Scenarzysta wylistował nam różne nietypowe zjawiska ale nie opowiedział żadnej historii. Czy serial będzie typowym S-F? - artefakty spadające z rozbitego statku kosmicznego sugerowałyby technologię zwiazaną z teleportacją. To logiczne bo przecież podróże międzygwiezdne nie są możliwe środkami konwencjonalnymi. Tyle że ni stąd ni z owąd pojawia się motyw zombie i ożywione martwe dziecko. Pomieszanie gatunków zupełnie niedopuszczalne. Do tego wszystkiego para głównych bohaterów nie gra zbyt dobrze. Brak charyzmy, daleko do Archiwum X, pomiędzy aktorami nie iskrzy. Byłoby dobrze aby wytłumaczyć widzom dlaczego czarni aktorzy muszą być fizykami kwantowymi i szefami gdy w życiu jest odwrotnie. Jeżeli kolejne epizody będą kontynuacją pilota to serial zjedzie z oceną wstępną z 5pkt na 3pkt.
Proponuję przeczytać klasyczną powieść SF braci Strugackich "Piknik na skraju drogi" oraz obejrzeć film Tarkowskiego "Stalker", który powstał na bazie owej powieści. Tutaj także kłania się "Solaris" Lema ... poza tym zombie, tam nigdzie nie było :) Ponieważ to nie były zwłoki chłopca tylko emanacji energii spolaryzowana przez uczucia :)
Jak dla mnie bardzo dużo tutaj jest nawiązań właśnie do "Pikniku". Tam także nie mieli pojęcia co i jakie kawałki co dokładnie robią. Różnica jest w tym, że przylecieli do nas obcy i zostawili bajzel. A tutaj najprawdopodobniej po prostu mieli więcej zabawy i ;) po pijaku rozbili brykę :D
To nie ożywione dziecko tylko stworzone ze wspomnień kogoś z rodziny nie pamiętam dokładnie kogo więc to raczej normalne że nie jest zombie.
Obejrzałem 10 odcinków i też te wszystkie "dziwności" mnie denerwują. Niby mamy sci - fi typu super technologie, kosmici a tu jakieś
#&^* typu dotkniesz i Cię klonuje (nie to nie jest nauka czy technologie ufo itp) , do tego psycho -paranuki/ ezoteryki
- to nie jest fajne i wkurza.
Przy łączonych odc 9-10 niby już poszli nagle ostro w fizykę ale było to tak strasznie męczące, że ledwo te odcinki zmęczyłem.
Ne wiem ile ma być tych odcinków, - 11 już jest
Chyba jedynie przy tym serialu trzymają mnie aktorzy, główna zagadka i ciekawość jak to się wszystko skończy