Początek był obiecujący, ale czym dalej w las... Każdy biały jest przedstawiony jako zło wcielone, a czarni są ofiarami. Serial jest pod tym względem totalnie przerysowany. Wiem że rasizm wobec czarnych istniał i był momentami okrutny, ale serio 100 % społeczeństwa zachowywało się niczym wcielony demon i nękało...
Widać, że wg twórców, terror w Ameryce ma tylko jedno imię - rasizm białych wobec czarnych. Może by tak dla odmiany coś o terrorze wobec Indian?
Film ma ogromny potencjał. Jednak ukazanie 99% białych jako ortodoksyjnych rasistów jest irytujące. Od razu na myśl przychodzi tragiczny serial "Kraina Lovecrafta"
Przerysowana, z grafomańskimi dialogami, n-ta opowieść o złych białych (absolutnie wszystkich białych) i dobrych, przyjaznych czarnych. Odpadłem przy 3-cim odcinku, 2 stracone godziny z życia.
Mistrzowie Scenariusza oraz Mistrzowie rezyserii stworzyli to ARCYDZIEŁO! Serial przeraża od pierwszej do ostatniej sceny ale nie obrzydliwoscią ,brutalnoscią choć tej też jest trochę ale nie jak w klasycznych horrorach ,ale KLIMATEM który wylewa sie z ekranu.Aktorstwo jest genialne że wszyscy powinni dostać najwieksze...
więcej