Zepsuli film na maksa bo uśmiercili fajne postacie a dali tak beznadziejne nowe a zwłaszcza sharon, marcela fiona po co oni bezsensu, debora była od początku i mogli z nią wymyśleć coś----- tak samo bruna, i paola
Nie lubię Sharon, ale dzięki niej się coś dzieje. Jakieś emocje są. Marcela i tak niedługo zniknie z filmu, wystarczy, że Max i Diana się pogodzą. A co do Debory, dobrze, że jej nie ma. Jedna Marfil wystarczy, i tak już te wątki z nią były nudne. Bruna zreszta podobnie.
A Deborę mogli zostawić bo fajnie grała miała charakterek ;p .
Marcela nie będzie z Maxem zajdzie z nim w ciążę ale poroni tak jak Diana później zniknie bo Max wróci do Diany.
film w ogóle zepsuli :|przeciągają na siłę :| niepotrzebna postać Marceli.... mogliby już tym skończyć :P i w miejsce dać "La fuerza del destino" :D:D:D