Też jest na mojej liście, poza nim Adora - mści się na innych dziewczynkach za śmierć swojej córki, no i ta siostra Amma...

Też myślę, że to któreś z nich albo nawet oboje, ale mam inną hipotezę.
Mam wrażenie, że to "wyrywanie chwastów" według nich. W jednym odcinku Adora mówi "ty też taka byłaś" i "ciebie nie mogłam ocalić". W ostatnim który wyszedł mówi o tym, że Camille ucięła sobie włosy przed szkolnym zdjęciem a to nie było o niej, tylko o Ann Nash. Adora wie, że jej córka miała złą reputację i "skończyła źle" według niej. Może nawet wie o gwałcie przez kolegów (było w ostatnim odcinku) i uważa, że to wina Camille. Więc zabija je, by nie mogły zejść na złą drogę tak jak według Adory zeszła Camille. Dlatego też Adora bardziej kocha Marian (która umarła jak jeszcze była idealna) oraz powód dla którego infantylizuje Ammę. Wyrwanie zębów jest jak wyrwanie z róży kolców, upodobnieniem do lalki.
Może to też robić Alan, nie wtajemniczając żony, aby Adora nie cierpiała tak jak cierpiała kiedy Camille "zeszła na złą drogę".

I myślisz, że mogliby skrzywdzic swoje jedyne dziecko, które też schodzi na złą drogę, albo już na niej jest? Chociaż jak ten dzieciak James (bodajże), co bronią się bawił, mówił o kobiecie w bieli, to też mi się z Adorą skojarzyło.

Ja stawiam na Jackie.

To też jest możliwe! W sumie to wszytsko jest możliwe :)

I myślę, że siostra Camille, to tak naprawdę jej córka - owoc gwałtu.

I jak, Camille by to wyparła z pamięci? Poród? Ciążę? Dobre, ale nie.

Szkoda, że został tylko jeden odcinek :)

Ja też do końca podejrzewałam tego melomana ;)