Może pani S początkowo faktycznie miała być, bądź bardzo krótko była monitorem, ( i o tym nie mówi całej prawdy) ale że zabrała Sarah i Fe oraz z nimi uciekła to doktor i reszta jego ludzi stracili kontrolę i dlatego też nie wiedzieli, że Sarah ma córkę.

Mam podobne odczucia. Zwyczajnie pokochała te dzieciaki i z tego względu porzuciła wszystko i ukryła je w bezpiecznym miejscu.

Pani S. jest związana jedynie z Projektem LEDA, nic poza tym nie wiadomo, reszta wyjaśni się 2. sezonie, a monitorem na pewno nie była.

no właśnie, też myślę, że być nie mogła - chociaż to w sumie dość zagmatwane
skoro pracowała przy projekcie musiała chyba wiedzieć, że to dziecko - Sara - jest klonem? a z drugiej strony czemu w takim razie właśnie zwiała i ukrywała Sarę co moim zdaniem jest w 100% pewne, że nie była monitorem dla doktora przez ten czas DUH

Nie wiadomo, czy LEDA to akurat projekt klonowania, klony urodziły się w roku '84, więc 7 lat po powstaniu zdjęcia. Finał pozostawia wiele pytań, a daje niewiele odpowiedzi, więc zobaczymy za rok, co i jak.

nie mogę się doczekać

Bo serial, idac w strone opery mydlanej NIESTETY moze zarzucic nas taka niewiarygodna iloscia watkow i zwrotow akcji, ze ostatecznie zatraci cala swoja wiarygodnosc, dokladnie tak jak opera mydlana. Przed realizacja drugiego sezonu Kanadyjczycy musza mocno przemyslec, w ktora strone chca poprowadzic ten serial. Byle nie naprzeciw oczekiwaniom kanadyjskich kur domowych i milosniczek M jak Milosc.