Byłam w szoku, że mentalność Niemców zatrzymała się na latach 80-tych. Regułą było przedstawianie polskiej furmanki/traktora z brzydkimi ludźmi wiozącymi w przyczepce świnię. W serialu oczywiście pojawiają się wstrętni, odrażający Polacy i oczywiście rozkładająca się świnia - po co? Co zdechła świania wniosła do odcinka pierwszego poza tym, że potwierdziła stereotypowy obraz Polaków? Są jeszcze źli Rosjanie i bohaterscy Amerykanie. Koszmar. Serial to mało oryginalny paździerz. Odradzam.
Z tym bohaterstwem Amerykanów to bym nie przesadzał :) Zachowują się w tym serialu jak w przypadku rzeczywistych konfliktów. Za dużo nie napiszę by nie spoilerować. A co do świni i tym podobnych "dekoracji" - cóż, tak nas Niemcy widzą. Nadal. Możemy się obrażać i lub/pracować nad zmianą wizerunku, ale mentalność zmienia się powoli. Więc nie nastawiałbym się na szybką zmianę na lepsze ukazywanie Polaków w ich filmach i serialach. Choć dwa, gdzie akcja toczy się w Polsce lub na pograniczu ( "Masuren Krimi" i "Polizeiruf 110") już są ciut realniejsze. Jeśli Polacy polscy i zagraniczni będą robić wrażenie bardziej pozytywne niż negatywne, to może ten trend się utrzyma?