PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=666215}
7,7 101 388
ocen
7,7 10 1 101388
6,5 15
ocen krytyków
Orange Is the New Black
powrót do forum serialu Orange Is the New Black

dosłownie chodzące 0, nieudacznik, porażka; podstępny, pełen zawiści, ugodzony w swoją domniemaną męskość, zakompleksiony, stary i obleśny dziad... A wy, kogo nie lubicie?

Musiałem się wyżalić, bo aż mnie skręca jak go widzę...

ocenił(a) serial na 6
islander17th

piper xD

islander17th

Dla mnie też wygrywa Healy. Są bohaterowie źli, irytujący, taka Aleida to klasyczna patologia, ale ona tylko się odezwie i już wiadomo, czego się po niej spodziewać. Natomiast Healy ma nad więźniarkami władzę, przekonuje je, żeby mu zaufały, po czym gdy tylko któraś uświadomi mu, że jest w tej opiece beznadziejny, wychodzi z niego psychopata.

ocenił(a) serial na 8
Melomanka

Ja akurat lubiłam tych bohaterów. Było mi ich szkoda. Zarówno Aleida, jak i Healy mieli trudne dzieciństwo. Healy, jest postacią bardziej porządną niż Diaz, ale trudno wieść krystaliczne życie, gdy dorastało się w ciężkich warunkach. Aleida jest trochę patologiczna, ale lubię ją za to, że miewa przebłyski troski o swoje dzieci i na swój sposób stara się o nie zadbać - nie chce by miały kontakt z narkotykami.

islander17th

A ja ci powiem, że to postać robiona na sk... u.rwiela na sile. Na poczatku normalny, az za bardzo. Facet, ktory robi co musi, ma jakies swoje zasady, chce pomoc tym kobietom, nie ma seksualnych intencji. I co? I nagle wielke kompleksy, wsadzanie do karceru za erotyczny taniec z wielkiej zazdrosci i fobii homo. Daj spokoj, to takie nierealne, sztuczne i pisane przez niespelnionego scenarzyste. Mi zal tej postaci i aktora. Nie podoba mi sie, ze poszli tak bezsensownie w stereostypy, swietym nie powinien byc, to oczywiste, ale robienie z kazdego pracownika zakompleksionego pblecha, ktory myslu tylko przyrodzeniem jest denne. Pierwszy odcienk powstal przy wspolpracy Firedman, znanej les w branzy producentow i scenarzystow, kobietki z nieprzecietnym poczuciem humoru. Jezeli ona nie widziala tak tej postaci, to nie uwierze, ze to nie jest sielenie sie na stereotypy. Bardzo te postac skrzywdzili. Chcialabym, zeby byl to facet, uwiklany, miedzy mlotem a kowadlem, ktory jednak jest po stronie wizniarek i ma glupie idee.
Ale widze, ze pewnie bedzie dalej sie staczal jako facet, postac, bo tak mu to rozpisano. Zajal pewnie miejsce wasacza.
A co do nielubianej postaci?
Jestem po pierwszym sesonie i nienawidze Fig, tej biurwy. Tez tendencyjnie pokazana, jako beznadziejna biznezwonam z jajami, ktora lubi poniwewirac facetami, robi przekrety z federalna kasa i ma w tylku wiezniarki... Nie powinna byc do rany przyloz, ale to jak ja zrobili w stylu dyrektorki korpo z lat 80 jest smieszne, no i spelnia sie o tyle dobrze, ze nie wiem jak mozna tej postaci nie nienawidzic. Dodatkowo takie k... sa nie tylko w wieziennictwie, ale w pierwszej lepszej pracy, takie niespelnione szefowe, ktore uwazaja sie za lepsze i madrzejsze od innych i ze trzymaja ich za jajka, a reszta ma dla niej pracowac i klekac, bo niczym sie nie rozna od osadzonych.
No i nie cierpie jeszcze tej Polly, pseudoprzyjaciolki z reala Piper. Jak mozna byc taka zyciowa kretynka... Przejmuje sie ta ciaza jak chora, typowa blogusia, marnuje szanse na interes i kase na mydelkach, a bo co ja to obchodzi. Nie wiem, prawdopodobnie takie sa wlasnie typowe biale, hipsterowskie biale, ze srednich rodzin, lat 2000. Ale to jest straszne, jezeli jest to nie podawane w ramach wykpienia, ironii, ale jako normalnosc.
Bo ani ona, ani ta Piper normalne w realu nie sa... Naprawde ludzie maja wieksze problemy, staraja sie jakos zyc... Nawet jak robia jakies bledy w mlodosci, to w wieku 30 lat az tak durnie sie nie zachowuja.
Ten narzeczony Piper tez straszny. Nieudacznik, jarajacy sie jednym artykulikiem do gazetki. Kiedy u nas tak piszacych sa setki, tysiace i po prostu traktuja to jak fuche, a nie wielke osiagniecie zyciowe. Ludzie bez bogatych rodzicow, ale z kilkoma studiami i pracujacy na ochronie... Albo ta sluzba wiezieniccza. U nas to mozna sie dostac tylko po znajomosci, babaek nie chca przyjmowac. Pewna posada, stresujaca, ale pewna, wielkie wyksztalcenie niepotrzebne, emerytura po min15 latach...
A w tym serialu biora kazdego i jeszcze strasznie niezadowoleni, ze maja w sumie prace polegajaca na siedzeniu na dupie i czytaniu ksiazek...
Poki co to mnie ten serial denerwuje po 1s. Drugi zaczyna sie bardziej realnie, a nie ten wydumany pastiz na to jak to jest jak trafi hipsterka do poprawczaka...

alisspl

ttttedit

islander17th

A w trzecim sezonie do szału doprowadzała mnie Norma.

ocenił(a) serial na 8
islander17th

a mi jest go szkoda. Wychowywał się z chorą psychicznie matką, później bez, bo uciekła, przez co nie radził sobie nigdy z kobietami. W więzieniu chce pomóc więźniarkom, ale odnosi porażki, co go jeszcze bardziej frustruje. Jego życie jest pozbawione jakiegokolwiek sensu. Smutna postać :(

ocenił(a) serial na 8
julianne

ja również - widzę, że to pogubiony, ale ciepły facet, który miewa przebłyski i dobre intencje.

ocenił(a) serial na 10
julianne

I jeszcze ta jego żona

ocenił(a) serial na 8
julianne

ja też mu współczuję

użytkownik usunięty
islander17th

W pierwszych 2 sezonach bardzo nie lubiłam Healy'ego, a im bardziej w serial tym bardziej nie znoszę Piper "Paper" Chapman, mam nadzieję, że ją uśmiercą w 4 sezonie.

użytkownik usunięty
islander17th

Po kolei kazdy mnie wkur**** , ale kiedy mamy potem flashbacki... Kazdego mozna zrozumiec :-) Po obejrzeniu 4 sezonow, ... LARRY !

islander17th

CHAPMAN! Nie wiem czy kazali jej tak, czy taki ma talent, ale zochowuje sie jak niedorozwinia umyslowo. Dziala mi na nerwy ta aktorka, a nawet jej gestykulacja twarzy

ocenił(a) serial na 8
Riki_filmaniak

Ja też nie znoszę Chapman. Nie mogę patrzeć na tą aktorkę, właśnie jak piszesz, mimika, gestykulacja, no wszystko. Wg mnie to aktorka jednej miny. Całe szczęście już skończyłam 5 sezon :D A Healyego mi szkoda ;)

ocenił(a) serial na 6
islander17th

Ja nie mogę znieść Panny Diaz, która jest w ciąży ze strażnikiem. Nie mogę na nią patrzeć. Czy zrobią coś z jej włosami w kolejnych sezonach? Jestem na sezonie drugim...

siasiarzyna

A ja ją uwielbiam

ocenił(a) serial na 7
islander17th

Dayanara, Piper, Maria Ruiz, Soso i Linda.

ocenił(a) serial na 8
islander17th

Ja najbardziej nie lubiłam Cindy (irytowały mnie jej proste żarty oraz pewność siebie) oraz dwóch najsłynniejszych więziennych narkomanek - Angie i Leanne. Informacja o córce Cindy itd. sprawiły, że Cindy stała się dla mnie postacią bardziej neutralną, lecz do Angie i Leanne nie zmieniłam swojego podejścia

islander17th

well wiem, że to było już bardzo dawno but im bored so napiszę.
też Healy'ego strasznie nie lubię, mimo, że obejrzałam już cały serial nic się nie zmieniło. wydaje mi się, że jest dokładnie taki sam jak napisalaś, i w ogóle mnie wk00rwia. Ale najgorsze chyba były dla mnie Angie i Leanne. Po prostu boże, takie idiotki, patrzyłam na ich twarze i miałam ochotę skoczyć z mostu. I Artesian, boże. Denerwuje mnie jej zachowanie, czasem się z nią zgadzam ale po prostu mnie strasznie denerwuje.
Najbardziej lubiłam Dayę, chociaż widzę, że ludzie mają inne zdanie, tak samo Fig i Poussey (mam nadzieję że to dobrze napisałam XD)

ocenił(a) serial na 7
islander17th

Mnie z bardzo drażniła postać 1. Piper to że pruła się na w spół osadzone ,zdradzała Vause i wszystko uchodziło jej na sucho .2 Vause bardzo inteligentna z wyczuciem taktu a zarazem głupia i omotana przez Piper

ocenił(a) serial na 7
islander17th

Jednak Red była bardzo irytująca. Dalej te 2 cpunki Angie i ta druga. Na początku Cindy i oczywiście Badison...

ocenił(a) serial na 10
islander17th

Pensatuccky :/ blee

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones