Serial wciągający. Często próbuje zmienić głównego podejrzanego. Wątpie by ktoś zgadł sprawcę przed 6 odcinkiem. Choć od początku Julian Gilroy wydawał mi się być mocno zamieszany w te morderstwa i jego obstawiałem jako głównego podejrzanego był tylko wspólnikiem poniekąd. Liczyłem również, że Olivia w końcu przyzna się że to ona wzywała pomocy