PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=685998}
6,6 2 985
ocen
6,6 10 1 2985
Once Upon a Time in Wonderland
powrót do forum serialu Once Upon a Time in Wonderland
Derisor

In Wonderland, Alice concocts a plan to find Cyrus and uses his genie bottle as bait to find out who she’s up against and who her real friends are. Meanwhile, the Red Queen and Jafar face off and in flashback, viewers find out how Alice and Cyrus fell in love and how Cyrus ends up in Wonderland.

Derisor

To tyle, jeśli chodzi o nie pojawianie się flashbacków...

ocenił(a) serial na 8
salamandria11

Tragedia, jeśli poziom pierwszego odcinka zostanie utrzymany to kończe oglądać ten serial. Niestety, wszystko na to wskazuje - love story Cyrusa i Alice, czyli najgorsze co może być... do tego Red Qeen i Jafar który jest świetny, ale lata na tym okropnym dywanie.

Serio, jedyna dobra rzecz która może się przytrafić, to przeniesienie akcji z Wonderlandu w jakiekolwiek inne miejsce. Nie widzę innej szansy na naprawienie tego serialu (A tragiczna oglądalność świadczy tylko o tym, że lepiej już nie będzie w kwestii efektów komputerowych)


Najgorsze jest to, że wystarczyo ograniczyć ilość efektów specjalnych i wyemitować premierowy odcinek przed premierą 3 sezonu OUAT, a wszystko było by dobrze :(

Artemisek

Myślę, że ograniczenie efektów specjalnych i puszczenie Wonderland przed 3 sezonem OUAT nic by nie dało.
Efekty specjalne to, niestety, najsłabsza rzecz w OUAT, więc nic dziwnego, że i w Wonderland nie są zbyt dobre. Jak dla mnie, to wytwórnia zwyczajnie na nich oszczędza, bo można zrobić je lepiej. Sama zajmowałam się jakiś czas montażem filmowym, więc wiem, ze są programy, przy użyciu których postacie nie wyglądają na wycięte z gazety i przyklejone na inne tło. Zresztą widać to po innych filmach/serialach.
Zaś co do puszczenia Wonderland przed 3 sezonem... niby jak mogłoby to pomóc? Poza tym, że pomysł jednego wziął się od drugiego, mają niewiele wspólnego i powinno się je oceniać osobno. Większość fanów OUAT tak nie robi i to jest błąd. Jak już, to Wonderland należałoby puścić grubo po zakończeniu OUAT. Wtedy fani, już po ochłonięciu, spojrzeliby na to nieco trzeźwiejszym okiem. Póki co, są zbyt przywiązani do OUAT żeby cokolwiek tego typu ocenić inaczej. Osobiście lubię OUAT, ale nie jestem jego przysłowiową fanką numer 1 i nie przesłania mi on wszystkiego innego. Myślę, że Wonderland ma potencjał. I to spory. Pierwszy odcinek był naprawdę dobry, i jeżeli drugi też taki będzie, to będzie super, bo będzie to oznaczało, że, w przeciwieństwie do OUAT, od początku się coś dzieje.

Zaś co do "love story Alice i Cyrusa"... cóż, serial kręci się wokół tego, że Alice i Cyrus się kochają i że ona go szuka. W OUAT mamy Snow i Charminga z tym ich "zawsze Cię znajdę", a tutaj Alice i Cyrusa. Nie jest to oryginalny pomysł, ale co innego mogli zrobić? W świecie filmów i seriali niewiele rzeczy sprzeda się zawsze, a tak się składa, że romans jest jednym z niezawodnych sposobów na odniesienie sukcesu, bo jak nie trafi się w grupę docelową, to trafi się w inną.

ocenił(a) serial na 8
salamandria11

Nie chodzi o to, co mogli zrobić - chodzi o to, że Cyrus jest wkurzający. To jak na siebie patrzą przyprawiało mnie o mdłości - wyglądało to sztucznie, i okropnie. Ten wątek to najgorsza wada serialu.

Odnośnie emisji PRZED premierą trzeciego sezonu, to chyba sobie żartujesz... założę się, że WSZYSCY fani serialu obejrzeli by OUaTiW! Przecież to oczywiście, że byli wygłodnieli serialu, a sam OUaTiW nie wpłynął by znacząco na wyniki głównego serialu (bo przecież komu by się nie spodobał spin-off ten i tak dalej by oglądał główny serial) teraz mamy taką sytuację, że oglądalność głównego serialu zaczyna spadać, część fanów po przemierze s3 się wykruszyła, część osób przestała oglądać, inna część jest nie do końca zadowolona tym, co otrzymała - serio myślisz, że to nie ma wpływu na Spin-Off który jest mocno powiązany z główną serią?

Artemisek

Jak już mówiłam, Cyrusa na razie nie oceniam. Póki co jest jak jest, ale to się może zmienić. Osobiście uważam, że nie wyglądało to sztucznie i okropnie, ale raczej jakby spotkała się para na sali balowej w wiktoriańskiej Anglii - ona - panna na wydaniu, którą od urodzenia uczono flirtować, a on - przysłowiowy hulaka, który flirtuje ze wszystkim co nosi spódnicę, niezależnie od wieku. A i to, tylko niektóre momenty, bo inne były w porządku.

Nie mówię, że nie ma. Napisałam przecież, że fani OUAT mają duży wpływ na oglądalność Wonderland. Ale fakt, że puszczono by serial wcześniej nic by nie zmienił. Taka jest, niestety, prawda. Serial nadal wyglądałby tak samo. Dla jednych lepiej, a dla innych gorzej. Osobiście znam kilka osób, które wprost nie znoszą OUAT, a Wonderland im się podoba (przynajmniej pierwszy odcinek).
Tu nie chodzi o to, co puszczono pierwsze, tylko o fanów OUAT i priorytety twórców. A prawdą jest, że wielu fanom nie podoba się Wonderland bo są zawiedzeni. Wymieniają jakieś głupie powody, typu "bo ten się krzywi" albo "bo jedna aktorka jest do bani, więc muszę nienawidzić całej serii". A są zawiedzeni bo po pierwsze, nie wiadomo, czy pojawi się Jefferson (który przecież był jedną z popularniejszych postaci), a po drugie, większość miała nadzieję zobaczyć Królową Kier, czyli Corę, a zamiast tego dostali Czerwoną Królową, która jest kompletnie bez wyrazu i już widać, że brakuje jej wszystkiego. Więc nie. Oglądalność OUAT nie ma nic wspólnego ze spin-offem, ale to, że fani OUAT nie dostali tego, co chcieli.
Zaś co do twórców, cóż, ich priorytetem jest OUAT, bo przynosi im już jakiś konkretny dochód. Natomiast Wonderland jest nowym serialem, więc nawet jak oglądalność nie będzie duża, to będzie go można zwyczajnie zdjąć z ekranów jakimś dennym zakończeniem. Gdyby wzięli się za Wonderland na poważnie, chcąc rzeczywiście na nim zarobić, to wymyśliliby coś innego, albo przynajmniej rozreklamowali porządnie nowy serial - w końcu, nie ma to jak dobry marketing.

ocenił(a) serial na 8
salamandria11

To co piszesz nie ma w ogóle sensu, gdyby serial został puszczony przed premierą sezonu 3 OUAT to nie został by skasowany po 13 odcinkach, a tak się niestety stanie... jak więc możesz Twierdzić, że to nie ma żadnego wpływu? Oglądalność = budżet, a budżet = efekty specjalne, nie wiesz o tym? Z resztą mam wrażenie, że nie do końca w ogóle wiesz o czym piszesz, bo odcinki po tak długich przerwach zawsze mają większą oglądalność, i to znacznie większą - gdyby serial został puszczony wcześniej, to część ludzi zrezygnowała by z oglądania foxa i rzuciła by się na nowy serial jak na ciepłe bułeczki. (nie pamiętasz jakie zamieszanie było ze sneak peekami do OUAT przed premierą nowego sezonu? ludzie po prostu szaleli bo tak byli stęsknieni za serialem) gdyby twórcy dali im wtedy serial w tym samym uniwersum, to mieli by zapewniony sukces nowej produkcji - bo nawet jeśli sam serial by się nie spodobał do końca, to i tak ludzie by go oglądali wyczekując na OUAT i licząc na jakieś nawiązania, czy inne. Nie wiem czy masz jakieś pojęcie o marketingu, ale moje słowa potwierdza historia, to nie pierwszy i nie ostatni spin-off. ABC dało ciała, a przez to ja fan głównej serii tracę. OUaTiW jest ściśle powiązany z główną serią, na co wskazuje pilot! Historia osadzona jest równolegle do OUaT, seria jest kanoniczna a co za tym idzie dzieje się w tym samym uniwersum więc nie można pisać, że to jest "osobny serial' bo tak nie jest, a całą historię równie dobrze można by upchnąć do głównej serii, tak jak wprowadzono masę innych wątków i postaci.

Odnośnie reklamy, to chyba nie jesteś w temacie, ale Once Upon a Time in Wonderland miał ogromną kampanię reklamową, większą niż 3 sezon ouat... już pomijam sam fakt, że trailer serialu jest genialny. Odnośnie Jeffersona i Cory to wszystko było wiadome od samego początku, gdy tylko pojawiły się informacje o tym serialu. Sebastian był zajęty Capitanem Ameryką, a Cora ma się pojawić w jakiejś tam retrospekcji wg. spoilerów - o ile oczywiście seria nie zostanie wcześniej zdjęta. Niska oglądalność i brak perspektyw to efekt tego, że OUaTiW został wyemitowany za późno i w złym dniu. Zarząd ABC po raz kolejny ukatrupił projekt zanim ten mógł zabłysnąć, z resztą nie pierwszy raz bo identyczna sytuacja była rok temu. Gdyby Premiera 3 serii OUAT odbyła się za dajmy na to 10 dni, to oglądalność seri spin-off spokojnie wzrosła by o 20%, a to jak na ten beznadziejny dzień w którym premiera się odbyła był by wielki sukces.

Artemisek

Szczerze mówiąc, nie wiem co Ci odpowiedzieć, bo po prostu "ręce opadają" jak to się u nas mówi. Ciągle mówisz o oglądalności serii Wonderland FANÓW OUAT. Nie bierzesz pod uwagę "całego obrazka" czyli osób, które NIE LUBIĄ OUAT, ale PODOBA IM SIĘ WONDERLAND (przepraszam za wielkie litery, to nie to, że krzyczę, czy coś, chodzi o podkreślenie konkretnej rzeczy).

"gdyby serial został puszczony przed premierą sezonu 3 OUAT to nie został by skasowany po 13 odcinkach, a tak się niestety stanie... jak więc możesz Twierdzić, że to nie ma żadnego wpływu? "
Cóż, mogę twierdzić, bo nie sami fani OUAT oglądają telewizję. Puszczenie serialu przed 3 serią nie miałoby znaczenia. A jeśli koniecznie upierasz się na fanów OUAT, to popatrz, że duża ich część, nawet jeśli zawiodła się na pierwszym odcinku Wonderland, twierdzi, że będzie oglądać do końca albo z uwagi na sentyment do pierwszego serialu, albo ponieważ pierwszy serial zaczął się rozkręcać dopiero po kilku odcinkach.

"Oglądalność = budżet, a budżet = efekty specjalne, nie wiesz o tym? "
Niby masz rację, a jednak nie do końca. Efekty specjalne można zrobić tanim kosztem w dużo lepszy sposób niż są zarówno w OUAT jak i w Wonderland. Oglądalność może się równać budżetowi, ale budżet nie równa się efektom specjalnym. Za to odpowiedni program, albo specjalista - owszem. A mam wrażenie, że stać twórców serialu na coś trochę lepszego.
Co do sneak peeków, to nie wiem, jak było, bo z zasady nie oglądam ich przed premierą sezonu. Jak już sezon zacznie wychodzić - owszem, bo to daje temat do dyskusji i spekulowania (a to przecież najlepsza część oglądania OUAT). Spoilerów też raczej staram się nie czytać. Jak idzie za to o puszczenie przed, z powodu nawiązań, to się nie zgodzę, bo przecież było wspomniane, że takowe, jeśli będą, to raczej słabe.

"Nie wiem czy masz jakieś pojęcie o marketingu, ale moje słowa potwierdza historia, to nie pierwszy i nie ostatni spin-off. ABC dało ciała, a przez to ja fan głównej serii tracę. OUaTiW jest ściśle powiązany z główną serią, na co wskazuje pilot! Historia osadzona jest równolegle do OUaT, seria jest kanoniczna a co za tym idzie dzieje się w tym samym uniwersum więc nie można pisać, że to jest "osobny serial' bo tak nie jest, a całą historię równie dobrze można by upchnąć do głównej serii, tak jak wprowadzono masę innych wątków i postaci."
Pojęcie o marketingu - śmiem twierdzić - mam. W końcu nie bez powodu musiałam wykuć Kotlera na blachę, pomóc rozreklamować firmę, a potem jeszcze zaliczyć głupi egzamin. Może nie mam z niego magisterki, ale zdecydowanie coś niecoś o nim wiem. Czy AMB dało ciała? Nie wiem, może według Ciebie - tak. Według mnie Wonderland zapowiada się naprawdę ciekawie. Cóż, kwestia gustu :) Pilot nie wskazuje na nic, oprócz tego, że Walet z Wonderland zwiał do Storybrooke albo, przed klątwą, do Zaczarowanego Lasu (osobiście stawiam na to pierwsze). Historia nie jest równoległa do OUAT, skoro dzieje się równolegle z drugim sezonem, co zostało potwierdzone, tak jak i to, że serie nie będą się przeplatać jak np. Chirurdzy i Prywatna Praktyka (niby jak mają się przeplatać, skoro nie dzieją się w tym samym czasie?). A co do stwierdzenia o osobnym serialu... jeśli, żeby zrozumieć o co chodzi w Wonderland, nie trzeba oglądać dwóch sezonów OUAT, to jak najbardziej jest to osobny serial.

Reklama. Chyba się nie zrozumieliśmy odnośnie reklamy. Pomyślmy, co będzie miało większą reklamę: coś, co już wyszło i przyciąga ludzi, bo jest znane, czy coś, co dopiero wyjdzie bo jest nowe? A jednocześnie, czy to, co jest nowe będzie miało ową reklamę WYSTARCZAJĄCĄ?

A co do Cory i Jeffersona, to jakby tak poczytać, to ciągle zadają pytania, czy pojawi się Szalony Kapelusznik. O Corę rzadziej (pewnie dlatego, że w końcu wylądowała z powrotem w Zaczarowanym Lesie, a później w Storybrooke). Myślę, że serialu nie zdejmą przed końcem sezonu, ale, szczerze mówiąc, nieważne jak bardzo podobał mi się pierwszy odcinek, jakoś nie wyobrażam sobie drugiej serii (na chwilę obecną).

Zaś co do zarządu ABC... cóż ponieważ jego głupota nie ma granic i wiadomo o tym nie od dziś, to chyba nic nie powiem. Przy odpowiednich środkach oglądalność można by odratować, ale ponieważ ABC marnie idzie robienie dobrze czegokolwiek, to pewnie tej oglądalności nie poprawią. Bo nawet jeśli się z Tobą zgodzę, że byt Wonderland zależy od fanów OUAT, to gdyby ktoś odpowiednio to pomyślał, to ten odsetek, co nie lubi OUAT, a ogląda Wonderland można śmiało zwiększyć.

I tak oto, znowu, nie wiedząc, co powiedzieć, powiedziałam zbyt dużo xD. Nie mówię, że każdy musi się z każdym zgadzać.

ocenił(a) serial na 8
salamandria11

Masz sporą rację, chodzi mi po prostu o to, że cała masa fanów ouat odpuściła sobie serię o krainie czarów. Spin-off mógł pozyskać nowych widzów, jednocześnie zarabiając na starych widzach - tutaj niestety zostało popełnionych wiele błędów.

Mówisz, że nie wiesz co się działo przed wyjściem sezonu trzeciego, to powiem Ci po prostu, że cała masa ludzi stęskniona za serialem rzucała się na niskiej jakości sneak peek i gdyby wtedy rzucić im ochłapa w postaci OUaTiW to na serial rzuciły by się wszystkie te osoby - fani ouat, osoby które fanami nie są, ale oglądają serial od tak sobie, do tego też główna seria pozyskała by ludzi którzy nie mieli okazji wciągnąć się w OUAT a wciągnęli się w historię Alicji i z racji tego chcieli by po prostu więcej.

Z resztą tak samo jest ze mną - ja raczej zrezygnuje z serialu jeśli kolejny odcinek mnie zawiedzie - gdyby jednak OUAT nie było emitowane, to myślę, że spin-off bym oglądał z tęsknoty za całym uniwersum i moimi ulubionymi postaciami. Liczył bym na jakieś smaczki, czy cokolwiek. Rozumiesz chyba teraz co mam na myśli, nie? I właśnie nie rozumiem czemu twórcy nie bazowali na tym...

Artemisek

Ponieważ co do generalnej części chyba zaczęliśmy się zgadzać, skomentuję tylko:

"I właśnie nie rozumiem czemu twórcy nie bazowali na tym..."

Jak już powiedziałam... ABC to banda głupich tłumoków (przepraszam, za wyrażenie), których powinno się cofnąć do szkoły. Albo dać im Kotlera do przeczytania, to od razu zaczęliby myśleć kreatywnie :)

ocenił(a) serial na 8
salamandria11

Dawniej, gdy puszczali LOST to nie było takiej tragedii, taką promocją jaką dostał ten serial to nie pogardzili by nawet twórcy GoT :) Pamiętam godziny spędzane przy lost the experience, i nieudolnych próbach hackowania stron fundancji hanso itd :D

Derisor

Nie wiem jak Wy, ale uważam, że chyba ten serial zaczyna nabierać rozpędu.
Na szczęście akcja w większości przeniosła z zielonego ekranu na bardziej "naturalne" tło co mnie bardzo cieszy.
Czerwonej Królowej w końcu wyrosły pazurki i wydaje się być bardziej przekonywująca w swojej roli.
Nawet jestem coraz bardziej przekonany co do wspólnej zażyłości Alice i Cyrusa.
A także pojawił się u mnie spory cień sympatii do Cyrusa, co w pierwszym odcinku wydawało mi się wręcz nie możliwe.
Postać Jafara na razie mnie, aż tak nie przeraża, ale to dopiero drugi odcinek, więc to się może zmienić.
Alice i Walet Kier oczywiście jak zawsze wypadli świetnie.
Jeśli ktoś porzucił ten serial po pierwszym odcinku to może teraz żałować. Dlatego zachęcam do dania temu serialowi drugiej szansy. Bo naprawdę wart ;)

Czy w tym Wonderlandzie nikt nie przycina żywopłotu? Jakim cudem nikt nie znalazł wcześniej tej lampy?

O co kaman ?
http://img69.imageshack.us/img69/6962/j2bu.gif


Derisor

Od początku mówiłam, żeby Cyrusa na razie nie oceniać, bo może się chłop rozkręci :) Odcinek fajny, ciekawy, pod względem technicznym zdecydowanie lepiej zrobiony niż pierwszy, ale czy pod względem treści, to już inna sprawa. Wbrew temu, co się spodziewałam, flashbacki mnie tak nie denerwują, jak w OUAT. Nawet mi się podobają. Nie ma co tu dużo mówić o tym odcinku, bo był całkiem dobry.

Denerwująca jest tylko Czerwona Królowa. Nie wiem, czy ktoś z Was oglądał Cinderella Story z Hilary Duff, ale Czerwona Królowa strasznie przypomina Fionę (złą macochę Kopciuszka) - jest sztuczna, wygląda jak po 100 operacjach plastycznych, a w dodatku zachowuje się jak typowa lala. Te jej ruchy, kiedy weszła do lochów Jafara, wyglądały jak u przygłupiej nastolatki, a scena z czyszczeniem nóg i rąk, jak zaczęła krzyczeć "harder"? Myślałam, że padnę. Generalnie, Królowa była i jest do niczego. Jafar jako postać, też nie jest najlepszy, ale przynajmniej gra w miarę przyzwoicie.

Czego nie mogę się doczekać, to historii Waleta. Poznaliśmy już z grubsza opowieść Alice i Cyrusa, ale w sumie mogliśmy sami się jej domyślić. Natomiast Walet może mieć całkiem ciekawą historię :) Mam dziwne wrażenie, że ktoś mu złamał serce i że ten ktoś ciągle to robi.

ocenił(a) serial na 8
Derisor

Zgadzam się, pierwszy odcinek to porażka i tragedia, drugi trochę lepszy, pewnie będzie tak jak z Once Upon A Time,że przez pierwsze odcinki trzeba jakoś przejść, a potem się wszystko rozkręca. Jednak z tego co widzę, to będzie raczej historia miłosna niż fantastyczna/magiczna przygoda. Obawiam się też ,że Alicja może być kolejnym typem głupiutkiej dobrodusznej bohaterki która będzie swoją dobrocią denerwować całe stada ludzi, jak np. Charlie z Revolution w pierwszym sezonie.

ocenił(a) serial na 8
Derisor

Ja tam jestem zachwycona.

Jak dla mnie jest sporo kwestii, dzięki którym w moim prywatnym rankingu serial może nawet przewyższyć pozycją OUAT. Po pierwsze, akcja dzieje się w Krainie Czarów. Nie mamy tu rzeczywistego świata, który mnie osobiście w OUAT zawsze najbardziej nudził. Nie ma też irytujących postaci typu Henry, Emma, Śnieżka, Charming. Królowa pokazała pazurki, coraz bardziej zaczyna mi się podobać. Podoba mi się także, że mamy tu do czynienia z dwoma silnymi czarnymi charakterami, pomiędzy którymi często dochodzi do spięć. No i ogólnie wreszcie przekonałam się do pomysłu połączenia Alicji w Krainie Czarów z Alladynem, to naprawdę może wypalić! :) Póki co najmniej mnie oczywiście interesuje wątek miłosny Alicji i Cyrusa, ale i tak nie jest najgorszy, da się oglądać. Mam nadzieję, że jeszcze sporo czasu minie, zanim się spotkają, a Alicję spotka jeszcze naprawdę wiele przygód na drodze do ukochanego.

Niezwykle pozytywnie zaskoczył mnie żółw. W ostatnim odcinku był to kot, teraz żółw. No no, jak w każdym odcinku czekają nas takie niespodzianki, to ja jestem kupiona! :D Podobał mi się także Dandylion. Ogólnie efekty specjalne naprawdę niczego sobie.

A teraz pytanie: zauważyliście, że pod koniec odcinka, kiedy Królowa wchodziła do komnaty, tuż przed rozmową z Królikiem, zmienił jej się kolor sukni z bladego na krwistoczerwony? Ma ktoś pomysł o co chodziło?

Derisor

Zaczynam lubić Królową. Wygląda mi na psychopatkę. O ile Cora była tą złą z planem to Czerwona Królowa jest tą złą ze skłonnościami psychopatycznymi.

Reszta odcinka to Mount Blanc w porównaniu do pilota. Serial zaczyna mi się podobać.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones