo zwyczajnie ma inne problemy. Mi jednak ciężko sobie wyobrazić teraz Asię zostającą z niczym. To będzie wręcz przykre. Dla mnie akurat ta "karma" (jak to niektórzy pewnie stwierdzą) mogłaby sobie darować wracanie. . . Madejska może faktycznie ciągle tam w środku ma jakiś żal po stracie Kaszuby, dlatego teraz podświadomie czepia się Sylwii, ale przecież nie jest gorsza od żadnej z Małeckich. Decydować oczywiście powinny uczucia. Jak chodzi o Sylwię i Pawła, to do tej pory chyba tylko on ma coś do niej, a odwrotnie już się to tak w oczy nie rzuca. Nie mnie w każdym razie. Przecież ona już dawniej wolała całować zaręczonego Marcina, a teraz jest Mariusz. Nie rzuciła mu pierścionkiem i końcówka odc pokazuje, że koniec związku z lotnikiem nie jest przesądzony (chociaż ja bym na jej miejscu uważała xD). Osobiście nie wykluczam, że do bezpośredniej zdrady Radeckiego nie dojdzie, bo Małecka póki co raczej po prostu nie będzie zainteresowana. Jednocześnie nie chce mi się wierzyć, iż kolejny pocałunek Sylwii "rozejdzie się po kościach". . . Czas pokaże jak się oboje z Pawłem zachowają i co tam się w głowie scenarzystów urodzi. Niewróżenie związkowi Pawła i Sylwii przeze mnie świetlanej przyszłości, to jeszcze inna inszość ;)

ocenił(a) serial na 8
CytrynOOwkaxD

Asia nie zostanie z niczym. Adam oddał jej Kontrowersję, a Paweł podsunął pomysł na kolejny biznes. Przynajmniej dziewczyna z pieniędzmi zostanie. :)) No dobra, żartuję oczywiście. Też ciężko mi sobie wyobrazić, że ona po tym jak dla Pawła zostawiła wszystko (męża, ale utratę pracy też ryzykowała, Adam nie musiał sprzedawać jej restauracji) teraz zostanie sama, bo Pawełek sobie kolejną zajętą kobietę upatrzył. Myślę, że to zmierza właśnie w kierunku żeby oni jednak byli razem i się nawzajem zmieniali. Ale długa droga przed nimi. Asia już zaczęła się zmieniać. Stała się bardziej pewna siebie, walczy o siebie i o Pawła, załatwia sprawy z przeszłości. W następnym sezonie to Radecki będzie musiał zdecydować czego chce i zawalczyć. Zobaczymy jak to będzie. Na pewno ciekawie. :)

Co do żalu Asi za Marcina to według mnie go nie ma. Ona sama przyznała, że nawet nie traktuje go jako części swojego życia. To nie była jakaś wielka miłość. Oni po prostu ze sobą bywali, a nie byli. Oboje nie potrafili się zaangażować, nie dawali sobie tego czego oczekiwali, byli do siebie zbyt podobni dlatego im się nie udało. Uważam, że dla Aśki to już dawno zamknięty rozdział. Miłością jej życia bym Marcina nie nazwała. Zauroczenie, może zakochanie, ale nie miłość.

ocenił(a) serial na 6
Agata_Moro

Madejska z Radeckim niech się docierają. Kłócą, godzą. . :) :) :) dogryzają sobie, byle ze sobą zostali. Mam nadzieję, że to w tym kierunku zmierza. hah może teraz Asi kolej pokazać, iż też będzie o Pawła walczyć jak kiedyś on o nią.
Marcin to od dawna przeszłość, wiadomo.

ocenił(a) serial na 10
CytrynOOwkaxD

Ja tam uważam, że Madejska tylko raz przyczepiła się Sylwii - na urodzinach Marcina, i to raczej dotyczyło Igi Maleckiej, a Sylwia , kolejna Malecka była po prostu pod ręką. Wtedy jakaś zadra związana z Igą tkwiła w Asi, tym bardziej, że Adama nie było by tę zadrę skutecznie zaleczać. Skuteczny jednak Paweł skutecznie zaleczył to co jeszcze może ewentualnie zostało i teraz to rzeczywiście zamknięty rozdział.
Nadal uważam też(pisałam kilka razy), że to Sylwia czepia się Asi i to za Marcina, jak i czuje się urażona po tych właśnie urodzinach, i zadrę po Marcinie w Sylwii usiłuje skutecznie zaleczyć też na M...ale Mariusz.
Trochę tych skutecznych mi się namnożyło:)))

ocenił(a) serial na 8
wiseacre

Że Sylwia czepia się Asi to zgoda, ale czy za Marcina? Chodzi Ci o to, że Małecka ma jakieś podświadome pretensje o związek Aśki z Marcinem? Z Zarzycką był, a z nią nie chciał? I to jej ciągle zalega? Ciekawa teoria. Zwłaszcza, że dopiero po narodzinach Zbyszka przestała sobie robić nadzieje. Może i coś w tym jest...
Oby Mariusz okazał się równie skuteczny co Paweł. A wiele na to wskazuje. :)

ocenił(a) serial na 10
Agata_Moro

Nowinki serialowe: na instastory Oli Domańskiej jest filmik z przymiarek kostiumów do 8 serii. Zdradza też, że Asia zmienia styl ubierania i wreszcie będzie szczęśliwa :))) Ciekawe z kim.....

Anula_663

Mam nadzieje ze nie z pawlem .... ;)

ocenił(a) serial na 8
kinga2727

DALCZEGO!!!

ocenił(a) serial na 9
zdybelkrystyna

Bo Paweł będzie z Sylwią :)

ocenił(a) serial na 8
kasiulka4400

Ja nie jestem tego pewna, a nawet wolałabym aby nie. Jeśli mam akceptować tą parę to tylko w relacjach przyjacielskich, w tych są o wiele bardziej ciekawi niż w romansowych. Jeśli scenarzystki pójdą na łatwiznę to połączą tą parę i będą jedną z wielu typowych serialowych par, jakich jest wiele we wszystkich obyczajowych serialach. Para od której zaczął się ten serial, to było przenikanie się dwóch światów i staranie się te światy zrozumieć przez głównych bohaterów. Te światy już przeniknęły, ale też było wiele trudności. Natomiast teraz nic ciekawego się nie dzieje, oprócz typowych podchodów miłosnych. Jeszcze problem Joanny Madejskiej, gdzie jest pokazane porzucenie przez matkę i jaki to ma wpływ na życie i wybory jest czymś ciekawym i skłaniającym do przemyśleń. Reszta to już pospolita papka, która jest w każdym obyczajowym polskim serialu i nie tylko. Ten serial w pierwotnym jego założeniu już się skończył.W tej chwili ciągnie się go, bo przeciętny, mało wymagający widz robi oglądalność. Muszę przyznać, że ja też w 7 serii ją robiłam, chyba??, choć oglądałam tylko w internecie, a n ie wiem czy to się liczy? ale jest to już tylko siła przyzwyczajenia i sentymentu do tego co było.

ocenił(a) serial na 9
zdybelkrystyna

Ja tam na nich od początku liczę ,jakby ich połączyli to byłaby wybuchowa para,dlaczego uważasz ,że połączenie tej pary to pójście na łatwiznę ? według mnie to byłoby dużo ciekawsze niż związek Asi z Pawłem, ich wspólne "dopełnianie się" ,ja wierzę ,że na koniec jednak będą razem ,ba! jestem tego pewna na 100% wszystko na to wskazuje :D

zdybelkrystyna

Miłość rodzi się z przyjaźni, to nie będzie pójście na łatwiznę, a pozatym ten serial jest schematyczny jak wszystkie w Polsce... czemu Paweł nie może się na przykład z Asią zostać przyjaciółmi tylko z Sylwia? Aśce taka przyjaźń nie odpowiada co dała wielokrotnie razy dać znać w 7 sezonie. Zadniej dziewczynie narzeczonej nie odpowiadała by relacją przyjacielska z inną atrakcyjną kobietą taka jest prawda...

ocenił(a) serial na 8
zdybelkrystyna

...w tej chwili ciągnie się go bo przeciętny mało wymagający widz robi oglądalność...dzięki...zabolało...jestem tylko mało wymagającym widzem...kiedyś to forum miało poziom ale w tej chwili obrażanie przeciętnego widza............BARDZO LUBIĘ DUET SYLWIA&PAWEŁ...i bardzo im kibicuję !!!!!!....a dlaczego ten duet powstał bo po którejś transzy pani Kulig powiedziała że jeśli serial będzie miał 180 odcinków to nie znaczy że ona będzie do końca grała...więc w przyszłym sezonie nie liczę na więcej niż 2 odcinki z nią...może ucieknie z Kubą do Ruciane-Nida...miała półpasiec...była w USA...spadła że schodów...może lot na Marsa....
Związek Asi z Pawłem wieje lodem to widać ... a S&P będą razem ...

ocenił(a) serial na 8
Stenia21

Tak jak napisałam ja też od pewnego czasu robię za przeciętnego widza, ale trochę wymagającego i zlikwidowanie pary głównych bohaterów to dla mnie koniec tego serialu. Uważasz, że krytyka i widzenie inaczej to obniżanie poziomu tego forum??? uhm ..ciekawe rozumowanie. Nie obraziłam tu nikogo personalnie tylko wyraziłam swój pogląd. Zyczę, aby w nowych odsłonach serialu to forum miało wyższy poziom, bo jak widać niektórzy ten poziom obniżają.

ocenił(a) serial na 10
Stenia21

O gustach się nie dyskutuje:)))) i przeciętny widz jak i ten co z OMSNM miał coś więcej się tu wypowiada. Na tym forum nie wymyślono określenia przeciętny widz jak i widz wymagający.
Tak już jest na tym świecie. I tak przeciętny widz ma lepiej bo się rzadziej zżyma:))))))
Dotychczas serial łączył wodę z ogniem, sytuacja była prosta, kibicowaliśmy wszyscy jak ....I&M, denerwując się na Marcina lub Igę, a i czasem scenarzystki, że to tak długo trwa. Kłóciliśmy się:)))) na temat zachowań Marcina , Igi ale nie było wątpliwości, że wszyscy są za I&M.
Teraz w fabule sytuacja jest inna, I&M to Państwo Kaszubowie, ale nie dość, że niektórzy bohaterowie się widzom narazili to jeszcze jedni są za S&P, a inni za A&P. Sytuacja nowa jak na serial OMSNM, więc dyskusja na Forum jest odzwierciedleniem właśnie zupełnie nowej sytuacji w OMSNM.
Związki bohaterów jak i przyszłość, każdy widzi inaczej, nastąpiła różnorodność związków jak i sympatii, zainteresowania widzów.:)))))))))))), a minimalny atak nie był akurat po stronie zwolenników Asi.
Podejrzewam, że "ukrop" dyskusji i tak jest jeszcze przed Forumowiczami.

ocenił(a) serial na 10
Stenia21

Steniu, bądź sprawiedliwa, to na prawdę obraża? a nazywanie patrzących inaczej na Sylwię i S&P hejterami to jest OK, nie poruszyło Cię to? ten język jaki zapanował tu rodem nie wiem skąd, i proszę przeczytaj chociażby ostatnie posty dla sprawiedliwości, kto zamienia na Forum dyskusję w walkę gladiatorów, gry uliczne, itp..
A jeszcze dziwaczniejsza jest ta fala nienawiści, dlatego, że nie miłośnikom Sylwii, uważającym ją za nieciekawą postać, tak naprawdę wisi z kim ona będzie, po za innymi postaciami interesuje ich Asia, jej losy, matka, zmiana, po Idze, uważają ją za ciekawszą postać kobiecą, nie Sylwię.

Anula_663

Pewnie będzie w ciąży, dlatego zmieniała styl ubierania! Szczśliwa będzie z Pawłem!

ocenił(a) serial na 10
Pralinka_fw

No nie wiem, czy chodzi o ciążę - przymierzała czarne, bardzo obcisłe spodnie ;) Jak dla mnie może być z Pawłem :)

Anula_663

Może to taka ostatnia przymiarka, na pożegnanie na 9 miesięcy. Albo zupełna odmiana,(tak jak jej Wiktor doradził w 1 serii), by Pawłowi przypomnieć w kim się zakochał?
Jak Asia nie będzie z Adamem, to powinna być z Pawłem.

Pralinka_fw

SYLWIA I PAWEL FOREVER... <3 <3 Asia ewentualnie może być z Igorem albo tym Mariuszkiem w ostateczności Adam już nie wraca do serialu także ta opcja odpada....