Zadaje to pytanie, ponieważ chciałbym wiedziec jakie jest wasze zdanie na powyższe pytanie. Osobiście moim ulubionym bohaterem jest oczywiscie Kruszon. Nie ldatego, że to głowny bohater tego świetnego filmu, ale dlatego iż jest prawdziwy. Prawdziwie kochał, prawdziwie służył i prawdziwie żył... I żyje nadal...
Dla mnie Grand.
Ten człowiek mi imponuje tym, że tak idealnie potrafił wieść podwójne życie. Rano był wrażliwym na piękno, kochającym bratem a wieczorem znieczulonym przestępcą. Rano miły, dobrze wychowany i kulturalny mężczyzna a wieczorem... bestia w owczej skórze. I to spojrzenie zabójcy w niektórych momentach. Tak, najbardziej lubię Granda.
Aczkolwiek szanuję też Kruszona, za to iż miał tyle dogodnych okazji był wierny swoim ideałom i nie zmienił strony barykady.
Zgadzam się z Tobą. Zachowanie Granda jest naprawde godne podziwu. Nie łatwo być ,,porządnym dwulicowym,, człowiekiem, a on robił to świetnie. Trzeba też zauważyć, że pomimo bycia tak złym kochał siostrę. Ale czy nie na pozór??? ...
Trudno powiedzieć, czy naprawdę kochał siostrę. To także mogły być pozory. Naprawdę podziwiam jak profesjonalnie i wzorowo prowadził swoje podwójne życie, życie Jacka Wielgosza i Granda.